Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saddeath

Boje sie ze jak umre to nic nie bedzie

Polecane posty

Gość saddeath

Witam, :( Boje sie, że gdy umrę to przestanę po prostu istnieć i nie bedzie po śmierci absolutnie nic. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie tego bardzo boje
:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałąbym po smierci byc kondorem w Andach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie łudźcie się
tam nic nie ma i dlatego nie popełniłem jeszcze samobójstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddeath
przeciez jesli tam cos jest i popelnisz samobojstwo to skazujesz sie na potępienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddeath
i to wlasnie ci ktorzy nie wierza w zycie pozagrobowe najczesciej popelniaja samobojstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saddeath
Hmm no wlasnie sie tego boje, że przestanę istnieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .T
Nie bój się, nie ma nic po śmierci. Skoro nie ma nic, to niczego nie będziesz czuła, a tym samym nie musisz bać się niczego, skoro czuć nie będziesz nic. ;) Miłej nicości. Wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleedff
bedzie to co przed twoimi narodzinami czyli nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zostaw coś po sobie. Spójrz na Horacego który pisze " wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu" On wciąż żyje, bo o nim mówimy. Nie zniknął.. mimo iż go nie ma. Opisz swoją filozofie, swoje myśli, może za 100 lat odżyjesz, bo ktoś uzna Cię za filozofa XXI wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgthergf
a mi się wydaje, że gdyby to była głupota to nie byłoby papieża, Kościołów, objawień. Mam przypadek w rodzinie, gdzie Jan Paweł II już po śmierci pomógł w taki sposób, że dla całej rodziny był to cud. Jakiś przypadek? Nie! To wiara, miłość i Bóg. Ci co nie wierzą, po śmierci usłyszą od Boga: Akuku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabra co ty piszesz o tym jp
dla mnie to kanalia pierwszej wody, przez niego zmarło mnóstwo ludzi w afryce na aids bo gumek zakazał, przez niego pedofile w USA i Irlandii panoszyli się i dalej gwałcą, odprawial msze na placach swego imienia i obok swoich pomników (DNO nie czlowiek, tak robili tylko hitler i stalin) zamknij swoja morde z tym swoim papieżakiem pierrdolonym, juz mam dosc tych tępych katolików, na codzien zakłamanych i falszywych. po smierci jest tylko jedno wielkie gówno a tak na marginesie zacytuję starożytnego filozofa (chyba sokrates) SMIERC NAS NIE DOTYCZY: GDY JESTESMY MY, NIE MA ŚMIERCI A GDY JEST ŚMIERC, NIE MA NAS. to proste, z taką filozfoią latwiej życ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do makabra
podpsiuję sie pod twoją wypowiedzią obiema rękami nic dodac i nic ująć, sama okrutna naga prawda, ten czlowiek zrobil dużo niedobrego i byl pełen pychy (pomniki za życia) zacietrzewienia (gumy, nie kobietom-księżom), hołubienie tego miernoty popiełuszki, którego nie Piotrowski zabił (sfałszowano dane z zakładu medycyny sądowej, Piortowski jest całkowcie niewinny). JUz niedlugo wszystko wyjdzie na jaw, zakłamanie katolickie juz wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaba z mokotowa
jak mi jeszcze ktos napsize jeszcze jedne tekst o tym jp 2 to rzygne, kosciol to organizacja przestepcza, ten kto stoi na jej czele powinien byc aresztowany i skazany jako jej przywódca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaba z mokotowa
i jeszcze jedno: "posługa kapłańska" to nie praca, to proceder, tak jak sutenerstwo, stręczycielstwo i wymuszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek w klatce.
Gdyby życie nie miało sensu i nic by po nim nie było to by Was tu dziś nie było. Zostaliście wybrani, a mogło Was nie być. To, że jesteście to CUD i powinniście być wdzięczni. Miliony innych mogłyby powstać, a powstaliście Wy. To proste :) Być może przed urodzeniem też byliście, ale na czas życia ziemskiego po prostu o tym nie pamiętacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co cie to quna obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takiej możliwościii
po śmierci chyba nie ma nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kości nie bolą tylko okostna
do tego motyla w klatce: to ciekawe co piszesz, tylko jak sie ma do soah? żydzi poznikali całymi rodzinami. Do nich tez stosujesz swoją filozofię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwpnwcqpo
to że jesteśmy to zwykły przypadek ewolucji, życie samo w sobie nie ma żadnego sensu, chyba że ktoś go sam sobie nada, a jak się tego nie umie to się zaczyna wierzyć w bajki... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saddeath
Z ciekawosci - jaki sens nadales swojemu zyciu ? Mi sie wydaje, ze jesli po smierci nic nie ma to jakikolwiek kierunek nadasz swojemu zyciu i tak nie bedzie mialo ono sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek w klatce.
Mam swoją prywatną teorię, którą wytłumaczę zniknięcie Żydów, ale nie wmawiam nikomu, że musicie w to wierzyć lub coś w tym stylu. Po prostu się podzielę. Wydaje mi się, że człowiek przed narodzeniem wybiera sobie drogę życia. Jak chce żyć, czy chce cierpieć itp. Im większe cierpienia tym większa nagroda. Dlatego każda śmierć ma sens. Człowiek sam decyduje przed narodzinami kiedy chce umrzeć i jak. A jesli o wszystkim decyduje Bóg, bez żadnego porozumienia to widocznie chciał aby Ci ludzie zginęli żeby masy innych coś zrozumiały. Myślę, że wtedy też nagroda jest wieksza dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwpnwcqpo
Z ciekawosci - jaki sens nadales swojemu zyciu ? Mi sie wydaje, ze jesli po smierci nic nie ma to jakikolwiek kierunek nadasz swojemu zyciu i tak nie bedzie mialo ono sensu. skoro już tu jestem, to po prostu mozna by cokolwiek ze swoim życiem zrobić, ot cała tajemnica :P jestem ateistą, więc teraz już rozumiesz ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karel 34
saddeath: genialnie powiedziane, kwintesencja tematu motyl cos tam: teoria słaba, nie kazda smierc ma sens: np. 4 letniego dziecka smierc jest bez sensu (ono chce zyc i rodzice dziecka tez chca zeby zylo) Czlowiek wybira czy chce cierpie czy nie? Hehe, a po co komu wybieranie cierpienia? rowniez bez sensu A jesli o wszystkim decyduje Bóg, bez żadnego porozumienia to widocznie chciał aby Ci ludzie zginęli żeby masy innych coś zrozumiały. Myślę, że wtedy też nagroda jest wieksza dla nich. To dobre zdanie. daje do myslenia. Choć ja sie modle tylkoo do Swarożyca, a nie do pambuka katolikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×