Co byście powiedzieli o czterdziestoparoletnim kawalerze?

"zdarza się też ciele o dwóch głowach" No, skoro się zdarza, to może jednak warto na to liczyć? :) :) :) W końcu inteligentny człowiek nie kłóci się z faktami ;)

Gość jest normalny i nie jest nieszcześliwy. Ja mam ponad 40, ożeniłem się w wieku 20 lay, a wieku 30 lat byłem po rozwodzie....od tego czasu jestem sam...i jest mi z tym dobrze. Jakoś na wszystko mam czas: na pracę, na hobby, na wyjazdy, na imprezy... I nie chcę mieć czegoś co nazywa się rodziną. Jestem sam, ale nie samotny, bywam szczęsliwy, ale nie bywam nieszczęsliwy.

offerma - są różne rodzaje inteligencji, pamiętaj o tym: językowa, logiczno-matematyczna, wizualno-przestrzenna, muzyczna, interpersonalna, intrapersonalna, motoryczna, emocjonalna, erotyczna, seksualna. Nie wiem, jak Ty pojmujesz inteligencję - chyba jednowymiarowo. Przykład z burzą jest nietrafiony, a mój poprzedni post był ironiczny, wiesz? (stąd uśmieszek z mrugnięciem oczka - jakbyś nie zauważył, albo nie zrozumiał)

offerma - masz braki w wykształceniu :) Poza tym, facet, o którym piszę ma inteligencję językową i logiczno-matematyczną (te dwie podstawowe) na bardzo wysokim poziomie. Jedynie w inteligencji emocjonalnej czy interpersonalnej widziałabym u niego jakieś braki. Skoro piszesz, że to już nie jest inteligencja, to sam sobie zaprzeczasz :) Mówisz, że on nie jest inteligentny, a ja Ci mówię, że na 1000% ma II dużo wyższy niż przeciętna (zresztą jego stanowisko i branża, w której pracuje mówią same za siebie). Za to emocjonalnie czy społecznie ma pewne trudności - tak to widzę.

"Badania wykazują, że inteligencja umysłowa powszechnie znana jako IQ odpowiada jedynie za 4% życiowych sukcesów. Natomiast za pozostałe ponad 90% odpowiedzialne są inne rodzaje inteligencji, a wśród nich inteligencja emocjonalna, którą w skrócie określa się jako EQ." Żródło: http://66.102.9.132/search?q=cache%3As6Zd0JZ1LMUJ%3Awww.portfel.pl%2Fpdf%2Fart4945+inteligencja+umys%C5%82owa&hl=pl&gl=pl

"ale przecież zdarza się, że ktoś nie miał nikogo ważnego przez 38 lat, a tu nagle w wieku 39 lat spotyka swoja połówkę i żyją długo i szczęśliwie" Owszem ale tylko w filmach. Facet jeśli dostał porządnie po głowie od kobiet będzie raczej ich unikał, tym bardziej, ze sam nie jest już młody.

Nie, tu na forum wiele razy czytałam takie historie :)

Że dobrze myśli............. i nie pakuje się sam w problemy i bardzo mądrze kombinuje :)

Na forum to Ci wszystko napiszą. Naiwna...

"Na forum to Ci wszystko napiszą" Magnat - to po co tu siedzisz - żeby czytać zmyślone posty? ("Bo wszyscy kłamią!") Toż to dopiero paranoja! Rozumiem, że wszyscy Twoi znajomi znaleźli miłość tuż po szkole średniej, tak "po Bożemu", a Ci, którzy nie mają żony czy męża po 30 r. ż. to już sie do niczego nie nadają i nie mają na co liczyć? Smutny jest ten Twój świat...

Magnat Na forum to Ci wszystko napiszą. Naiwna... dokladnie

Pewnie, takie smutasy jak Wy, panowie, nie mają co liczyć na wyśnioną miłość - tu się zgadzam.

Nie wrzeszcz bo okresu dostaniesz. Nie wiem jakie posty są zmyślone a jakie nie ale jestem tu wystarczająco długo i nie przypominam sobie takich historii. Najczęściej to owa osoba kogoś usilnie szukała a nie jak w przypadku bohatera tego tematu - zamknęła się w sobie. Co do drugiej części postu ... Tak się ciekawie składa, że wszyscy na moim kierunku opuścili mury uniwersytetu wraz ze swoją połówką u boku. Nie twierdzę, że ci po 30-stce się do niczego nie nadają (kłania się czytanie ze zrozumieniem). Ale jestem młodszy od człowieka opisywanego w temacie, swoje przeszedłem i nie mam ochoty na dokładkę ze strony kobiet. Mimo, że całe życie słyszałem: jak to będzie miała dobrze ze mną moja przyszła żona. Tak mówiły te które mnie skreślały.

"Pewnie, takie smutasy jak Wy, panowie, nie mają co liczyć na wyśnioną miłość - tu się zgadzam." Kobiety nabierają rozumu w późniejszym wieku i dopiero wtedy jest: Gwałtu-Rety! Gdzie są normalni faceci?!?!? To na pewno znasz z forum ;)

a

stole teraz ? :D

to nie lepiej pisac pod innym nickiem , ale na czarno bez podszywow ?

Też mam depresję przed świętami. Nie tylko ja jestem sam.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4320928

Magnat, nie denerwuj się, bo to Ty dostaniesz okresu :)

O mnie się nie martw. Idealistko ...

zamiast tracic czas w wigilie na dyskusje z debilka, idz sie napij przy stole

U mnie już po wigilii ale Wyborowa otwarta i polewam sobie.

tak sam ??

to wszyscy to teraz siedzimy:(

Wypierdalać już !!!

Sam. Zupełnie sam. Kobieta mnie olała i znalazła sobie Irysa za granicą to kij jej w oko. Taką teraz mamy prostytucję.