Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemialprawawyrzucacmniezdomu

Byłam na policji! Na własnego ojca!

Polecane posty

Gość niemialprawawyrzucacmniezdomu

Mój ojciec był na mnie wściekły za to że urodziłam nieślubne bliźniaki,chciał mnie zmusić najpierw do usunięcia a potem do tego bym oddała dzieci do adopcji.Wyrzucił mnie jak dzieci miały 2latka, wtedy poszłam na policje,mogłam spokojnie mieszkać w swoim domu. Teraz chłopcy mają po 5 lat i mojego ojca zaczęło chyba ruszać sumienie.Do tej pory pamiętam to jak mu powiedziałam że jestem w ciaży,uderzył mnie wtedy w twarz,później wyzywał od kurew,szmat,dziwek itp.Teraz się uspokoił. Jak urodziłam dzieci miałam 23 lata,mimo samotnego macierzyństwa poradziłam sobie bardzo dobrze,mam świetnie prosperujący interes,alimenty od ojca dzieci, tylko problem z ojcem który chyba już nie czuje nienawiści do mnie,zaczął normalnie ze mną rozmawiać i co dziwne zaczął być nawet miły dla moich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka po prostu
Dla mnie bylby skreslony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka po prostu
Jak mozna uderzyc kobiete, i to ciezarna, i wyzywac...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemialprawawyrzucacmniezdomu
Tylko teraz chyba się zmienił,przez cały ten czas gdy z nim mieszkałam był dla mnie okrutny, zawsze urządzał mi awantury,ale ostatnio zaczął zmieniać swój stosunek do mnie.Dziwi mnie to że nagle stał się takim dobrym i wyrozumiałym człowiekiem,pamiętam jak mu powiedziałam o ciąży, myślałam wtedy że mnie zabije.Teraz sama już nie wiem co ja mam o tym myśleć? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraczkolaczek
typowy skurwysyn co to nagle się dobry zrobił a jak trzeba było pomóc i się zachować po męsku jak ojciec to na co go było stać. Zero, śmieć, prostak i buc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona.....
skoro masz dobrze prosperujący interes nie chcesz wyniesc sie z mieszkania?? Miałabys problem z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka po prostu
Smierdzaca sprawa... Nagle taki dobry tatunio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka po prostu
sraczkolaczek ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemialprawawyrzucacmniezdomu
Nie moge się wyprowadzić z kilku względów,ten mój własny biznes jest tuż przed tym domem.Mnie też dziwi zachowanie ojca,zawsze wypominał mi że zrobiłam mu krzywde, że zniosłam do domu bachory a niedawno zabrał moje dzieci na spacer. Już to dla mnie jest dziwne,że zrobił coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze on czegos
potrzebuje?skoro mowisz ,ze masz dobrze presperujacy interes to moze kasy potrzebuje. p.s bardzo mi przykro,ze mialas taka sytuacje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka po prostu
Potrzebuje albo kasy, albo jest ciezko chory, albo zaczyna zabezpieczac sie na starosc-bo przeciez bedzie chcial zebys go dochowywala a i o przyslowiowa szklanke wody bedzie prosic Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemialprawawyrzucacmniezdomu
Tylko on ma pieniądze i napewno by mnie o nie nigdy nie prosił,ciężko jest mi zapomnieć o tym jak się zachowywał.Gotowa jestem mu nawet wybaczyć.Szkoda tylko że nawet nie powiedział przepraszam. Dziwi mnie jego obecna postawa,rozmawia ze mną jakby nigdy nic, nie wraca do sytuacji która wydarzyła się kilka lat temu i co najdziwniejsze zaczął interesować się moimi dziećmi. I tak bym mu podała tą szklanke wody gdyby tego potrzebował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka po prostu
On nie podal Tobie pomocnej reki gdy jej potrzebowalas... Ale widac jestes typem kobiety-cierpietnicy. Poglaszcz go jeszcze po glowie, bo przypomnial sobie o istnieniu wnukow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemialprawawyrzucacmniezdomu
Ja chciałam się z nim pogodzić to on odtrącał mnie zawsze gdy wyciągałam do niego ręke.Wiem że będe musiała z nim sama porozmawiać, to wtedy może dowiem się czego on chce, bo jakoś mu nie ufam. Choć po cichu licze na to że on może rzeczywiście się zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie żałuje tego co zrobił i
chce to naprawić! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HardyHard
sam jestem ojcem mlodej dziewczyny, jedynaczki, kocham ja szalenie a same wiecie ze od milosci do nienawisci jest maly krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemialprawawyrzucacmniezdomu
HardyHard To może powiedz mi jak powinnam się zachować? bo mam teraz mieszane uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klhkhk
na drugi raz znajdż właściwego partnera i wtedy siędawaj zapładniać a jak nie, to się trzeba było zabezpieczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ojca to masz skurwysyna
Ja nigdy bym mu tego nie wybaczyła! Dobrze że poszłaś na niego na policje, miałaś prawo tak postąpic! klhkhk Co by nie było jej ojciec nie miał prawa jej tak potraktować! Ja bym jeszcze buntowała dzieci przeciwko dziadkowi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje takiego ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też taki był. Ale uwierz,że przyszedł czas kiedy naprawdę dotarło do niego ,że powinien być inny. Długo był inny. Trwało to ponad 1,5 roku aż do jego nagłej śmierci. Jakikolwiek by nie był to twój ojciec. Mnie też mój zawsze najbardziej tępił,ale ja zawsze żałowałam,że nie mam z nim lepszych relacji mimo,że wtedy go nienawidziłam dałam mu szansę. Teraz bardzo za nim tęsknie i nie ma chwili,żebym na samą myśl nie płakała. Daj mu szansę, może naprawdę chce się stać wreszcie taką prawdziwą częścią rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj mu szanse i nie słuchaj ty
ch którzy chcą żebyś go nienawidziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może sie dowiedział o jakiejś
chorobie i malo czasu mu zostalo - i chce naprawić błąd? porozmawiaj z nim - czasami warto wybaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyleczek26
Porozmawiaj z nim , moze chce cie przeprosic. Jednak dzieci byl od niego izolowala. Dla ich dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kaśka po prostu
Masz racje ojciec autorki to cham ktoremu nalezy sie mocny kop od zycia chujowi staremu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz za grosz godnosci
to dom twojego ojca, nie musi mu pasowac puszczaszalska corka. Jakbys miala choc odrobine godnosci to sama bys sie wyniosla z miejsca gdzie cie nie chca. Ma byc szczesliwy ze utrzymuje dwojke bekartow? wyprowadz sie i daj mu zyc w JEGO domu. niby taka samodzielna a na ojcu zerujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemialprawawyrzucacmniezdomu
Rozmawiałam już z ojcem,on stwierdził że chce się już pogodzić,nic nie mówił o tym żeby potrzebne były mu pieniądze.Nawet mnie przeprosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemialprawawyrzucacmniezdomu
nie masz za grosz godnosci - nie miałam innego wyjścia, mój ojciec nie utrzymuje moich dzieci, od początku sama potrafiłam na nich zarobić! W tym także ja jego utrzymuje.Poza tym pod tym domem mam swoją restauracje którą prowadze! Miałam to wszystko zostawić? Dom jest mój bo moja matka dostała go po swoich rodzicach!! No i nie nazywaj moich dzieci bekartami! Popełniłam błąd bo zaufałam nieodpowiedniemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja bym olała takiego ojca
ciepłym moczem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko sie cieszyc autorko
ze twoj tato w koncu dojrzal. przetrawil chlopina cala sytuacje i w koncu cos mu zaswitalo w glowie. zrobil ci krzywde, ale jestescie bliska rodzina mimo wszytko, a on widac, ze zakopal topr wojeny, cos przemyslal i warto chyba pojsc w ta strone a nie podtrzymywac chora sytuacje. daj mu szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×