Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jmjmjmjm

Rozstalam sie dzis z mezem na dzien przed wigilia...

Polecane posty

Gość Jmjmjmjm

Mamy 3letniego synka.nie wiem ísc sie powiesic czy wyjsc przed blok i wyc jak zwierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska mala
to moze jednak wyjdz przed blok i powyj sobie albo sie upij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w kółko o tym będziesz
pisać to bedzie ci lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derrrtyop
powies się na topoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KokoszeQ
zawyj z Azorkiem sąsiadów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świąteczna kokarda lol
współczuję bardzo, a jaki był powód rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmjmjmjm
mak był źle przemielony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź silna dla swojego synka
to też jego święta 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska mala
mysle ze i tobie to pomoze,mnie pomoglo na moment .....a teraz przygotuj sie na samotna wigilie,przerabane znam z autopsji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze wyrzuc z siebie zal.Bedzie Ci latwiej.Przypuszczam, ze musial byc powazny powod jesli stalo sie to tuz przed Wigilia.Pozdrawiam Cie mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmjmjmjm
spróbuje jeszcze raz przmielic ten mak, moze sie uda wrocic do meza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wybierz się z synkiem
do jakiejś dalszej rodziny na wigilię lub jakiejś zaprzyjaźnionej osoby. Wiadomo, będzie Ci lżej, bo w towarzystwie nie można się łamać, a dziecko nie będzie patrzeć jak płaczesz przy choince. Już na to trochę późno, ale jeśli nie chcesz do nikogo iść to może pojedź z nim w góry do jakiegoś pensjonatu czy coś takiego. Zmień otoczenie w każdym razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmjmjmjm
pojde z synem do naszego dozorcy na wigilie, on pędzi bimber, to sie zabawimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmjmjmjm
Nie pisze o tym w kolko forum sie psuje i zrobily sie dwa tematy.powod?przegial.spedzil pol dnia t kumpla na pifku i rozmowach o dupie maryni a ja zapierdalam podlogi na kolanach.potem wydarl sie ze jestem beznadziejna matka zona kochanka nikt mnie nie lubi wypieprzyl kolacje do smieci lamiac przy okazji kosz trzasnal drzwiami krzyknal ze przeze mnie nie bedzie mial gdzie spac i poszedl w pizdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega męża twojego
szkoda tego kosza na śmieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dobrze, jak jest takim złamasem to niech idzie. Zmien zamki i zloz pozew o rozwód po świętach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmjmjmjm
A synek mi mowi mama nie placz.kuzwa zaraz pekne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna-krysia
Ja mam to samo :( Tylko, że u mnie to się już zbierało, bo mój jest alkoholikiem. Zaszył sie i zaczął popijac po 3 m-ącach. dziaisiaj mało mnie..... kurwa podniósł łape. Chyba by mnie zabił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guuuuopiljg
szorujcie lepiej podłogi, to nie dostaniecie po ryju!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna-krysia
guuuuopiljg ----- lepiej sobie chuja wyszoruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna-krysia
Pierdolic wszystkich facetów!!!!! Damy rade same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmjmjmjm
No wlasnie czlowiek slepy zakochany nie przyjmje do wiadomosci ze moze byc nie tak.jasne ze nie zdnia na dzien.ciagle awantury on coraz wiecej pije nie przyklada sie ani do domu ani tym bardziej do synka.lzy mnie takimi slowami jakimí ja bym nigdy nie nazwala osoby ktora kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna-krysia
Jmjmjmjm --- bądź silna i nie daj się. ja się męczę już długo, bo ciagle mam nadzieje. Ale dzisiaj KONIEC. Musze zmienic swoje życie! dzień w dzień awantury, i ta zachlana morda. Ja juz chyba go nienawidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmjmjmjm
Eh szkoda gadac tyle krzywd co od niego zaznalam to od nikogo innego nie mialm.33lata fac a nie dorosl ani do roli meza ani ojca.tylko zd ja go glupia jeszcze kocham.aha i on mnie nie bije jeszcze by tego brakowalo.jakby mnie tylko raz uderzyl to bym go wywalila na zbity pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj przegial wczoraj i przeplakalam dzisiaj pol dnia,teraz mam go w dupie, najgorzej ze uwaza,ze sie tylko odgryzl,a to jego odgryziecie nie bylo wogole adekwatne do mojej winy i nie widzi w tym nic zlego. akurat przed swietami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmjmjmjm
Chrzanic jego przeprosiny!ilez wkolko mozna przebaczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jeszcze tkwie i nie wiem
ja to przerwac... :( z dnai andzien coraz gorzej... :( i ciagle se mowie jutro wyprowadzka, a potem jest milo i huj znow to samo... a najgorsze ze to mnie maja za wariatke, idiotke i wogole Bo ON PRZECIEZ TAKI CUDOWNY !!! ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×