Spotkalam jego eks

Ona twierdzi,ze ma nadal z nim kontakty.Ja jestem w 5miesiacu ciazy.:(

moze klamala Cie?jakie ma z nim kontakty?no chyba nie seksualne:) a tak powaznie to zapytaj jego i zobacz reakcje...

Ona twierdzi,ze mieli kryzys jak ja M.poznalam. Dodam,ze oboje jestesmy po 30 i po przejsciach.

Twierdzi,ze powiedzial jej o mojej ciazy.Z tego co ona mowi to dalej sie spotykali.On chcial sie z nia rozstac,ale ona go kocha. Jestem teraz u rodzicow.On ma dzis przyjechac.Boje sie,ze ze bedzie klamac.

Ona twierdzi,ze sypiali ze soba.Podaje mi za dowod kolor jego poscieli tydzien temu...:(. Chyba znowu zle wybralam.......:(

jezu co wy z tymi ciazami, wiatropylmne jestescie czy co. Mialam tylu facetow ale w ciaze nie zaszlam, jak pozwalasz mu forme zalac to co sie dziwisz

Ja go pokochalam i cieszylam sie z ciazy. Ona twierdzi,ze plakala jak sie dowiedziala,ze ja zdradzil..??? Dodam,ze ona rozbila jego poprzednie malzenstwo. Wiem to od jego eks-zony. Nie wiem komu juz ufac.Chyba nikomu nie moge........

z nim??? czemu slucasz jakies pani ktora byc moze zazdrosci ci i chce zasiac w tobie niepewnosc?? WYjasnij sobie z nim sytuacje.

Tak spytam go,ale nie wierze,ze ona moglaby tak beszczelnie klamac.,jeszcze kobiete w ciazy.?

oj to ty nie znasz zazdrosnych lasek co one wygadywać potrafią a miał taką pościel jak ona ci opisała?

własnie mnei to ciekawi skad znała kolor jego piscieli a moze zrob konfrontacje takby bylo najlepiej

Nie wiem jaka mial wtedy posciel.Mowila,ze w paski.On ma takich kilka.Wiec,mam nadzieje,ze zazdrosna.....:(

Jak przyczynila sie do rozbicia jego malzenstwa,to nie wiem na co ja stac.? Ich rodziny sie przyjaznily kiedys.:(

a moze ona go poprostu wciaz kocha.?

Ostatnią rzeczą o której bym powiedziała kobiecie w ciąży to to, że spałam z jej facetem. Trzeba być wyjatkowo podłym. Porozmawiaj z nim, powiedz mu o tych newsach.

ale jesli jest an tyle dobrym aktorem ze ukrywal to wszystko to myslicie ze teraz sie przyzna? napewno nie... moim zdaniem konfrontacja to najlepszy pomysl. jelsi jest niewinny to tej pannie zrobis ie glupio i juz wiecej nie namiesza w waszym zyciu

Chyba obojetne jej jest,ze jestem w ciazy. Jeszcze mi powiedziala,ze byla zona tez o M. walczyla. Nie wiem czy chodzi jej o to,ze ja walcze,czy ona walczy. Cholera przeciez ja nie mysle z nikim walczyc.Nigdy tego nie robilam. To wszystko wydaje mi sie CHORE !!!

Najbardziej boje sie,ze on moze faktycznie robil jej jakies nadzieje............? :(

poprostu musisz wyjasnic ta sytuacje i nei zadreczaj sie!

On niedlugo przyjedzie.Szkoda,ze w Swieta taka rozmowa......eh. Ja bym sie nie wtracala nikomu,jakbym wiedziala,ze spodziewaja sie dziecka. Ona potrafila spytac czy jestem pewna,ze to jego ???? Co za tupet !!!

to fakt ze ma tupet, ale gdyby to byla prawda to ja nawet bedac w ciazy chcialabym otym wiedziec

co Ci przyszło do głowy,by wiązać się z facetem, który zdradzał żonę? i to z taką podłą suką? raczej są siebie warci, szkoda, że w takie g... wdepnęłaś zgadzam się z iftar, mówić kobiecie w ciąży o zdradzie - to już podłość trzeba było ją opieprzyć, że jesteś w ciąży i nie masz zamiaru się pospolitą dziwką przejmować, i jeśli to prawda, jego wypieprzyć i walczyć o jak najwyższe alimenty nie wiem, co ja w takim wulgarnie-bojowym nastroju dzisiaj

porozmawiam z nim dzisiaj, ale nie wie czy jest sens... przeciez jak mnie zdradzal to i tak sie nie przyzna....

od razu przypomina mi sie historia mojej koelzanki z pracy- facet ja zdradzal z byla i pewnega dnia byla zadzownila do niej i powiedziala jej cala prawde,ona na poczatku nie chciala wierzyc,ale koncu zdecyowala sie wynajac detektywao i okazalo sie ze TO PRAWDA!!!!!!! moze tez powinnam go troche posledzic? jak teraz z tym wyskocze to bedziej bardziej ostrozny....

no dobry omysl z tym sledzeniem- sparwdz u komorke, tylko wiesz tak zeby nie wiedzial i moze popros jakas kolezanke o pomoc....

bo to sie zaczyna komplikowac. najdurniejsze co robia baby to wkrecanie sobie jakichs wizji,wez goscia na bok i zapytaj bez owijania czy to prawda,ze sypia z inna. jesli tak, poprosc go grzecznie o opuszczenie domu. czy sie przyzna?? pewnie nie ale ale czemu zakladac od razu ze bedzie klamal?? rozumie,ze zasiala w tobie watpliwosci, nawet rozumiem ze mozesz sadzic,ze ona mowi prawde. ale nie rozumiem czemu wierzysz jej??? w ogole nie rozumiem po jakiegogo groma spotykalas sie z jego ex i do tego jeszcze wdawalas sie w rozmowe

pomysl ze sledzeniem glupi sama sie zapedzisz w kozi rog. bo nic nie bedzie wazne a ty ciagle bedziesz zdenerwowana

najpierw zdradzal zone z swoja teraz juz byla , pozniej swoja byla ze mna -ale tylko przez bardzo krotki czas ,a teraz ta byla twierdzi ze zdradza mnie z nia ;-( nie wdawalam sie z nia w rozmwoe ,po prostu prze przypadek ja spotkala i ona zaczela ze mna gadac....

i powiem ci jeszcze jedno. jesli zechce cie oklamywac i zdradzac to i detektyw ci nie pomoze.

poprostu. wiesz juz co czuje kadza zdradzona zona czy nie zona:)