Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Michał28

Mam dość mojego małżeństwa

Polecane posty

Gość Michał28

Sprawa wygląda tak, moja żona nie ma pracy, ale za to jest bardzo kochana i zajmuje się domem. Nie przeszkadzałoby mi to gdyby nie to, że ona pochodzi z domu z problemami i przeznacza połowę mojej wypłaty, żeby im pomóc (swojej rodzinie). Jej ojciec jest alkoholikiem i z tego co wiem większość przepija, stary chuj. Kocham moją żonę i rozmawiałem z nią na ten temat a ona mi powiedziała, że nie może im odmówić pomocy. Powiedziałem jej że jak to się nie skończy, to ja to skończę a ona się rozpłakała i serce mi zmiękło. Poradźcie coś? Myślę już nawet o rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zmień obowiązki w domu ... i przejmij kasę , dbaj o rachunki , płać zobowiązania itd i po problemie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek..............
zarzadzaj ty pieniedzmi ! inaczej nigdy tego nie zmieniszz ! bo jak sie postawisz to po kryjomu bedzie ich wspomagac , nie dawaj jej pieniedzy wszystko rób sam , a to naprawde niewiele , bo zakupy zrobisz w max godzinę , oplaty pzrez internet w 10 minut , no 20 i po problemie ! nie bedzie miala pieniedzy w reku i dostepu do konta , nie bedzie ich wydawac ! ja tak zrobilem ale z innych powodów - rozrzutnosc zony i zyje i to jak !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek..............
a jak chce im pomagac to nich idzie do pracy i pomaga za swoje ciezko zarobione pieniadze . tego jej zabronic nie mozesz , ale mozesz cos innego .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy nie dawanie dostepu do pieniedzy rozwiazuje problem. Pewnie mozesz sprobowac. Pewnie mozesz tez nie zmiekczac swojego serca i po prostu powiedziec, ze nie i sie nie litowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowodyr
odwróć sytuację ,postaw się w roli pomagającego swojej rodzinie .odmówisz!! z drugiej strony połowę wypłaty to przesada i nad tym powinieneś popracować ze swoją żoną ,na ile mógłbyś się zgodzić. możesz jej powiedzieć - pomagać nie znaczy wyręczać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękikna99
To na pewno nie jest powod do rozwodu, ale musisz z nią na spokojnie porozmawiać. Rozumiem cię, to nie jest normalne, żebyś utrzymywał także jej rodzinę. Pomoc w wyjątkowej sytuacji to rozumiem, ale nie to, że jeszcze sponsorujesz pijaństwo teścia. Na początek radzę Ci nie dawaj pieniędzy, zrobcie im zakupy od czasu do czasu, ale nie pieniądze. Poza tym może zasugeruj żonie żeby rozejrzała się za jakąś pracą i wtedy niech im całą pensję oddaje. Łatwo się wydaje przez kogoś zarobione pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×