Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja juz nie moge

juz nie moge z tym

Polecane posty

Gość ja juz nie moge

od 11 lat mam problemy ze skora - tradzik... raz jest lepiej, raz gorzej. Cale moje zycie jest uzaleznione od tego;/ nawet spotkania zaczynam od tego uzalezniac. Jutro mam wazne dla mnie spotkanie i co? oczywiscie dwa wielkie syfy:/ jeden na brodzie a drugi na policzku. Wyglada to obrzydliwie:( do tego skora juz zorana jakimis masciami. Zalezy mi na tym spotkaniu, ale mam ochote ponownie je odwolac i przesunac, ale nie moge, bo ten ktos sie na mnie obrazi:/ poza tym tez ma swoje plany i nie mozna ptrzec tylko na mnie. Ja juz mam tego dosyc. Siedze i tylko sie doluje i placze, bo ile mozna z tym gow*** zyc?;/ macie jakies skuteczne sposoby na zlagodzenie tych dwoch wstretnych pryszczy? zeby cos lepiej bylo do jutra... okladam sie juz lodem, aspiryna, czosnkiem... jak sobie z tym radzicie? :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_a_l_u_t_k_a
Witaj, miałam ten sam problem co Ty. Już nie mogłam na siebie patrzeć. Wyglądałam okropnie: pryszcze na całej twarzy i plecach. A najgorsze było to, że bolały, miałam takie guzki pod skórą. W końcu poszłam do dermatologa. Pakował we mnie antybiotyki i nic. Któregoś razu kazał mi się zapoznać z ulotką na temat izotretynoiny. Na początku zareagowałam negatywnie, stwierdziłam że to okropne - tyle reakcji ubocznych. Później jednak zdecydowałam się. Leczenie dość kosztowne i długie, ale skuteczne! Moja twarz wygląda jak pupa niemowlaka, jest idealnie gładka! Znów zaczęłam wierzyć w siebie, mam chłopaka, jestem zupelnie innym człowiekiem. Pomijam fakt, że mam trochę wrażliwą wątrobę po tych lekach, ale jest efekt. Znajomi jak mnie teraz widzą, przecierają oczy ze zdumienia. To działa! Kurację skonczyłam w lipcu tego roku i od tej pory raz na miesiąc albo i rzadziej wyskakuje mi jakaś minimalna krosteczka na nosie. Zapomniałam czym jest trądzik. Tylko zdjęć z tego okropnego czasu nie lubię oglądać (a trądzik miałam od 12 r.ż., teraz mam 19lat). W razie pytań - pisz na maila. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_a_l_u_t_k_a
Witaj, miałam ten sam problem co Ty. Już nie mogłam na siebie patrzeć. Wyglądałam okropnie: pryszcze na całej twarzy i plecach. A najgorsze było to, że bolały, miałam takie guzki pod skórą. W końcu poszłam do dermatologa. Pakował we mnie antybiotyki i nic. Któregoś razu kazał mi się zapoznać z ulotką na temat izotretynoiny. Na początku zareagowałam negatywnie, stwierdziłam że to okropne - tyle reakcji ubocznych. Później jednak zdecydowałam się. Leczenie dość kosztowne i długie, ale skuteczne! Moja twarz wygląda jak pupa niemowlaka, jest idealnie gładka! Znów zaczęłam wierzyć w siebie, mam chłopaka, jestem zupelnie innym człowiekiem. Pomijam fakt, że mam trochę wrażliwą wątrobę po tych lekach, ale jest efekt. Znajomi jak mnie teraz widzą, przecierają oczy ze zdumienia. To działa! Kurację skonczyłam w lipcu tego roku i od tej pory raz na miesiąc albo i rzadziej wyskakuje mi jakaś minimalna krosteczka na nosie. Zapomniałam czym jest trądzik. Tylko zdjęć z tego okropnego czasu nie lubię oglądać (a trądzik miałam od 12 r.ż., teraz mam 19lat). W razie pytań - pisz na maila. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrazliwa watrobe w tym wieku
?:O ty nie masz wrazliwej watroby tylko masz ja rozwalona lekami-nie wiem czy to dobry interes biorac pod uwage ze z rozwalona watroba bedziesz zyla znacznie krocej a watroba ma ograniczone zdolnosci regeneracyjne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_a_l_u_t_k_a
Wiem co mówię. Badałam się regularnie. Mam zdrową wątrobę, wszystkie wyniki w porządku, tylko jest bardziej wrażliwa, np. nie mogę jeść papryki, bo potem cały dzień czuję, że ją jadłam. Albo za dużo majonezu w sałatce też nie jest mile widziane. Gdybyś był(a) w takiej sytuacji jak ja i tak załamany(a) swoim wyglądem, to zrobił(a)byś to samo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz nie moge
masc cynkowa i na to puder? ta masc widac, wiec trzeba zmyc przed zrobieniem makijazu, poza tym tez stosowalam i nic... jestem uodporniona na to m_a_l_u_t_k_a - dzieki za wypowiedz;) slyszalam o tym i sie zastanawialam, ale wlasnie te reakcje uboczne... ale do przezycia. Bardziej boje sie o to, ze w przyszlosci moge miec problemy z zajsciem w ciaze, albo z dzieckiem, a tak ryzykowac nie bede. Oczywiscie naczytalam sie tez o przypadkach, ze dziewczyny nawet pozachodzily w ciaze podczas kuracji i dzieci sie urodzily zdrowe, ale nie wiadomo jak to w przyszlosci bedzie? niby po pol roku mozna zajsc w ciaze, ale ja bym miala obawy nawet 5 lat po:/ poza tym nie mam tradziku az tak duzego i bardzo obszernego, ale mam brode,czolo, poliki z masa przebarwien i zawsze cos musi na niej byc:( i nie chce Cie znowu straszyc, ale zdarza sie, ze tradzik po tej kuracji wraca, nawet po 2 lub 3 latach, wiec ja sie na to raczej nie odwaze:(( ale Tobie zycze, zeby wszystko bylo ok i ten efekt pozostal juz na zawsze... zazdroszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_a_l_u_t_k_a
ja juz nie moge: wejdź na forum izotekowców www.izotek.pl tam się wszystkiego dowiesz Po izo jest bardzo małe prawdopodobienstwo nawrotu, więc tym się nie martwię, a z zajściem w ciążę potem nie ma problemów (właśnie na forum się dowiesz), tylko nie można zajść w trakcie, bo dziecko będzie chore. Co do skutków ubocznych: trzeba się pozytywnie nastawić, bo psychik może zdziałać cuda! Jak będziesz myślała "na pewno mi się to przytrafi" to tak będzie, ja miałam tylko suche usta, czyli znak że lek działa. Nic poza tym. życzę powodzenia i nie życzę Ci żeby Cię ktoś straszył tym lekiem! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli masz trądzik - olejek herbaciany -zielona glinka -maść cynkowa -puder dla alergików ....daj sobie spokój z lekami trądzik minie za rok, dwa a wątroba potrzebna do osiemdziesiątki/ tak Zus przewiduje naszą długość życia wg składek i rubryk.hi,hi :P/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhgjkh
a ja proponuje diete same salatki soki warzywne i nieprzetworzone jedzenie. te leki sa bardzo niebezpieczne. moj brat to stopsowal. toksyny wchodza nie tylko na watrobe ale i na mozg. wiec pozniej i tak trzeba sie leczyc ale ze skutkow brania tych lekow. a dziecka to bym chyba sie nie odwazyla miec majac to swinstwo w sobie. bo dostaloby go w lonie matki i od samego poczatku skazane by bylo na ciezkie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhgjkh
a ja proponuje diete same salatki soki warzywne i nieprzetworzone jedzenie. te leki sa bardzo niebezpieczne. moj brat to stopsowal. toksyny wchodza nie tylko na watrobe ale i na mozg. wiec pozniej i tak trzeba sie leczyc ale ze skutkow brania tych lekow. a dziecka to bym chyba sie nie odwazyla miec majac to swinstwo w sobie. bo dostaloby go w lonie matki i od samego poczatku skazane by bylo na ciezkie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie pryszczata
hej! mialam pryszcze na plecach, pomiedzy lopatkami i troche wyzej. wyskoczyly 2 lata temu /myslsam ze okres dojrzewania mam za soba/ ale byly tak paskudne,ze nawet lekarza zatkalo jak to zobaczyl. zapisal mi ZINERYT i to mi pomoglo. fakt,ze na plecach latwiej go stosowac, bo skora sie po tym swieci i z makijazem moze byc ciezko. stosowalam rano i wieczorem i pomoglo :) pozostaly blizny, bo troche wyduszalam, ale nie kwitna nowe. a wczesniej meczylam sie z nimi 2 lata, troche pomagal olejek z drzewa herbacianego -ale tylko na chwile. zineryt pomogl na dobre. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz nie moge
dziekuej za zainteresowanie tematem:) co do izoteku, to naprawde sie boje, nikt mnie nie musi tym straszyc... bylam wiele razy na tej stronce...;) dieta? caly czas odzywiam sie zdrowo. jadlam chleb zytni z samymi warzywami a na obiad ziemniaki/ryz plus mase warzyw i ryby. Mleka nie pijam w ogole juz. Slodkiego prawie nie jem. I fakt, ze przez 3-4 tyg. bylo super, a potem od razu wysyp:( a nie zmienilam nawykow zywieniowych. Zaczynam zastanawiac sie nad sila podswiadomosci... przez miesiac jak nic mi nie wyskakiwalo, bylam taak zrelaksowana, czulam sie jakbym w koncu znalazla "zloty srodek", nie przejmowalam sie pryszczami, bo nie bylo praktycznie czym, a po tym wysypie na nowo sie zaczelo i juz nie potrafie myslec pozytywnie;/ nawet bylam u allergologa na testach i wyszlo, ze nie jestem na nic uczulona:( olejki herbaciane, itp. przerabialam i tez nic... na mnie chyba nic nie dziala. Wiele razy slyszalam (w tym od lekarzy), ze jesli ktos ma skore tradzikowa to taka juz bedzie mial. Moze jedynie probowac zalagodzic objawy, ale to nigdy nie zniknie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×