coraz częściej mam wrażenie że te tematy to ściema

ktoś wymyśla "interesujące" problemy żeby kafe się kręciło. a ludzie naiwni w to wierzą....

oczywiście nie wszystkie... ale to łatwo odróżnić przypomina mi to gazety w stylu "cienie o blaski" z życia wzięte he he he

nikt nie każe Ci tutaj wchodzić :) niektórzy ludzie, na prawdę majuą tutaj problemy i kafe jest jedynym ich 'doradcą' :)

zwlaszcza, kiedy 20-latka udziela rad 40-latce z problemami malzenskimi...

taaaak.... wszyscy mamy problemy, ale dziękuję, żeby to był JEDYNY doradca. choć nie powiem, sama znalazłam tutaj nieraz coś dla siebie. a wchodzić czy będę czy nie to MOJA SPRAWA I MAM PRAWO WYPOWIEDZIEĆ SWOJE ZDANIE.

nerwy ?

" cscscscscsc taaaak.... wszyscy mamy problemy, ale dziękuję, żeby to był JEDYNY doradca. choć nie powiem, sama znalazłam tutaj nieraz coś dla siebie. a wchodzić czy będę czy nie to MOJA SPRAWA I MAM PRAWO WYPOWIEDZIEĆ SWOJE ZDANIE." to pozwol takze i w tym temacie wypowiadac swoje zdanie INNYM, egoistko zaklamana.

no pewnie ze wiekszosc to prowokacje

ja czesto wrzucam tematy o pierdach gdyż one mnie dotyczą oraz nurtują.

wacław pewnie masz duży mięsień piwny a na śniadanie jesz dużą pizze z podwójnym serem:D

oczywiście, że większość tych "problemowych" topików to prowokacje, ale dlaczego nie podejmować dyskusji jeśli temat jest realny? Przecież kafeteria może służyć różnym celom - także rozrywce

właśnie o to chodzi mimo, że temat raczej jest prowokacją- to skoro zbiera się na nim wielu rozmówców i dyskutują- to znaczy, że wbrew pozorom temat jest życiowy i tak zupełnie z nieba się nie wziął raczej mało kto odpowie na prowokację typu" wsadziłam sobie marchewkę do tyłka i nie chce wyjść gardłem" bo takich marchewek nie ma :P ale prowokacje typu zdrady,gwałty, problemy małżeńskie i inne dotyczące relacji międzyludzkich a nawet patologii - tak naprawdę mają miejsce w realnym życiu i warto na niektóre tematy mimo wszystko pogadać

hahahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaa " cscscscscsc taaaak.... wszyscy mamy problemy, ale dziękuję, żeby to był JEDYNY doradca. choć nie powiem, sama znalazłam tutaj nieraz coś dla siebie. a wchodzić czy będę czy nie to MOJA SPRAWA I MAM PRAWO WYPOWIEDZIEĆ SWOJE ZDANIE." to pozwol takze i w tym temacie wypowiadac swoje zdanie INNYM, egoistko zaklamana. czy ja komukolwiek zabraniam wyrazić swoje zdanie??? dlaczego mnie atakujesz i choć mnie nie znasz obrzucasz epitetami???

pewnie że to niezła rozrywka, dlatego tu zaglądam. tylko stwierdzam fakt - że sporo ściemy.