Uważają mnie za morderczynie!

Kilka miesięcy spowodowałam wypadek drogowy! Przez co zabiłam dwie osoby, córke i siostrzeńca swojego sąsiada! Byłam wtedy zmeczona, nie popatrzyłam dokładnie i nie zauważyłam dwójki małych dzieci. Mói sąsiad i jego siostra nienawidzą mnie za to co zrobiłam, kolejna rozprawa w sądzie za tydzień. Był nawet u mnie ojciec mojego sąsiada i darł się na mnie że zabiłam jego wnuki, że go popamiętam, że mnie nienawidzi. Ja tego nie zrobiłam specjalnie, te dzieci nawet nie przechodziły na pasach i co najważniejsze wszedły mi prosto pod samochód!

naprawdę z Twojej winy to nie jesteś morderczynią, ale sama piszesz że byłas bardzo zmeczona, nie powinnaś wsiadać za kierownicę skoro nie czułas się na siłach, a rodzinie tych dzieci nie powinnas się akurat dziwic, ciekawe co Ty byś zrobila jakby Ci dzieci ktoś zabił?

Nie dziwię się !!! To Twoja wina - człowiek po to ma rozum aby go uzywać !!! A przez Ciebie dwoje dzieci nie żyje !!! Ty chyba sobie nie zdajesz sprawy z tego co zrobiłaś !!!! Piszesz tak jakby to Ciebie krzywda spotkała !!! A czy Ty myslisz o tym co czują osoby które straciły najbliższych. gdyby to mnie spotkało to ... na pewno nie pisałabyś dzis na Kafe ....

tylko nieumyślne zabójstwo gwoli ścisłości - morderstwo a zabójstwo wbrew pozorom sie różnią od siebie:P

na tyle rozumu, żeby wiedziec ze przechodzi sie na pasach i uwaznie sie rozgląda. Uczą tego już w przedszkolu!

zamieszkania bo chyba tam gdzie mieszkasz spokoju miec nie bedziesz.

Byłam wtedy zmeczona, nie popatrzyłam dokładnie - groza czytac takie tlumaczenie

wez kobito zapomnij o tym bo to nic nie da to rozpamietywanie teraz swiętuj bo jest wigillia i dwa dni swiat Pozdrawiam i życzę wesołych świąt :)

Nie dziwie im się. Nie wiem co bym zrobiła, próbowałam z nimi rozmawiać ale oni nie chcą słuchać moich wyjaśnień. Ja tych dzieci wtedy nie zauważyłam, wiem że wyrządziłam im krzywde, wiem że pewnie bede musiała ponieść konsekwencje tego wszystkiego.Tylko sytuacja jest taka że te dzieci przebiegały wtedy przez jezdnie, a myśle że napewno widziały że jedzie samochód.

masz na imię kazik? czy to od dzielnicy?;)

jej winy tylko tych rodzicow po zal sie boze :O

mam na imie Kazik i jestem z Sosnowca a co?

tez bym nie chceiala sluchac twojego glupiego tlumaczenia "zabilam twoje dzici bo bylam zmeczona i nie patrzylam dokladnie" ;/ no kurwa kobieto zastanow sie ad tym co mowisz;/ jak bylas zmeczona to nie powinnas wsiadac za kierownice, wiec tak czy inaczej to jest tez twoja wina. druga sprawa to predkosc, skoro te dzieci nie zyja no to kurwa sorry ale napewno wolno nie jechalas. a jak sie widzi pieszych to powinno sie zwolnic!! czaisz?! kretynka i egoistka!!

Spokoju napewno nie bede tam miała! Przepraszałam tych ludzi, chciałam im to wynagrodzić ale przeprosin nie przyjeli. Mój sąsiad i jego siostra oboje wychowywali samotnie dzieci i bardzo się przy tym wspierali nawzajem. Moje relacje z tą rodziną zawsze były złe, oni nawet myślą że ja im to specjalnie zrobiłam. Tak właśnie usłyszałam, że zabiłam dwoje małych dzieci z premedytacją.

a nic bo ja też

wyskakują nagle na ulicę i to w miejscu niedozwolonym a potem lament i zwalanie winy na kierowcę!!!

zapytac czy uczyli dzieci przechodzic uważnie na pasach. Niech sie zastanowią czy w tym nie ma też i ich winy...a moze zdaja sobie z tego sprawę i dlatego tak agresywnie reagują byle to zagluszyc?

wiecie co? jak czytam to wszystko to az mnie skreca;/ no nie wyobrazam sobie poprostu co bym zrobila jak by mi ktos zabil dzieci i z takim tlumaczeniem jak ona do mnie przyszedl. dziwicie sie rodzicom tych dzieci? bo ja nie!!!

opisujesz to powinni cie lagodniej potraktowac bo nie tylko ty zawinilas

twoje dizeciaki przebiegly nie patrzac co sie wokol dizeje poza pasami i zdarzyl sie wypadek to wtedy dzieci tez by byly niewinne a wszystkiemu winien bylby kierowca? spojrzmy na sprawe choc trochę obiektywnie.

jak sie widiz pieszych...a co jesli sie ich nie widzi bo nagle ktos wbiega znienacka na ulicę tak gdzie nie ma pasow?????????

ale chyba nie jest slepa zeby nie widziec ze ktos idzie poboczem prawda? no sorry ze tak naskoczylam ale az sie we mnie wszystko trzesie jak mysle o tym;/

zyczenia "wesolych swiat" :O Ktos tu zlozyl takie zyczenia autorce... albo czlwiek bez rozumu albo z wisielczym poczuciem humoru. Ja tez lubie czarny humor... ale trzeba miec wyczucie :O

"i co najważniejsze wszedły mi prosto pod samochód!" WSZEDŁY :D :D :D dobre :)

a w/g mnie to prowokacja. ;)

Tylko że te dzieci nagle wskoczyły mi pod samochód! A ich rodzice wmawiają sobie że ja im to specjalnie zrobiłam, jeszcze przed tym wypadkiem byłam z nimi w konflikcie. Naprawde chciałabym cofnąć czas. Sama nie wiem co bym zrobiła na miejscu tych rodziców, nie mam jeszcze własnych dzieci! Ja współczuje tej rodzinie,mam wyrzuty sumienia i też ciężko mi z tym. Nie wiem czy sama potrafie sobie wybaczyć.

powinnie te dziatki wstrętne na łańcuchu przy domu trzymać a nie puszczac pod samochód!! to nie moja wina że ich rozjechałam...gdyby nie ja to ktoś inny by to zrobił i pewnie by zbiegł z miejsca wypadku --- ja udzieliłam im pierwszej pomocy .

Ta ostatnia wypowiedź nie jest moja to podszyw, ja naprawde żałuje tego co się stało, bardzo żałuje.

one nie szly poboczem ale wyskoczyly w miejscu niedozwolonym pod samochod!!! ulica jest dla samochodow, chodnik dla pieszych! poki kierowca nie wjezdza na chodnik, poty jest wina pieszych. uczcie swoje dzieci PRZEPISOW. ne ma przepisu: czujesz sie zmeczony? nie jedz. to moze byc zalecenie a nie przepis. nie ma zalecenia: uwazaj jak przechodzisz ale mozesz robic co chcesz. Uczcie sie ludzie. przez niewychowane bachory ktore pewnie od rodzicow widzialy ze one jak i ich rodzina to swiete krowy ktorym wsyztsko wolno jakas laska ma przez caly zycie zyc swiadomoscia ze ich zabila! smierc dzieci to tragedia, niewyobrazalna dla rodzica ale kij ma dwa konce! ona nie zabila ich z premedytacja, nie byla nawet pod wplywem srodkow odurzajacych, dzieci nie uczone nie wychowywane traktujace wsyztsko jak widza u swoich bliskich mialy gdzies gdzie przechodza. teraz one nie zyja a jakas mloda laska ma zyc z taka swiadomoscia.

Powinnas myslec prowadzac samochod