Moje postanowienie noworoczne to umrzeć dla świata

Spakuję trochę rzeczy w plecak, zgłoszę się na policji żeby mnie nie szukali jak rodzina zaginięcie będzie chciała zgłosić i ruszę w świat! Nie zostawię po sobie żadnego listu, nie pożegnam się z nikim, po prostu zniknę, umrę dla świata i dla ludzi których znam! Będę się włóczyła po świecie, jadła ze śmietników, spała pod kartonami... najgorzej będzie jak przyjdzie zima, ale jakoś dam radę...

chcesz dalsze rady o wloczegowskim zyciu?:D kupilas juz sobie psa i glsany?:D

Mam tyle tych postanowień że chyba żadnego nie zrealizuje

za ladna, nie rob tego

Wezmę ze sobą laptopa, kadłubek, nie jakiś markowy, dosyć stary i zniszczony z wyglądu jest więc sprzedać się go raczej nie da i ukraść nikt nie będzie chciał, więc może czasami jak znajdę jakiegoś hotspota i trochę prądu żeby baterię podładować to coś wam napiszę jak mi się wiedzie i gdzie jestem.

19:21 [zgłoś do usunięcia] Kant dupy (kant_dupy@wp.pl) Coś jak w filmie "Wszystko za życie"? Bo jak tak to ide z Tobą. Nie wiem. Nie oglądałam tego filmu. Ale nie wezmę cię ze sobą! Chcę iść sama, mam dosyć ludzi, nie wiem ale mam chyba jakąś mizantropię...

chcesz wyjeść bezdomnym jedzenie, Niegodziwcu? jak śmiesz?

19:44 [zgłoś do usunięcia] Kant dupy (kant_dupy@wp.pl) To obejrzyj film , powinien Ci sie spodobac Już szukam tego filmu, z opisu na filmweb widzę że coś fajnego :)

tzytzuszki

to jest dobry czas na śmierć mozna sie przyłączyć?

książkę Karin Alvtegen "Zaginiona" - o kobiecie bezdomnej z wyboru - można się dużo nauczyć, jak żyć w bezdomności! Sama po przeczytaniu chciałam to zrobić! :-)