Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość urek murek

Czy wybaczylibyście matce gdyby zostawiła was w domu dziecka?

Polecane posty

Gość urek murek

W wieku 8 lat Bo się rozwiodła z waszym ojcem! Bo rodzice kazali się jej wyrzec dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie niby dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urek murek
Ja jestem w takiej sytuacj :( Matka zostawiła mnie tam po rozwodzie z moim ojcem, alkoholikiem.Zabrała mnie z bidula dopiero wtedy jak miałem 14, ale jakoś ciągle mnie to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagie sa glupie
może i tak. zależy czy później by tego żałowała i chciała skontaktować się za wszelką cenę z dzieckiem. za błędy rodziców matka nie musi odpowiadać, możliwe,że ją do tego zmusili bo była na ich utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy bym nie wybaczyła
Splunełabym jej w twarz!! nie ma wybacz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogo sie radzisz
w takich sprawach? sfrustowanych ludzi ktorzy innych nienawidza wiec i tobie doradza bys nie wybaczal? chyba ty wiesz najlepeij co czujesz, jesli cos cie boli to porozmawiaj o tym z matką a nie szukaj "rad" na kafe bo tylko kiepsko na tym wyjdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urek murek
nagie sa glupie Oni zmusili ją do tego wtedy gdy odeszła od człowieka którego oni nienawidzili,zabrała mnie dopiero wtedy gdy byłem już w gimnazjum. Teraz mam 18 lat i dopiero kilka miesięcy temu poznałem jej rodziców.Ona chciała mnie ze sobą zabrac ale oni nie wyrazili na to zgody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaa777
a wybaczyla bys matce która oddala dziecko no mlodziez w wieku 15 lat do bildula? za to ze zabralo 20 zl z portfela na fajki? znalam to dziecko i bylo calkiem w porzadku nie taki..... z matka cos jest nie tak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobmolada
A miałaś z nią jakiś kontakt? Niby każdy zasługuję na drugą szanse. Ja wybaczyłam mojemu ojcu że nas zostawił (wiem, to całkiem inna historia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobmolada
"Oni zmusili ją do tego wtedy gdy odeszła od człowieka którego oni nienawidzili,zabrała mnie dopiero wtedy gdy byłem już w gimnazjum. Teraz mam 18 lat" w takiej sytuacji wybaczyłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urek murek
Nie jestem dziewczyną! Nie miałem z nią żadnego kontaktu, w wieku 8 lat zawiozła mnie do bidula i kontakt się urwał, jak skończyłem 14 to wtedy nagle okazało się że chce wszystko naprawić. Wybaczyć jej wybaczyłem ale nie dam rady tego zapomnieć. Moi dziadkowie byli wściekli na moją mame że mnie zabrała, ale całe szczęścia gdy mnie zabrała to nie mieszkaliśmy z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to musiala byc
nieźle zmanipulowana przez rodziców skoro nie potrafiła im sie postawic...swoją drogą jacy są twoi dziadkowie skoro nienawidzili twojego ojca i ciebie by doprowadzic do czegos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urek w wybaczeniu nie chodzi
o to by zapomniec bo złych rzeczy sie raczej nie zapomina ale da sie wybaczyc by potem dzieki temu mozna było dobrze ulozyc sobie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urek murek
Mój ojciec ma nową rodzine i chciałbym poznać swoje rodzeństwo ale postanowiłem że lepiej będzie jeśli nie będe wkraczał już w jego życie. Prawdopodobnie się zmienił, już nie pije. Mam żal i do matki i do ojca że tak ze mną postąpili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagie sa glupie
ja bym dał szansę. przezswoich rodziców, ich upór, nienawiść do ojca, że skrzywdzili jej córkę wzgardzili Tobą. ale matka jest tu niczemu nie winna. mozliwe, ze nie miała gdzie mieszkać, była od nich całkowicie zależna. jednak wróciła po Ciebie, to też świadczy o tym, że chchiała być z Tobą. przed wami jeszcze wiele lat i warto, żebyś dużo z matką rozmawiał. przebacz jej to, to na pewno nie jej wina. a jak wygląda teraz sytuacja ? jaka jeest dla Ciebie mama , czy poświęca CVi czas, ma ochotę na rozmowy z Tobą, wspolne wycieczki..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze warto nawiazac jakis
kontakt z ojcem? z twoim przyrodnim rodzenstwem? nie mowie o narzucaniu sie ale jakimś sygnale dla nich? i wtedy poczekac na ich reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urek murek
to musiala byc Jak matka mnie zabrała z bidula to się do niej nie odzywali. Oni nawet na mnie patrzeć nie mogli a teraz sami zaprosili moją mame(razem ze mną na wigilie), ja nie chciałem ich odwiedzać,więc mama postanowiła że zostaniemy w domu. Ale kiedyś i tak bede musiał im spojrzeć w oczy a tego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urek murek
nagie sa glupie Mama czesto ze mna rozmawia, to ja mam problem bo nie umiem się zachować w tej całej sytuacji. a moze warto nawiazac jakis I co czekać na to aż znowu zostane odtrącony? boje się tego, nie poradziłbym sobie jak bym musiał jeszcze raz przez to przechodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie czujesz sie na siłac
to nic nie rób ale moze kiedys poczujesz, że chęć nawiazania kontaktu jest silniejsza niz obawa przed odtrąceniem. Na razie w takim przypadku skup sie na relacjach ze swoją matką....malutkimi kroczkami do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może olej jej rodziców
na wszelki wypadek gdyby potrzebowali pomocy od Ciebie ;) rozmawiaj z nimi normalnie jakby nigdy nic! Ojcu też powiedz jak przyjdzie co do czego by spierdalał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ups
Skandaliczne podejście do porblemu dziadków (starsi, a mówi się, że mądrzejsi - g.... prawda). Przez nich także twoja matka ma skrzywioną psychikę i pod presją ich i trudnej dla niej sytuacji oddała cię, bo nie umiała stanąć na poziomie odpowiedzialności. Nadal uważam, że za sprawą dziadków - hipokrytów. Ale w końcu poszła po rozum do głowy (i to się bardzo liczy), postarała się o mieszkanie (na które czeka się dość długo) i nie zapomniała o tobie!!! Musisz to wziąć pod uwagę. W chwili kiedy mogła o tobie zapomnieć i zająć się sobą, ona wybrała ciebie!!! Różne są koleje losów i trudno przewidzieć przyczyny twojego pobytu w bidulu, więc nie miej jej tego za złe. Twoja matka, jak widać w przeciwieństwie do twoich dziadków ma sumienie, które nie pozwoliło jej żyć bez ciebie. Ta sytuacja jest bolesna dla ciebie, jak i dla niej. Możesz nie zapominać, bo nie da się zapomnieć, ale wybacz ..... powinieneś wybaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urek murek
Pisałem już że wybaczyłem, co do jej rodziców to ciężko mi się na ich temat wypowiadać. To są dla mnie całkowicie obcy ludzi, nawet gdy moja matka mnie zabrała to nie chcieli mieć ze mną nic wspólnego, kilka miesięcy temu rozmawiałem z nimi ale okazywałem im to że nie mam ochoty z nimi na bliższe relacje , a teraz zaprosili moją matke, ze mną! na wigilie , z nimi akurat kontaktów nie chce mieć żadnych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matce bym wybaczyła ale jej
rodzinie nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ups
Niestety dziadkowie nie zasłużyli sobie na szacunek z twojej strony. Wyrządzili tobie, jak i twojej matce ogromną krzywdę, która na zawsze pozostawia odbite odtrąceniem piętno w psychice człowieka. Ich zachowanie było NIELUDZKIE!!! Nie kontaktuj się z nimi. Zachowaj swoją godność i honor. Tacy ludzie , jak twoi dziadkowie nie potrafią być dobrymi ludźmi. Wystarczy jedna krzywda z ich strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a propo
ktos wyzej mądrze powiedział ze nie tu powinienes szukac rady. ale skoro ty tu jestes i ja wpadlam poczytac to tez wtrącę swoje 3 grosze. zalezy co do matki czujesz i czy ona zrozumiala ze zle postąpila lub ze pozwolila sie zmusic rodzicom do tego czynu. moze ona tez cierpiala, gdyby cie nie kochala to nie wzięła by cie do siebie wcale. ludzką rzeczą jest wybaczac, to twoja matka , najblizsza ci osoba. czy cale zycie chcesz sie karmic nienawiscią i zalem do niej???nic ci z tego nie przyjdzie. ona napewno cierpi i bedzie cierpiala do konca zycia, bo wie jaką krzywdę ci wyrządzila, mysle ze nie chciala tego. zyjcie razem jak dziecko z rodzicami i pozwol jej sie kochac. a tym tutaj najlatwiej powiedziec zebys plunął jej w twarz. wystarczy ze oni opluwają, ty bądz człowiekiem i matkę traktuj jak człowieka nie wiadomo co jeszcze zycie ci przyniesie. pozdrawiam cie i życze ci zeby udalo wam sie odbudowac rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wierzę
Do a propo: Czy Ty jesteś nienormalna? Gdzie Ty wyczytałaś o tym pluciu i o nienawiści do matki? Ty się lecz kobieto, albo naucz się rozumeć to, co ludzie piszą. Wszyscy pisali o wybaczeniu matce. Że też tacy tępi ludzie naprawdę istnieją.:O Czyta taka i nie wie, co przeczytała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a propo
do a ja wierzę [zgłoś do usunięcia] nigdy bym nie wybaczyła Splunełabym jej w twarz!! nie ma wybacz i dalej do ciebie:chamstwo -zbiór cech należących do chama; brak kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinneś wybaczyć mimo
wszystko , nawet dziadkom bo oni zrozumieli swój błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj z dziadkami może
się zmienili, może mają ci jakiś spadek do zaoferowania.. Chociaż udawaj przed nimi że im wybaczyłeś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję Ci z całego serca... ale szczerze mówiąc na Twoim miejscu jeśli bym kogoś nienawidziła, to ojca, a nie matkę, która stara się naprawić swoje błędy... nie rozumiem, czemu swoją nienawiść skupiasz zna niej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×