prezentowe rozczarowanie

nie dziwi mnie to ... nie ty pierwsza, nie ostatnia ...taki mój los .. :P

Sylwia.rudi - nie zapomnij się umalować różowiastą szminką ... jak umierać, to w pełnej krasie ... Sinemu topielcowi do twarzy w różu ...

Kuuurde racja jak mogłam zapomnieć o szmince....obiecuje poprawe:D

to najważniejsze ... będzie pasować do titanicowego błyskotka ...

ja tez latalam by wszystkim dogodzic, dostalam walizke, -kuferek-sama chccialam, ale mialaam nadzieje, ze znajde cos w nim poza czekolada. jak co roku, chciclabym kiedys cos dostac nie wiedzac o tym, poza kasa

parującego klocka do buziuni proszem

ja od kilku lat nic nie dostałem bo nie ma pieniędzy na prezenty :/ ale już wkrótce wyjdę na swoje

glen b.......jestes obleśny!! :/

masakra..tez jestem wkorzona...caly miesiac szukalam prezentow, staralam sie i co? wydalam 300 zl...a dostalam jakies beznadziejne perfumy i kolczyki jak z bazaru kupione pewnie w jakims kiosku... dlaczego oni nie mogli sie postarac?

a ja nic nie dostałam:(

a ja dostalam http://www.allegro.pl/item850204860_komplet_deska_trans_ltd_145_cm_wiazania_buty.html hehe fajna co....zazdroscicie

Nie chce mi sie tłumaczyć dlaczego jesteś obleśny podejrzewam,ze i tak nie zrozumiesz:/ mmmm2222 to tak jak u mnie nabiegałam sie po sklepach jak warjatka,zmarnowałam mase czasu,energi i kasy aby był zadowolony a ty lipa....cholera :/ Jeszcze na dokładke rano sie posprzeczaliśmy jakby mało mi było świątecznych "atrakcji" ....

Nie zazdroszcze:D Złomu nie kolekcjonuje :D

pewnie w zyciu nigdzie nie bylas i nie bedziesz po za swoio dziuro gdzie mieszkac...ty wiesz co to znaczy woglole snobord...jezdzials kiedys pewnie nieee

znalazla sie wielce zadufana lalunia... czy kazdy musi lubic to samo? nie badz smieszna.. jezcze na nartach i co lyso ci? a oprocz tego jezcze konno? wiesz co to jest? pewnie nigdy nie jezdzilas

widac ze zazdroscice ---no spodziewalam sie w sumie tego :p

I wszystko było by pięknei gdyby nie durne słowa "hehe fajna co....zazdroscicie" :/ No obrzuć mnie jeszcze troszke błotem bo nie zadroszcze ci twojego superowskiego prezętu no dawaj,dawaj :D

to ejst nic...ja od kilku dni mowilam mamie zeby mi czasem nie kupila pewnej rzeczy bo znalazlam juz dla siebie model z super funkcjami... a dzisiaj co sie okazuje...? ze mama wlasnie kupila mi ta rzecz tyle ze w najrpostzej postaci... ni emoglam ukryc niezadowolenia :o

a ja nic nie dostałam..malo tego wigilia do bani, mama z ojcem i bratem osobno ,ja z moim osobno,mama po swojej wigili przyszla na chwile do mnie ,i po godzinie poszla bo zmeczona..a ja chcialam inaczej niz zwykle ,bardziej rodzinnie ,no ale sie nie dalo jak widac..=(

z opisu "SERCE JEST PIEKNIE ZDOBIONE BIALYMI AUSTRYJACKIMI KRYSZTALAMI SWAROVSKIEGO ." ja pierdole, od takiego analfabety NICZEGO bym nie kupiła :O:O:O w opisie do aukcji TAKI BYK :O:O:O:O WSTYD!!!!

soczysta pomarancza...wypierd..ze swoja tania deska..ja mam rossignola za 2 tys !

i to cena bez butow! a ty jakis tani szajs wklejasz, zenada

Prezenty nie są najważniejsze... najważniejsza jest rodzina, bliskość drugiej, kochanej osoby i to by w ten cudowny czas być razem z bliskimi... To są moje pierwsze samotne święta z dala od domu... Jest mi strasznie przykro i zamiast się radować to płaczę... tak bardzo tęsknię za domem i za nimi wszystkimi... może kiedyś gdy bedziecie w mojej sytuacji zrozumiecie ze w swięta najważniejsze są nie prezenty ale jest bliskich nam osób...