Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamka010101011

Poronienie zagrożone

Polecane posty

Gość Mamka010101011

Hej. Dzień przed wigilią byłam u gina. Na poprzedniej wizycie zapisał mi Buscopan - silne leki rozkurczające. Nie pomogło. Ciągle mam twardy brzuch. No i właśnie w przeddzień wigilii, powiedziałam lekarzowi jak jest, że nic nie pomogło, czuje ciążenie u dołu brzucha - to dał mi skierowanie do szpitala. Jako przyczynę podał *Abortus imminens*. Jest to poronienie zagrażające. I chciałąbym się was zapytać jak wygląda później leczenie, czy wy też miałyście taki przypadek i czy jest duża szansa na uratowanie dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w którym jestes tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamka010101011
20 tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poronilam w 112 tygodniu mozliwe ze dostaniesz duphaston plus nospa i bedziesz musiala lezec i moga zostawic cie w szpitalu bo lezalam z podobnym przyopadkiem na sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi od 18 tygodnia twardniał brzuch. i dostalam fenoterol doczekałam do 36 tygodnia. do końca ciąży łykałam ten lek. tak samo groził mi przedwczesny poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W 25 tc stwierdzono u mnie poronienie zagrażające. Zabroniono mi dźwigania nawet 2 kg na dłuższy dystans, potnoszenia, gorących kąpieli, stresów, długich spacerów a także zbytniego forsowania w domu (kazano zrzucić obowiązki typu wieszanie prania, zmywanie - na męża). Zalecenia: no-spa 3 x 1, magnez w ilości maksymalnej podanej na opakowaniu, odpoczywać, odpoczywać, odpoczywać.I to tyle :-)A urodziłam po terminie w 42 tc przez cc bo przez to nic_nie_robienie szyjka nie miała okazji skrócić się jeszcze bardziej i tyle było z tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamko, poronienie zagraające tylko z nazwy jest tak strasznie straszne :-) w praktyce oznacza to oczywiście pewne ryzyko ale jest to raczej ostrzeżenie niż nieuniknione. Oszczędzaj się, po prostu. Przede wszystkim dużo leż, dobrze się odywiaj i śpij odpowiednią ilośc godzin aby organim był silny.Ja była osłabiona, bo do 20 tc rzygałam do 7 razy dziennie, w związku z czym mój organizm najprawdopodobniej próbował pozbyć się ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja
ja mam 3x nospa forte, 3x duphaston i 3 x cyklonamine.... z tym ze ja mam krwiak, kilka krwawien ze soba, ciagle plamie.l..jestem w 17 tc .... z sama szyjka jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasola1
mało nie poroniłam swojej córki 2 razy w 12 i 14 tygodniu mialam duphaston i cos tam jeszcze nie pamiętam bo to bylo 5 lat temu...ale podobno do 20 tygodnia najciężej..potem lepeij..ale oszczędzaj sie i uważaj i praca ? hmm jak ciężka to na zwolnienie śmigaj dziecko najważniejsze..u mnie lekarz po 2 krwawieniu i leżeniu w szpitalu spytał co chce ; prace czy dziecko ? wybór byl jasny..a dzisiaj jest i praca i dziecko wiec ..powodzenia..tylko dziewczyny dbacie o siebie ja do końca ciąży leżałam...przytyłam 32 kg ale moja Ania zdrowa kobitka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja
ja na L4 jestem od 7 tygodnia... miałam krwawienie, zrobil sie krwiak... potem powtórzylo sie to 2 razy..teraz opróznia się ale nie maleje..nocami leci brązowa krew, w dzien plamię .... oczywiscie za kazdym razem jechalam do szpitala... generalnie osz zędzac sie trzeba, nie piorę, nie wieszam prania, nie sprzatam, nie podnoszę 20miesięcznej córki.... boję się o dziecko bardzo, jedno poronienie mam juz za sobą, ale wtedy to był 7 tc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamka010101011
Wiem, nazwa jest straszna, ale jednak niepokoję się bardzo, cały czas mam przeczucie, że już coś złego sie stało. Będe się lepiej czuła pod opieką medyczną w szpitalu. Dodam, że Buscopan to taletki na receptęponieważ są dosyć silne, a mi nie pomogły. Po każdej dawce czułam ulgę tylko na kilka chwil a później znów brzuch robił mi się twardy jak kamień ;/ Masakra. A i chciałabym się jeszcze dowiedzieć, czy bez problemu zostane przyjęta do szpitala, jak na skierowaniu do niego jest data poprzedzająca o jeden dzień święta, w sensie chodzi mi o takie gadanie, że np.a czemu nie przyszłaś wcześniej, czego teraz tu szukasz i wgl ? Przedtem nie przyszłam do szpitala bo wiadomo - na nastepny dzień wigilia to chciałam ją spędzić z rodziną, ale bardzo uważałam na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja
moim zdaniem nie powinno byc takiego problemu... zresztą nawet jeśli nie miałabys skierowania to idziesz na izbę przyjęć , mówisz co ci dolega i ze chcesz zeby zbadal cię lekarz ..... ja jeżdzę tam bez zadnego skierowania i nikt mi nie robi problemów ... a naprawdę kilka takich wizyt mam juz w tej ciązy za sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×