Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brama stockera

mimo ze jestem atrakcyjna, na zdjeciach wygladam jak gruba pierdola

Polecane posty

Gość brama stockera

Własnie ogladam zdjecia z Wigilii i powoli sie zalamuje: mam jasna cere, ktora na fotkach wyglada na trupioblada z nieistniejacymi przebarwieniami ; oczy mam niebieskie, ktory magicznym sposobem staja sie szare i maleenkie - podobnie usta, normalnie pelne, na zdjeciach waskie i spierzchnięte. Nos mam szeroki, murzynski, a glowa nieproporcjonalnie wielka. Zreszta cala moja twarz traci codzienny wyglad, jest szkaradna i brzydze sie siebie, patrzac na te zdjecia. Aparat mam dobry - canon 400. Jaka jest tajemnica obslugi aparatu, aby wydobywal piekno albo chociaz pokazywal wyglad, takim jakim jest? A moze to lustro tak kłamie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brama stockera
kobieta ma być odrobine piękniejsza od diabła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdjęcie ...
nie kłamię ... Zważywszy, że każda tutaj "ładna", a na ulicy same pasztety... to raczej lustro Was okłamuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brama stockera
movering - primo, nie pytam cie o opinie, secundo, wlasnie probuje ci przekazac, ze na zdjeciu jestem zupelnie innym czlowiekiem, wiec po co ci ono? zdjecie - naprawde uwazasz, ze na ulicy same pasztety? A wiec musisz byc czlowiekiem albo głupim albo ślepym:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu witaj w gronie
też jestem teoretycznie atrakcyjna, a na zdjęciach widzę masakryznie nieproporcjonalną dużą głowę, szeroką twarz, obrzydliwie szeroką właściwie z wielkimi policzkami, i tak jakby ta twarz była otyła. nos przy śmiechu zaginający się na dół i wystająca broda której na żywo nie widzę. na żywo mam też prosty nos bez żadnego garbka i ważę 52 kg, i fakt mam okrągłą twarz ale nie aż tak otyłą, po obejrzeniu tych zdj z wigilii postanowiłam że schudnę do 49 kg (wzrost 165) bo nie mogę na siebie patrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdjęcie ...
A jak ta głupota wpływa na moje widzenie świata? Bo nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość american pie
ale kto ci wogole powiedzial zes atrakcyjna? mama?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdjęcie ...
glen b - nie podniecaj się, Ty akurat jesteś głupi... :P Aczkolwiek i tak nie wiem, jak to wpływa na widzenie świata ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brama stockera
movering: primo - nie sprawdzisz, bo przeciez musialbys porownac fotke z moim wygladem na zywo secundo - za bardzo wstydze sie tych zdjec, zeby pokazywac ich komukolwiek tercio - zreszta juz ich nie ma... hanbia mnie gdzies w cubersmietniku zdjecie: a tak, ze go nie dostrzegasz. trzeba byc głupim lub conajmniej mocno ograniczonym, zeby nie widziec rzeczy tak wyraznej i oczywistej, jak uroda Polek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdjęcie ...
Hmm .. marne wyjaśnienie ... to można wytłumaczyć także ślepotą ... Akurat interesuję się sztuką, malarstwem itd. Potrafię dostrzec piękno, gdy ono jest ... trudno udawać, że jest gdy go nie ma ... Chyba, że uznamy brzydotę za odmianę piękna .. fakt można i tak ... :P I ten prymitywizm bijący z ich twarzy .. ble ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brama stockera
american pie - oj, biedulka:( sama nie potrafi wydac opini i mysli, ze kazdy jest taki ułomny:( sama uwazam, ze jestem atrakcyjna; zreszta czuje to po spojrzeniach ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za roznica jaki nick
lusterko cie oklamuje, nawet nie zdajesz sobie sprawy ile kosztuje takie lustro idealnie odtwarzajace rzeczywistosc. wiekszosc z nas szaraczkow ma takie strasznie znieksztalcajace. porównaj innych na zdjeciach, czy tez sa tak strasznie znieksztalceni? jesli uznasz ze nie na zdjeciach sa tacy sami jak w realu - masz odpowiedz na pytanie jaka naprawde jestes "missko" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSG-1
mam pytanie, czy tylko na dzisiejszych zdjęciach tak wyszłaś, czy na każdym tak wychodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za roznica jaki nick
"zreszta czuje to po spojrzeniach ludzi" hahahah i co takiego niby wyczuwasz w spojrzeniach? ja sie gapie na wszystkich po kolei jak leci, a nie dlatego ze sa ladni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdjęcie ...
Myślę, że właśnie głupim więcej się podoba kobiet ... bo im niewiele potrzeba ... krótka kieca wystarczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brama stockera
zdjecie - a czy fakt, ze interesujesz sie sztuka, malarswem itd automatycznie nadaje ci umiejetnosc dostrzegania piękna? pójdź za moim przykładem i nie schlebiaj sobie:D moim zdaniem Polki sa naprawde sliczne - ostatnio, robiac swiateczne zakupy i bedac 100% hetero (a przynajmniej tak do niedawna uwazalam), nie moglam sie napatrzec na ich urode. co za roznica jaki nick - porownalam tez moja siostrę - dziewczyna piekna, o wiele ładniejsza ode mnie, a wyszla rownie brzydko psg - praktycznie nie robie sobie zadnych zdjec, przed aparatem uciekam, wiec trudno mi odpowiedziec na to pytanie; ale jesli juz jakies mam, to raczej wychodze niekorzystnie - wszystkie tym samym aparatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za roznica jaki nick
dziwne, bo ja na wszystkich wygladam dokladnie tak jak w rzeczywistosci, a czasami lepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam osoby co wygladają
zawsze znacznie lepiej i takie co zawsze wyglądają gorzej... Jest jeszcze coś takiego jak fotogeniczność. Ja raz wychodzę tragicznie, raz ładnie, ale raczej jestem dosyć niefotogeniczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdjęcie ...
brama stockera- zatem widać, że nie masz pojęcia o sztuce ... tak to uwrażliwia oko ... całkiem inaczej patrzy się na świat ... A głupota sprzyja widzeniu piękna w pasztecie ... bo niewiele ma wymogów estetycznych... ba o większości istnienia nie ma nawet pojęcia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdjęcie ...
Może na przykładzie głupiemu podoba się jeleń na rykowisku ... takich jeleni pełno na każdym bazarze i autorów jest tysiące, a może miliony ... a znawca doceni np. Botticellego ... A tej klasy malarstwa sporo mniej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSG-1
skoro na wszystkich zdjęciach wychodzisz źle to niestety ale taka po prostu jesteś. Robisz mało zdjęć bo wydaje ci się, że jesteś atrakcyjna (może ktoś ci to wmawiał, rodzice np) i boisz się, żeby przypadkiem nie okazało się że jest inaczej. Cóż musisz pogodzić się z tym jak wyglądasz. To, że przeglądając się w lustrze wyglądasz inaczej niż na zdjęciach spowodowane jest nie tylko wadami konstrukcyjnymi tanich luster ale także twoją psychiką i sposobem patrzenia na swoje odbicie. Zauważ, że patrząc w lustro patrzysz na jeden punkt. Np patrząc na swoje oczy one ją najostrzejsze i wydają się większe niż w rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam osoby co wygladają
co do luster. Niektórzy w nich wyglądają tragicznie. A na zdjęciach można ich nie poznać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brama stockera
zdjecie - dziewczyno, nie rozsmieszaj mnie:D znasz historie o pewnym znanym zakonniku, o ktorym mowili, ze tak intensywnie myslal o ukrzyzowanym Jezusie, ze dostał stygmatów? Wiesz, co im wtedy poradził? Żeby zaczeli myslec o sobie, jako o wołach i czekali na rezultaty To ze czlowiek interesuje sie literatura, nie znaczy ze ma talent pisarski czy rozbudowana wyobraznie. widzisz, ty doszukujesz sie doskonalosci, a człowiek, twoim zdaniem głupi - :D - piękna. rozrozniasz te dwa terminy? to, ze ktos ma np. niegostowny stroj albo zbyt masywne, niedelikatne dłonie , nie przeszkadza mi w zauwazeniu ładnie wyrzeźbionych ramion, szlachetnych rysów twarzy, usmiechu rozswietlajacego twarz, połysku i sprezystosci włosow. A kobiet pieknych, wlasnie na taki sposob, widze co krok i nie pozuj na wielka znawczynie, bo to brzmi zalosnie. chocby przyklad botticellego - zupelnie nietrafiony. akurat jest to artysta, ktorego znaja i doceniaja miliony. toz to nawet w podstawowce o nim wykladaja:O psg-1 - rzeczywiscie mi wmawiali, ze jestem atrakcyjna. obcy faceci. potencjalni partnerzy i obecny. po coz mieliby tracic czas i uganiac sie za kims, kto jest nieciekawy? bardzo przekonujaca teoria o tym, ze patrzac w lustro spogladam tylko na jeden punkt. Ale jak sie do tego ma wyglad mojej siostry, której ogladam cała twarz, stwierdzam, ze jest sliczna, a na zdjeciach wychodzi bardzo niekorzystnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoooooooo
no jesli co krok widzisz piekna polke to nie dziwne ze siebie masz za pieknosc rzeczywiscie mi wmawiali, ze jestem atrakcyjna. obcy faceci. potencjalni partnerzy i obecny. po coz mieliby tracic czas i uganiac sie za kims, kto jest nieciekawy? Nie no gratuluje, czyli w twoim zyciu same pustaki dla ktorych tylko wygląd sie liczy? :o mialam do ciebie do tej pory jakas sympatie, po tym stwierdzeniu uznaje ze jestes zalosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brama stockera
no jesli co krok widzisz piekna polke to nie dziwne ze siebie masz za pieknosc przeczytaj to zdanie jeszcze raz. i jeszcze. i potem kilka razy. i nastepne sto gdzie ja napisałam, ze uwazam siebie za pieknosc?:D:D jestem zadbana, mam calkiem niezla figure, twarz raczej nieodpychajaca, wiec czemu mam twierdzic, ze jestem nieatrakcyjna? dlaczego tak bardzo was boli i kłuje, ze ktos jest w stanie zaakceptowac siebie i zyc ze swoim cialem w zgodzie? Nie jestem piekna - ale nie wstydze sie siebie, gdy mam isc nieumalowana do sklepu po bułki. To chyba całkiem zdrowe podejscie do swojego ciała? i przejezyczylam sie, stad durny pierwszy czlon twojego zdania - nie co krok, a przynajmniej nie wszedzie. w kinie, na uczelni, w centrum handlowym, w restauracjach, czyli w miejscach, gdzie kobiety sa przewaznie mlodsze i bardziej zadbane, rzeczywiscie spotykam co krok piekna Polke. i znowu uzylam skrotu myslowego, i znowu nieporozumienia - mialam na mysli pierwszy etap, w którym liczy sie tylko fizycznosc, czyli pierwsze spojrzenia w swoja strone, pierwsze rozmowy. Skoro jeszcze nie znaja mojego charakteru, a zaczepiaja i prosza o numery, to wydaje mi sie, ze zainteresowalam ich wygladem, a nie poczuciem humoru czy ciekawymi pasjami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdjęcie...
Tak podchodząc to wiadomo, że każdy pasztet musi mieć w sobie coś ładnego ... Ale to za mało ... Aby uznać za piękną musi posiadać cały zestaw ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdjęcie...
To pewnie wielbiciele jeleni na rykowisku ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość istnieja przeklamania ale
nie na tyle, by z atrakcyjnej kobiety zrobic takiego potwora,jak opisalas, raczej wyobrazasz sobie siebie ladniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×