ZAKOCHAŁEM sie w swojej KURSANTCE...

Te autor. wiesz co to jest kryzys wieku sredniego? mezczyzna w tym wieku czesto spotykajac mloda dupe sie "zakochuje" z reguly potem sie okazuje ze ta "milosc życia" wcale nią nie jest, a wybranka okazuje sie normalna, zwyczajna kobieta jakich pełno. Teraz ja idealizujesz.. a potem dojdziesz do wniosku, ze oprocz ciala niczym sie nie rózni od zony... Beda te same kłotnie, te same problemy.. Wkoncu dojdziesz do wniosku, ze liczy sie cos innego, zrozumiesz ze z zona, czyli rownolatka masz te same problemy, te same obowiazki, ten sam poziom.. te same zmartwienia... A taka małolata? będzie sie Ciebie wstydziła przedstawic znajomym, bedzie latać na imprezy.... miec inne zainteresowania.. Daj sobie spokoj. Kiedy to zrozumiesz, bedzie napewno juz za pozno i zona nie bedzie chciala Cie znać. Warto????

przypomin sobie wszytskie chwile ze sowja zona! nieonchodzi cie ajkby mogla sie czuc gdyby dowiedizla sie co mwoisz co czujesz i myslisz? to starszne co piszesz jesli sie z kims wiąze to na powaznie z milosci i do konca zycia a nie po to by zakochiwac sie w innych jak gowniarz!:/ zal m itwojej zony, niekochas zjej? to idz i pwoiedz jej to ! i pwoedz tez ze zakochales sie w jakiejs malolacie ! dopeiro bedziesz wporzadku panie uczciwy:/

Piotr jesteś tam jeszcze? jestem ciekawa co u Ciebie i jak sprawy się mają? Mam nadzieję że wszystko się ulozylo!

jest cudownie ,warto było się starać

To znaczy, że co? Fajny wątek napisz jak to się ułożyło! Mam podobną sytuację....

czyli rozwiodłem się jesteśmy razem i jest super.

zeby ta tez ci sie nie znudzila jak zona. pewnego dnia sppadna rozowe okulary

myślę że tak się nie stanie,musiałem się starać o nią,z pierwszą lepszą nie byłoby problemu.

szkoda ze jak ty umiesz dajmy na to 70 lat.. bedizesz mial to ona bedize miala 4- trylko co moja mama ktora jest teraz w kwiecie wiueku:)

nie szkodzi i tak warto było

Hm. Strasznie lakoniczny jesteś. I chyba romantyk z Ciebie.

hej piotr... dawno już Cię tu nie było, ale mam nadzieje że się odezwiesz :) jestem ciekawa czy dalej jesteś dalej z tą kursantką i czy uważasz że rozwód to była dobra decyzja...