Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30latka się zastanawia

Kto z Was poznał swoją połowę po 30ym roku życia?

Polecane posty

Gość MARTIINN
nuna34 jeszcze raz powtarzam, nie dowartościowuję bo nie muszę, ale próbuję uświadomić takie jak ty, bo jak nie raz słyszę te gadki i podchody śmieszne, i wyśmiewanie młodych lasek, z zazdrości, to mam ochotę coś powiedzieć przykrego i je uświadomić jak wygląda rzeczywistość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydki twoj mozg na pewno
Martin - od razu po stylu gadki widac, ze jestes malolatem, ktory tak naprawde malo widzial. Chyba boli Cie, ze dobre laski na Ciebie nie leca. Zaden normalny, fajny facet z doswiadczeniem nie obrazalby kobiet ani ze wzgledu na ich wiek, ani na inne okolicznosci. Moi koledzy ogladaja sie ciagle za 30-tkami jak sa zadbane, a jak kobieta nie rodzila to tym bardziej nie rozni sie od malolaty. Ja mam 25 lat, ale jakos ciagle trafiam na mlodszych. Mi to nie przeszkadza, lepiej rozumiem sie z mlodszymi, bo i takich mam przyjaciol. Malo wiesz o zyciu chlopaku, mysle, ze naprawde jestes bardzo mlodziutki, bo niedojrzalosc wyplywa w kazdym Twoim sarkastycznym zdaniu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTIINN
hahahahahaha ale tu nie chodzi o to że jest porozciągania tu i ówdzie tylko ciało, ciało jest już inne. Nie porównuj laski 17 letniej z 30 letnią bo to śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 stki sa juz zdesperowane, nie maja czasu na chodzenie za raczke z facetem 5 lat jak nastolatki. Ja mam caly czas swiata... nie wybieram sie na "druga strone" w ciagu najblizszych 5 lat, do czego zatem mam sie spieszyc? Takie decyzje trzeba podejmowac madrze. CzarnookaSonia22 nie wyobrażam sobie czekać aż do 30 ja moją miłość poznałam w wieku 16 lat i jestem z nim prze szczęśliwa, dzieli nas 5 lat różnicy, widujemy się dzień w dzień po 4-5 godziny. W walentynki dostałam pierścionek zaręczynowy Nie szkoda Tobie czasu?? żeby czekać aż do 30 ??? później ciężej kogoś poznać, a ci faceci którzy są free to przeważnie odpadki których nikt nie chciał, i n ie umieli sie utrzymać w związku. Wiekszosc 30-latek tez nie chciala. Po prostu zwyczajnie w wieku 16lat mialy partnera, 22-narzeczonego, teraz sa zas po rozwodzie albo liza rany po zdradzie partnera. To normalne, w sensie, powszechne zjawisko. Na szczescie to, ze pozostaja "odpadki" to kompletna bzdura. KobietaBluszcz34 Nie przekona mnie nikt że istnieją prawdziwe związki po 30, to nie realne, ale człowiek nigdy sobie tego nie powie, bo nie chce, bo się boi. No to wspolczuje. Z takim podejsciem faktycznie juz nic dobrego nie doswiadczysz. Ale nie dlatego, ze tak jest, tylko, ze taka przyszlosc sama sobie zapewnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARTIINN nuna34 jeszcze raz powtarzam, nie dowartościowuję bo nie muszę, ale próbuję uświadomić takie jak ty, bo jak nie raz słyszę te gadki i podchody śmieszne, i wyśmiewanie młodych lasek, z zazdrości, to mam ochotę coś powiedzieć przykrego i je uświadomić jak wygląda rzeczywistość Myślisz, że wszystkie stare trzydziechy są zazdrosne o młode dupki? No proszę Cię..na jakim Ty świecie żyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTIINN
z moja laską też zacząłem być jak miała 16, i jakoś nie jesteśmy po rozwodzie, a ty energiczna to zdradził cie jakiś? że taka jakaś zła jesteś na cały świat? Tu jest jakiś zlot kółka wzajemnej adoracji starych śmierdzących kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTIINN
nuna34 a nie jest tak? wiadomo że nie powiesz tego głośno, przecież samej siebie nie ośmieszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rześka trzycztery
Martin, że powtórzę się z pytaniem: co zatem myślisz o swojej Mamie, która na pewno juz dawno 20-ścia skończyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no już się boję gdzie on patrzy.... wiesz, on ma trochę lepiej poukładane w głowie niż ty a poza tym patrzeć to on sobie może, ale ma ZASADY których ty nie posiadasz swoją drogą dziwię się twojej dziewczynie że jeszcze z tobą wytrzymuje, przecież i tak ją wymienisz na młodszy model jak będzie miała 30 lat... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kołysanka 23
Mrtin - moze i Twoja laska jest malolata, ale zapewne pusta skoro jest z takim chamem jakim Ty jestes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mowilam, ze wszystkie mlodociane zwiazki skazane sa na porazke, wyjasniam, skad biora sie samotni ludzie w roznym zreszta wieku :) p.s. szacun dla Twojej laski, ja na jej miejscu juz bym byla z Toba dawno po rozwodzie :P no ale we mnie nie ma masochizmu ni odrobiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTIINN
rześka trzyczterynie rozumiem po co wchodzicie na temat mojej matki? mamy nie traktuję jako obiekt pożądania, nie wiem jak tam jest z twoim ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTIINN
energiczna trzydziestolatka hehehe jakim rozwodzie?? gdzie ja wspomniałem że jesteśmy małżeństwem? masz problemy ze wzrokiem? polecam okuliste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTIINN
ooo widzę kółko wzajemnej adoracji się rozrasta :) coraz to większy zlot zaropiałych 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rześka trzycztery
Pytałam o Twoją Mamą, bo moja zawsze powtarzała mi, że tak jak mężczyzna traktuje swoją matkę, tak będzie traktował Ciebie i inne kobiety... widocznie jej nie darzysz szacunkiem albo Cię niczego nie nauczyła. Nie odpowiedziałeś na moje i nie tylko moje pytanie: czy swoją kobietę też wymienisz na młodszy model, kiedy skończy 30-ści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARTIINN " nuna34 a nie jest tak? wiadomo że nie powiesz tego głośno, przecież samej siebie nie ośmieszysz" Oczywiście, że nie. Nie opluwam ludzi tylko dlatego, że są młodsi czy starsi, głupsi czy mądrzejsi i za ich odmienne zdanie od mojego.. Kiedyś będziesz naszym rówieśnikiem i Twoja kobieta również. Nie zapominaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTIINN
hahahahahahaha tyle tobie tylko pozostało wypominać że kiedyś nadejdą takie czasy, słuchaj teraz jest mój czas bo twój dawno się skończył:) Co do traktowania matek to traktuję swoją bardzo dobrze, a co do stwierdzenia które wspominasz że jak facet traktuje swoją mamę tak później traktuje też inne kobiety, bys się zdziwiła, miałem na roku ciula który był maminsynkiem, ubóstwiał ją, i liczyło się tylko zdanie co powie mamusia, i co? żadna z nim nie wytrzymała i jego uwielbieniem do matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie wytrzymie ja dzisiej
Chlopczyku mylisz pojecia - maminsynek, a szacunek do matki to 2 rozne swiaty hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rześka trzycztery
Boże, jaki Ty Martin jesteś żałosny... i takich mamy prawników z tak ograniczonymi horyzontami myślowymi... Cały czas czekam na odpowiedź na zadane pytanie:) Swoją drogą, to skąd w Tobie tyle nienawiści do starszych od Ciebie kobiet, tyle jadu, zawiści, szyderstwa... czyżby jakaś pani magister po 30-tce na studiach utarła Ci nosa? Od niektórych z Nas jesteś raptem młodszy o 5-7 lat, a piszesz tak jakbyś ledwo mamie od cycka uciekł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie wytrzymie ja dzisiej
Pewnie lecial na jakas dobra dupeczke, ale go wysmiala, bo widac, ze to ciotunia jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTIINN
nigdy nie leciałem na stare pruchna, interesują mnie wyłącznie młode sisky, spadam stad bo szkoda mojego czasu:) miłego adorowania się przez kolejne 10 lat:) i wesołych świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gego
Spadaj i wez mietke, zeby poprezyc sie przed swoja mlodziutka dziewczyna, poki Ci jeszcze staje. Ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gego
A swoja droga, jaki frustrat, pewnie jakas 30. dala mu po dupie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfggh
Przestancie z nim rozmawiac. Facet ktory nie szanuje kobiet nie zasluguje na uwage. jak mozna mowic o kobietach: stare prochna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rześka trzycztery
Dziwna sprawa, zauważyłyście? Pytania, co zrobi jak mu się jego laseczka przywita z 3 z przodu unika jak ognia:P a może juz się wprawia w zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gego
Faktycznie nie ma sensu o nim gadac. Pewnie sobie robi dobrze, czytajac nasze posty, egocentryk. Wracajac do tematu. Po 30 faktycznie trudno o uniesienia uczuciowe typowe dla mlosci romantycznej z czasow nastu lat, ale chcialabym miec ta swiadomosc siebie i swojego ciala, kiedy bylam siksa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam problemow ze wzrokiem, pociagnales watek rozwodow, wiec zalozyllam, ze wypowiadasz sie na temat. Jesli wolisz-dziwie sie, ze wciaz z Toba wytrzymuje. Chyba, ze po anonimowym wylaniu frustracji zamieniasz sie w slodkiego pantoflarza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rześka trzycztery
gego... ja ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu poczułam sie jak 18-tka, kiedy zaczęło się to wszystko rozkręcać:) Czekałam na tel., sms'y, nocami prowadziliśmy długie rozmowy na gg:) całowaliśmy się po kątach na mieście, w parku... Początki były trudne, ale teraz jest co raz lepiej i moze dlatego tak to wszystko odczuwam, bo długo byłam sama, czasami pojawiał sie ktoś na chwilę, ale było to mało ważne i przechodziło szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem w szoku, w sumie jak go poznałam to w życiu nie planowałam czegokolwiek, byłam po dłuugim związku... i do tego... młodszy??? ale okazał się super facetem, ma poukładane w głowie dużo bardziej niż 30-parolatkowie którzy nie wiedzą czego chcą :) i w życiu bym się nie spodziewała że on będzie chciał się ze mną ożenić... i to tak szybko... ale nawet do tej pory jesteśmy jak para zakochanych wariatów ;) nawet jak jestem w ciąży to dalej mu się podobam i nawet go podniecam :D (chociaż pewnie martin w to nie wierzy :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×