Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i dobrrze mi z tym.

Rodzina mnie olala na swieta.

Polecane posty

Gość 34...
siostra ich odwiedzała jako rodzina, ni erzyszło ci to do łba? a nie w interesie........ a ty taki sobek, nie przyszłam nie zadzwoniła, sama sobie taką sytuacje stworzyłas !! wiec i oni się nie narzucaja bo po co ? do kogo z tym??? do dz\ikuski z bekartem, którym się nawet ojciec nie interesuje?:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska a ty sie w ogole
dobrze czujesz? bo smiem twierdzic ze masz powazne problemy emocjonale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek -
siostra chodzi do nich - bo raz ona pomoże im a raz one jej . a Ty jesteś zwykla egoistka - siedż na dupie i narzekaj na świat jaki jest podły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepeij to wymagac od innych
a samemu nigdy nie wyjść z inicjatywą! Nic dziwnego, ze w koncu rodzina traci cierpliwosc i zainteresowanie skoro zawsze to oni pierwsi wyciagali rękę a szanowna krewniaczka łaskawie sie u nich zjawiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
Rzygam moim ojcem. wiecie, że od wczoraj zużyłam 2 paczki chusteczek higienicznych? Tyle się nabeczałam. Ale czuję się coraz czystsza w środku. Biadam strasznie, że do pracy fizycznej pojadę o ile bo nie mam najlepszego zdrowia, no ale trudno. Tak widać musi być. Pozdrawiam. Nie gorszcie się moimi listami, ale nie dajcie sie głupim rodzicom, którzy robią wszystko bo są egoistami i walczcie z nimi. Ja ich olewałam i czytałam książki. Źle na tym wyszłam. Miałam walczyć, ale... no jako dziecko to było ponad moje siły NIBY, ale popsuli mi całe życie narzucają IDIOTYCZNE szkoły i później przez te idiotyczne szkoły w szkole uczyłam i z tą szkołą przegrałam bo znowu przez chorą umysłowo matkę do tej szkoły wróciłam w 2005. Bo ona nie współczuła mnie , że mam papiery zrąbane do końca życia tylko sobie, że sama zostanie na starość w Polsce. No to teraz już sobie może współczuć bo jej widzieć nie chce. Zresztą jedyne co ona robi całe życie to zawsze i wszędzie sobie współczuje - no to juz WRESCIE ma słuszny powód ku temu wiecie. Bo ona nie widzi nikogo i niczego oprócz swojego głupiego tyłka. To niech się dalej w nim przegląda. Życzę jej powodzenia bo miałam rację, że sie zrobiłam sierotą i tylko miałam się nie łudzić, że ma rację w sprawach oświaty bo by była nauczycielką jak jej siostra a ona ? Ale do dziś mi powie, że ona nie wyobraża sobie swojej EGZISYTENCJi bez szkoły. No to niech tam idzie bo ja muszę BEZ RODZINY egzzystować. A ona niech idzie do szkoły w takim razie jak tak nie umie bez szkoły egzsytować bo ja bym już dawno bez szkoły egzystowała gdyby nie jej poronione poglądy :( Ps. dziwne, że ona umie bez psychiatry egzystować - no ale cóz... chorzy na łeb tez mają dzieci. to widać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska przestan truć na forum
idź i to powiedz psychoterapeucie bo jak widac sama sobie i tak z tym nie poradzisz, za duzo negatywnych emocji w tobie tkwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to daaajesz
kreskakropkakreskakropka - masz naprawdę poważne problemy... ktoś powinien ci pomóc ,wiesz? bo niestety jesteś na skraju załamania... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mi tu śmierdzi
tą co pisze non stop o Bachledize:P:P:P:P (to odnosnie kreskikropki:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta cala kreska chyba juz
tu nieraz pisala...ten sam psychodeliczny styl pisania:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
Jedyna osoba, której jeszcze moja matka może współczuć to jej macocha i moja bratowa. To szczerze współczje. I SOBIE - jako największej cierpiętnicy komunistycznego ustroju. Ale dzieciom swoim? To w kłopoty jeszcze wepcha. Taka głupia pizda, że nic tylko zabić to siekiera w plecy i jej w 3 sekundy nie ma. I wiecie jaki spokój by zapanował w tej chałupie? A tak musze do innego państa się wynieść bo z nią, jej macochą , bratową i ocipiałym bratem oraz dalszą rodziną NIE WYTRZYMAM :( A nade wszystko z matką chorą umysłowo i koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek -
to nieodnoście sie do pisaniny trolla - sam zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie dziwie
ze i ty kreska potrafisz egzystowac bez pomocy specjalisty, to co piszesz jest straszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
Bo wiecie - ja z nią mam siedzieć w Polsce i dupę jej podcierać (niech zapomni pizda) a mój brat będzie miał dom - a dzieci? On zapomniał jak się dzieci robi? Nie uczyli go. ACha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
No bo wiecie - jak w tej sytuacji mój brat jest lepszy ode mnie to ona dla mnie jest poniżej poziomu KARALUCHA i ma moralność GLISTY , która jest pasożytem. Nienawidzę matki i koniec. Ręki jej nigdy nie podam. Takie zero - może i dobrze, że nie mam własnych dzieci bo co ze mnie za matka by mogła być przy takiej zerowej piździe jak moja. Pizdach. A te kłopoty w pracy? Gdzie milioner. Jak ja nie chcę pracować w lajf firmie to wy pojęcia nie macie. Jak ja tej schujałej nienawidzę. Ja mam nadzieję, ze ich piorun trzaśnie w 2010 , że przyjdzie tornado i ich wykosi równo wiecie. tak im życzę. I żebym się od Polaków i takich wszystkich męd jak najszybciej wyniosła. Tylko język muszę znać dobrze. A najbardziej na świecie nienawidzę Polaków komunistów z rodziną w Kanadzie. Jak ci w Kanadzie tez są komunistycznymi pizdami to nikt ich tam nie lubi. Ja to wiem. To są tam zninawidzeni i póxniej wszystko jest sflustrowane. Polacy są straszni. A Polacy komuniści to dno. Na dodatek jesteście zboczeni i nic nie robicie tylko szukacie niewidzialnego wroga, robicie wałów z normalnych ludzi, oszuści z was, nieroby, szarlatany, wszystko co najgorsze. Was wszyscy oleją po prostu. I najlepiej zrobią wtedy. Bo to szkoda nerwów się tym w ogóle przejmować! MOJE ZDANIE :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrrze mi z tym.
Z moja ciotka czesto sie widuje bo wynajmje od niej mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropka dzieki
za poprawę humoru! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
Jak ja bym się smiała - będę się śmiała - jak wszyscy będą jeździć do Rosji, a was oleją. Bo co im zrobicie? Może nawet wojny nie będzie. Po prostu was oleją jako największych idiotów na świecie i koniec. Bo taka jest w sumie prawda. Z kim ja znowu mam walczyć? Walczyłam z ludźmi, którzy niszczą przyrodę to sie dowiedziałam, że mam kuku na muniu. A z kim miałam walczyć? Z Putinem? Z Obamą? No z kim? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek -
to zachowuj sie tak dalej - roszczeniowo - a będziesz sie widziala z ciotkami tylko przy okazji placenia czynszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
Nienawidzę mojej rodziny i koniec. :( Musszę się uspokoić. W tym celu niebawem udam sie na krótki spacer. Wam też to radzę. Przy okazji znowu wysmarkam chyba z paczkę chusteczek. No ale co robić, co robić w tak trudnych czasach i w takim kryzysie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
Jak wy tej kasy nie oddacie temu Joranowi ( z 50 baniek pewnie, co) to zostaniecie uznani za największe bezmózgi złodziejskie na świecie, a komuna jak sie ktoś kogoś na Zachodzie zapyta - jak sie w sumie rozleciała ta komuna to powiedzą, że SAMA sie rozleciała bo była taka głupia i wnerwieni trzasną drzwiami i koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
I tylko... po co to sie rozlecialo w tej Polsce jak to wszyscy tam tak lubią w sumie? Tego nikt nie wie. Acha - żeby mogli na wycieczki jeździć bo granice się otwarły. A po co oni są w tej pracy na zachodzie? A tego to nikt nie rozumie. Wycieczka i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrrze mi z tym.
I tak nie dlugo wyprowadzam sie z ciotki mieszkania i ide na swoje. Ja bedac u niej czuje sie zle, ze jestem gorsza. Jutro mojej siostry corka ma urodziny.Bylam ostatnio u siostry i wspomniala ze zaprasza nas na urodziny.Ale ja niewiem co i jak. I co w takiej sytuacji mam zrobic??????Dodam ze mala konczy 3 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
Wiecie jak ja się będę miała ciężko nawet jak wyjadę wśród Polaków. A każdy wie , zę moi rodzice nie piją. Ja już teraz idę sobie popłakać nad swoim nieszczęściem co to bedzie dalej. Mogłam się zapisać do AA póki jeszcze była pora a teraz co ja mam robić? No ale coś muszę wymyślić. jak zwykle . Bo kto za mnie wymyśli. W razie co powiem, że jestem rozwódką, rozwiodłam sie przez alkohol, dzieci nie mieliśmy - czemu? A to jest dobre pytanie bo ja myślę, że to wina mojego męża była :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek -
" co i jak " ? - no wchodzisz prze drzwi , skladasz życzenia , dajesz prezent , witasz sie z resztą gości , rozmawiasz , pytasz co u nich - oni co u ciebie , wszyscy zachwycają sie twoim dzieckiem , jesz tort ,pijesz szmapana , nie stroisz fochow ksiezniczki tylko interesujesz sie innymi i po jakims czasie zegnasz sie i wychodzisz do domu . Czegoś nie zrozumialaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
Wiecie ale ja powiem, że miałam kłopoty z mężem, strasznie pił i przez niego dostałam tę dyscyplinarkę i wtedy sie rozwiodłam, wróciłam do nazwiska panieńskiego i do mojej miejscowości rodzinnej, ale wszystko wyszło na jaw i przez to zwolnienie dyscyplinarne teraz jest mi ciężko - musiałabym znowu do miasta iść. A dostałam je bo sie spóźniłam bo raz mąż przyszedł późno i zalał całe mieszkanie - po prostu wodę puścił w łazience i zalał. To znaczy on zawsze robił, ale wtedy już mnie zwolnili. I tak się mnie chcieli pozbyć. Tak będę mówić bo co ja mówić mam :( I że mam uraz do alkoholu po tym wszystkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrrze mi z tym.
to wiem jak mam sie zachowac.Tylko ze miala pozniej powiedziec na ktora godzine sa urodziny.A jest cisza. Jak ja bede robic roczek dla corki to normalnie kazdego zaprosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
Powiem, że mąż pracował na kopalni, mieszkaliśmy u niego. A on przychodził i robił mi burdy w szkole, a czemu ja w ciążę nie zaszłam to trudno powiedzieć. Przecież wiadomo, że alkohol wpływa ujemnie na zdolności rozrodcze. A on się nie chciał iść leczyć. I tym wszystkim zdenerwował się dyrektor szkoły i mnie wyrzucił jak znowu zadzwoniłam , że mąż mi zalał mieszkanie. I ja to wszystko przegrałam bo go zostawiłam i wróciłam do domu. Tam znalazłam pracę, ale znowu się mścił na mnie ten dyrketor i wszystkim powiedział, że się rozwiodłam. A że 2 rozprawy mieliśmy i bez orzekania o winie sie rozwiedliśmy. Bo w sumie ja tez nie poszłam sie leczyć na to czemu nie umiem w ciążę zajść. I tyle :( Jak to wygląda słuchajcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek -
no przecież nie na 9 rano ani nie na 19 - nie wymyslaj sobie problemów . A tak poza tym - to korona by Ci z głowy nie spadla jakbyś zadzwonila izapytala - " cześć siostra , to na którą mamy przyjść ?" No ,ale jej wysokośc nie wypada zachować sie jak czlowiek kulturalny ...... Wiesz , jak masz takie podejscie do wszystkiego - to ręczę Ci - nikt nie przyjdzie na urodziny Twojego dzicka , bo malo kto chce mieć kontakty z taką kobietą nabzdyczoną jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreskakropkakreskakropka
Ile lat ja mogłam być w związku małzeńskim. No 5 lat. I tyle :( I jak dostałam te dyscyplinarkę to już miałam pozew w sądzie o rozwód. No to pewnie, żeby przypsieszyć, to sie znowu przeniosłam i tu mi mówili OKI OKI bo jeszcze doktorat ale wszystko sie rozwaliło jak to w Polsce. Rozwiodłam się w 3 miesiące, a proces w szkole był rok to chyba przez ten rozwód więcej niż cokolwiek, a tu też sie zaczęło wszystko psuć i w efekcie jestem na bezrobociu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje rozumkuuuuuu
autorka to niepełnosprawna umysłowo kobieta. daj na siebie namiary i zgłoszę to do opieki społecznej. Biedne dziecko, matka nie potrafi przyjść na urodziny i sama zadzwonić jak już dostała zaproszenie. instrukcji obsługi potrzebujesz... Że tacy ludzie biorą się za robienie dzieci, gdy sami nie potrafią sobie w życiu poradzić bez internetowej grupy wsparciaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×