36 tydz i na dniach cc

czy urodze zdrowe dziecko,czy bedzie ono wczesniakiem? mam skurcze,dzidzius lezy na bok,wazy około 3.300 mam miec cc,bardzo sie martwie :(

Ja też bardzo sie bałam, już nawet jak leżałam na stole i przecinali brzuch to miałam mętlik w głowie czy na pewno jest wszystko oki. Twoja dzidzia nie jest malutka - 3300 to słuszna waga. Moja miała tyle jak się rodziła. Pomyśl o pozytywnych aspektach. Ile nerwów i stresu kosztuje poród naturalny - Ciebie to ominie..

Też miałam cc. w 37 tygodniu odeszły mi wody. Mała ważyła 2.400 ale wszystko było ok. W czwartej dobie wyszłysmy do domku :) pozdrawiam i trzymam kciuki

dziekuje dziewczyny...starsznie sie boje i plakac mi sie chce :( co bedzie jak zaczne czuc jak mnie tną? co z dzidzią? ale z tego co piszecie to jest szansa ze dzidzius bedzie donoszony dziekuje dziewczyny

Dzidzia nic nie będzie czuć że jestes cięta. Ani dzidzia ani Ty. To jest bardzo szybki zabieg. Ciach, ciach i bobas jest na świecie. Ale Twój lęk jest zrozumiały. wszystko co nastąpi jest w końcu dla Ciebie nowowścią. Mi para uszami szła z nerwów jak leżałam juz na stole...

mi para pojdzie chyba wszystkimi mozliwymi dziurkami :) ach..zeby miec to juz za soba

nic sie nie martw:) bedziesz czula ze tam w brzuszku cos sie dzieje ale to takie dziwne uczucie-napewno nie bol:) samopoczucie jest malo komfortowe juz po cc,ale raz dwa minie:) ja po tyg juz swobodnie sie ruszalam dosyc:) owszem cc jest przezyciem ale nie az tak strasznym abys juz musiala sie zameczac, kiedy dostaniesz w ramiona swoje dziecko zapomnisz o calym stresie bedziesz najszczesliwsza:)

witam ja miałam cc w 40 tygodniu, jak szłam do szpitala, to myslałam ze padne tak sie bałam, a przed samym cieciem to juz lepiej nie mówic, dzieki bogu miałam super anestezjologa i widział ze sie denerwuje, trzymał mnie za rękę. a dzidzia to najlepsze, ze nie zauważył, ze sie urodził, spał hehe. po cesare strasznie bolało, a samo wstawanie 2 dnia to katastrofa, ale już po 5 dniach nie wiedziałam co to ból.pozdrawiam i nie radze sie denerwować.

no widzisz ;) wszystkie gorzej wspominaja samopoczucie po cc niz sama cc:) nie bedzie zle, wiem ze sie stresujesz ale poradzisz sobie :))