NIenawidzę świąt-kto dołączy?

modlę się by jak najszybciej minęły :/

Ja się dołącze. Nie lubie świąt! Niech już miną...

mam to samo :) juz chcialabym zeby bylo po tej wigilii...bedziemy sie laczyc z rodzinką mimo ze na codzien nie przepadamy za sobą...ochyda

najpierw ludzie jak bydlo lata na zakupy potem ta pierd...wigilia i cyrk jak diabli... jeszcze wiekszy wkurw...moze to bylo fajne i mialo sens jakies 50 lat temu. A teraz to tylko krwi napsuje

wigilia to jest u mnie coroczna szopka, którą trzeba zagarać. Ja pierdole kazdy dziś bedzie udawał ze sie lubi :O

w domu taka atmosfera ze szkoda gadac kazdy sie drze na kazdego , no i zaden z ,,przyjaciol" nie zlozyl mi zyczen choc ja wyslalam je wszystkim. moj chlopak tez sie nawet dzis nie odezwal ...

masakra...

mdry i zyciowy topika jestem z wami

gdy czegos od ciebie chca. ale sami sie nie odezwa...

ja tez sie przylaczam ,ale zaraz musze wyjsc bo wigilja bedzie za garazem postoje az sie rozejda

otóż to: zakłamanie , hipokryzja w "świątecznej atmosferze" pełnej ganiania po sklepach za prezentami, z wywieszonym jęzorem po pracy ...a na codzień bycie sobie wzajemnie wilkiem :/

Ja też nienawidzę. ;/ Ta atmosfera i spotkania rodzinne są wykańczające, nudne i wkurzające. A jeszcze gorsze są sms i wiadomości na różnych portalach od znajomych.. ok. 20 dostałam sms i tylko na 2 odpisałam, a to dlatego, że nie miałam nr danych osób.

ja dostalam zyczenia ale tez mnie tylko wiekszosc wkurw. bo co to za zyczenia ctrl+c, ctrl+v ? jakies jebane wierszyki :p jeden kolega mi po prostu napisał wesolych swiat + cos :p i uwazam ze to najlepsze zyczenia na swiecie :p bo sam to wystukal

i pierdolone zaklamane zyczenia podle k,,rky dwu licowe

ja tez się dołączam, choć w nieco inny sposób. się skomercjalizowały święta, wszyscy tęsknią za czymś, co jest tylko na filmach! piep**e drogie prezenty, tanie prezenty, peip**e jedzenie, picie, ciasta, słodycze!!!!

A u mnie w rodzinie nie obchodzi się wigilii. W domu panuje dobra atmosfera. Jeżeli mówicie o wigilii, to dla mnie to abstrakcja, bo na niej nigdy nie byłem

tomek-24_1985: "A u mnie w rodzinie nie obchodzi się wigilii. W domu panuje dobra atmosfera. Jeżeli mówicie o wigilii, to dla mnie to abstrakcja, bo na niej nigdy nie byłem" Godne pozazdroszczenia:) Nasuwa się wniosek,że ta dobra atmosfera panująca u was w domu jest wynikiem nieobchodzenia wigilli :D

a okna pomylas pierogi nalepilas jebana zenada z drugiej strony to dobrze ze sa te swieta bo by kurwa swinie jebane brudem zarosly

"a okna pomylas pierogi nalepilas j**ana zenada z drugiej strony to dobrze ze sa te swieta bo by k**wa swinie j**ane brudem zarosly" to nie ma nic do rzeczy mycie okien z powodzeniem wykonuje się częściej niż od wielkiego dzwonu :D

Po prostu chodzi o to, że nie jestem z jakiegoś marginesu społecznego. Nie było u nas nigdy tradycji spotykania się z okazji wigilii. W święta zaś spotykamy się ze sobą. Nie jest to jednak dla mnie żadnym utrapieniem. Może po prostu dlatego, że lubię większość osób z mojej rodziny ( choć oczywiście nie wszystkich)

Tomku masz super, naprawdę:) Szkoda,że inne rodziny nie wezmą z was przykładu.

Proszę bardzo, bierzcie przykład. Tylko że skoro u was wigilia jest taką tradycją, to chyba nie będzie takie z nią zerwać. A co tam takiego złego dzieje się wam na tej wigilii, że tak jej nie lubicie?

Ja już przyaktorzyłam, szopka odstawiona. Więcej nie zamiarzam się do nikogo odzywać. Ale wiocha najlepiej byłoby to przespać...

ja zaraz spierdalam na dwor bo wieksze ruchy w kuchni ......cala ja cos tam nawywijala

dołączam sie mega wkurw z tymi swietami, kto to wymyslil ? :o i wszystko nieczynne, banki i firmy stoja, nic kurwa nie zrobisz :o

ja tez nienawidze niech szybciej mijaja. od rana mam zly humor bo wiem jak to bedzie. zwykla szopka

Po chooj to robić jak nikt tego nie lubi???

nakupowałam sobie filmów i jedzenia, mam tez książki do poczytania-jakoś to przetrwam :/

wszystko dla oka ,ta wiara jest pojebana

:)