Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozyczkaaaa

czy powinnam zerwac z tym facetem????? pomocyyy doradzcie!!!!

Polecane posty

Gość rozyczkaaaa

Mam taki problem, jestem w zwiazku z facetem ktory jest odemnie starszy, mieszka w innym miescie, przewaznie sie widujemy w tygodniu. Chcialam abysmy tegorocznego sylwka spedzili razem, jednak jak bylo do sylwestra daleko to facet nyl na tak, a teraz jak swieta prsyszly to milczy, dzisiaj jest wigilia a on nie raczyl mi napisac smsa o tresci : wesolych swiat:( obiecywal w poniedzialek ze zadzwoni a nie zadzwonil do dnia dzisiejszego. On jest widocznie zainteresowany tylko wtedy jak ma se ze mna zobaczyc, nie wiem czemu tak jest? myslicie ze on ma zone i teraz z nia spedza swieta??? dlatego jest cisza???? powinnam zerwac??? pomocy doradzcie mi , prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka w kazdym calu
mysle, ze napewno ma wiele wazniejszych spraw od ciebie. Przepraszam, ale taka jest prawda! co to za facet skoro olewa ciebie, osoba ktora podobno jest dla niego wazna!!!! I nie zadzwonił, a pomysl czy to nie oznacza zaerwaniem samo milczenie? Faceci maja to do siebie, ze czesto nie chce im sie a moze sie boja zerwac i nie zrywaja. A po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdjęcie...
No pewnie, że ma żonę ... to bardzo widoczne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brukselka543
najpierw dowiedz się co się stało, a nie odrazu z nim zerwiesz.może zgubił telefon albo ktoś mu ukradł.poczekaj na jego telefon zobaczysz jak się wtedy wytłumaczy i wtedy zdecydujesz co masz zrobić.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
ja mam 21 a on 32 lata, no wlasnie ja chcialam znim zerwac, natomiast on nie chce, jemu odpowiada znajomosc ze mna. bo widocznie chodzi tylko o to ze jestem mloda;(:( no ale znajac zycie on odezwie sie do mni e za 2 dni jak nigdy nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
chodzi mi o to ze jak ma dojsc do dpotkania to facet bez przerwy wydzwania i pisze a jak dzisiaj jest wigilia -- teraz jest wieczor napewno nie pracuje i co cisza???? no zaczekam az sie odezwie ale ja podejrzewam ze on ma kogos to by tlumaczylo to ze teraz jest cisza, pewnie nie chce tego sylwestra ze mna spedzic i za tydzien wymysli jakas bajeczke na usprawiedliwienie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne diabełe
dziwny układ :O raz w tyg i co pewnie seks u Ciebie w mieszkaniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
no przewaznie jest raz na 2 tygodnie, idziemy do jakiegos pubu a potem poprzytulamy sie w aucie i wraca do siebie. Nigdy nie przyjechal w weekend, przewaznie spotkania sa w tygodniu i po pracy przyjezdza. On jest z innego miasta, meszka 200 km odemnie. Nie wiem co o tym myslec. bo moze powinnam sobie ulozyc zycie z chlopakiem ktory bedzie myslal powaznie o mnie, bedzie pamietal a nie tracic czas na jakiego factea ktory moze sie mna jedynie bawic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne diabełe
Zawsze mnie to zastanawiało więc zapytam . Jak się poznaliście ? pasuje Ci taki układ ? Masz ochotę na takie znajomości raz na dwa tyg. przez pól dnia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdziek
no bez kitu, ale 200 km to nie rzut beretem, wydaje mi sie, że może kogoś miec, młody nie jest, nie wierze ze na przytulaniu sie konczy bo zaden facet by nie przejechał tyle zeby sie pomiziac w pabie. ile jestescie razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne diabełe
Kumate dziewczyny przytulaniem nazywają akt miłosny ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
poznalismy sie w knajpie , on patrzyl sie na mnie , ja sie usmiechnelam no i zaczelismy rozmowe no i to tak trwa do dzisiaj, czy pasuje mi to??? wiecie co poczatkowo nie myslalam o tym ale teraz jak robie sie starsza powoli zaczyna mi brakowac tego prawdiwego zaangazowania, tego zeby byc pewnym ze tej 2 osobie na mnie zaley i jest zawsze a nie tylko jak jest w okolicy. dlatego powinnam to chyba zakonczyc a dac szanse jakiemus porzadnemu chlopakowi, a tamtego faceta poznalam 2 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
no na kazdym spotkaniu nie ma sexu, no ale piescimy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdziek
wydaje mi sie że skoro trwa 2 lata a tak on sie zachowuje to jebłabym go w leb i zostawiłam, ile mozna, znajdziesz se kogos normalnego kogo bedziesz miec tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różyczka, to już Twój drugi topik... sama doskonale wiesz, że to nie ma sensu. Facet ma swoje życie, Tobą się bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
tak macie racje tutaj, facet sie doskonale mna bawi, powinnam z nim zerwa, napewno znajde koogos normalnego, tyle jest fajnych chlopakow a ja im oststanio nie dawalm szansy, powinnam zgodzic sie w koncu z nimi wyjsc do kina itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Cullen
Na jaki film idziesz rozyczka P Templariusze..milosc i krew..czy dracussoo cos tam P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i to jest lipa
Tu nie chodzi o to czy mamy racje czy nie ,ale warto byś zawalczyła o siebie a raczej o normalność i miała faceta częściej niż dwa dni w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
tak macie racje powinnam zawalczyc o swoja normalnosc a nie zyc zludzeniami:( powinnam znalezc sobie takiego faceta ktory bedzie ze mna w te wazne dni jakimi sa swieta bozego narodzenia. A tak odchodzac od tematu, to napisal mi dzis w koncu smsa: ze jest chory na grype i teskni, czyli z sylwestra najprawdopodoniej nici:( wykeci sie teraz ,,grypa'' i temperatura:(:( co o tym sadzicie? dziekuje za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
tak macie racje powinnam zawalczyc o swoja normalnosc, przestac zyc zludzeniami. ulozyc sobie zycie z kims kto bedzie pamietal o mnie w te swieta. a moj chlopak dzis napisal- ze choruje na grype. czyli podejrzewam ze z wspolnego sylwestra nici:(:( bo wymiga sie ze jest chory, wogole tego tematu nie porusza:( napisal tylko ze teskni, nic nie odpisalam, nie wiem co o tym myslec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
100% ma kogos na stale....albo zona albo laska na stale... jestes jego zabawka... zadzwon do niego a dowiesz sie co jest grane....przynajmniej ja tak bym zrobila...ciekawosc gora....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
dzwonie do niego teraz- facet nie odbiera telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
sprovbowalam dziewczyny jeszcze raz - cisza nie odbiera:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
sygnal jest, moze wyciszyl dzwonek teraz jak jest w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm.. wiesz co daruj sobie tego faceta i wcześniej tym lepiej dla Ciebie .. przemyśl na trzeźwo bez emocji pewne sytuacje i zobaczysz , że on Cię wkręca : po pierwsze spotykacie się raz na tydzień bądź dwa pewnie ma taką pracę że jak jest w okolicy to wpadnie a jak nie to nie ma takiej potrzeby .. w weekendy nigdy się nie widujecie bo .. pewnie m stałą dziewczynę albo co gorsza żone.. teraz milczy ponieważ jest zajęty kimś innym.. udaje chorego bo chce się wymigać pd Sylwka .. jednym słowem wszystko się układa w jedną całość.. ja to przerabiałam na własnej skórze i wiem juz teraz że jak facetowi zależy to będzie chciał codziennie się widywać, rozmawiać itp. dlatego z dobrego serca mam dla Ciebie radę zostaw tego palanta on nie zasługuję n Ciebie zerwij z nim to nie ma sensu zajdziesz kogoś kto będzie przy Tobie .. nie warto .. mysz nie biega za kotem tylko na odwrót- wiesz co mam na myśli.. nie zabiegaj.. zyczę siły i odwagi .. powodzenia.. trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
dziekuje ci bardzo serdecznie za odpowiedz, twoje slowa dodaly mi otuchy i ulozyy wszystko w calosc, zaczelam teraz logicznie myslec, to co napisalas to prawda - tak rzeczywiscie jest, facet teraz wykreca sie grypa- bo wie ze za niecaly tydzien jest sylwester. powiem tak moj kolega ktor za dobrze mnie nie zna, poprostu fajnie nam sie gada- zaproponowal mi spedzenie sylwestra, mowil ze jak bede chciala przyjechac go odwiedzic to nie ma zadnych problemow- i tu widac ze facet nic nie ukrywa. moj chlopak nigdy nie zaproponowal mi wizyty u siebie w domu, zebym przyjechala do jego miasta. Masz racje to kretacz i daruje sobie go a dam szanse jakiemus porzadnemu chlopakowi, dziekuje jeszcze raz:):* buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
laski przed chwila zadzwonil do mnie: odebralam i normalnie cisza po drugiej stronie!!!!!! pytam sie halo, halo...- facet nie odpowiadal i sie w koncu po 7 sekundach rozlanczyl!!!!! a moze to nie on dzwonil tylko jakas baba z jego numeru???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
laski przed chwila zadzwonil do mnie: odebralam i normalnie cisza po drugiej stronie!!!!!! pytam sie halo, halo...- facet nie odpowiadal i sie w koncu po 7 sekundach rozlanczyl!!!!! a moze to nie on dzwonil tylko jakas baba z jego numeru??? wlasnie przed chwila znowu zadzwonilam - 2 razy nacisnal zajety!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i brawo !! prawidłowe podejście .. a fakt, że nie byłaś u niego w domu i nigdy Cię nie zaprosił przez 2 lata?! świadczy tylko o tym że ściemnia i to mocno..och niektórzy faceci są beznadziejni.. A no i oczywiście tylko nie złam się jak zadzwoni z nowym rokiem i będzie chciał się spotkać strata czasu .. i idź na sylwka z tym kolegą szkoda siedzieć w domu i się zamartwiać life 's go on :) pa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczkaaaa
no ale nie uwazacie ze to smierdzi?? ze nie odebral telefonu?? tak trudno powiedziec halo??? widocznie za sciana byla jego baba- on nie mogl rozmawiac bo od rzazu sie rozlanczyl a kolejne moje proby ignorowal, wyslal mi smsa o trsci : co tam ? a druhi byl sam znak zapytania. nic nie odpisalam, wylaczylam phona a sylwestra spedze z kolega;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×