Czy taki zwiazek ma sens??

Moze nie jest na stale,a poprostu ma tam prace ? Potem moze planuje wrocic do kraju ?

on przeciez jest taki fajny a zona glupia pinda go zostawila, niewdziecznica jedna. a ty jestes szczesciara i go sobie wezniesź

nie napisze do niej, nie bede miała odwagi, gdyby naprawde był z zona nie zapraszał by mnie do domu, gdzie była jego matka i rodzenstwo...

hahaha, ale przecież autorka topiku i tak wie, jak chce postąpić, czeka tylko na ten jeden komentarz, który jej ktoś walnie, że warto się puścić z 30-paro letnim prawie rozwodnikiem, prawie bezdzietnym i prawie prawdomównym i że to jest w gruncie rzeczy wartościowy człowiek i że na pewno będą żyć długo i szczęśliwie idę stąd, bo od tej głupoty aż głowa puchnie

Ja tez chodzilam do faceta do domu...a jego matka wiedziala,ze on jest rownoczesnie z byla dziewczyna,wyszlo dopiero po pol roku,ze jechal na dwa fronty.Ona niby mu radzila caly czas tamto zakonczyc. On mogl rodzinie roznych rzeczy nagadac.Nie koniecznie prawde. Spytaj zone,poznasz prawde. Chyba,ze nie chcesz znac prawdy.???

DLACZEGO NIE ROZWIODL SIE JESZCZE??????????????????????????????????????????????????????? SKORO NIE SA JUZ RAZEM`??????????

napewno juz byl seks,nie wierze,ze nie..

Chociaz dziewczyno nie zycze Ci zle, napisze Ci jak bedzie, bo sytuacja bardzo podobna wystapila blisko mnie. Bedziesz przez niego duzo plakac jak z Nim zostaniesz. Nie wiesz, ze udanego zwiazku nie buduje sie na klamstwie??? Nie chce tutaj sobie dopowiadac, ale wyglada na to, ze facet chce miec zonke daleko, spokojna o malzenstwo, a na miejscu kogos do przytulania, do swoich potrzeb, co jest u ludzi oczywiscie normalne. Nie pakuj sie w to dla wlasnego dobra, nie badz slepa malolata, bo bedziesz tego pozniej zalowac. Zaufaj mi, bo wiem co pisze.

naprawde nie bylo seksu, przemyślałam sobie to wszystko i doszłam do wniosku że wolę się z nim przyjażnic... niechce zeby on się w to tak angażował jak do tej pory, wolę się z nim przyjaznic, spotkac na kawe, pogadać, ale on tego niechce, on chce bliskiej osoby..chce to zakonczyc ale jakoś nie umiem, wiem że z nim nie bede, że nie zbudujemy żadnego zwiazku (nawet gdyby naprawde już z nia nie był) ale niechce konczyc z nim znajomosci, co a takim razie mi radzicie?

oj koles kreci juz na poczatu ,ale ty pewnie i tak z nimbedziesz.... ja stawiam ,ze nawet nie ejst w separacji z zona ...

Od razu Ci mowie - zapomnij, ze przyjazn przejdzie :) Jezeli ten facet chce czegos wiecej to nie przestawi swojego myslenia i bedzie Cie ciagle atakowal na lozko. Jak nie zakonczysz calkiem znajomosci to sie wpedzisz w romans - mozesz byc tego pewna juz dzis. Slaba jestes, a tylko twardzi radza sobie w zyciu. Nie chcesz tak naprawde tego zakonczyc i wpieprzysz sie w toksyczna znajomosc Bedziesz sobie wmawiac, ze to tylko przyjazn, a bedzie to sex z zonatym, ktory bedzie Ci mowil to, co Ty chcesz slyszec.