Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olamanola

mój chlopak postawil mnie w niezręcznej sytuacji.

Polecane posty

mielismy wieczorem wyjść do klubu z jego kuzynką, podczas kolacji z jego rodzicami , gdy spytali jak wracam z centrum do domu wyplalił że ja przecież mogę zostać na noc, i chyba nie ma problemu - z wielką wyniosłoscią i oburzeniem. no i atmosfera juz była napieta,matka coś wymamrotała, na co on - zamiast przestać ciągnąl to dalej. dawno nie czulam się tak głupio. muszę dodać ze jestesmy razem 4 miesiace, do domu regularnie przychodze moze od 3. Mam 18 lat, on 19- więc jestesmy poniekąd gowniarze, i do tego moje stosunki z "teściową" dopiero ostatnio zaczynały nabierać koloru, bo zaczełysmy znajomosc dosc niefortunnie. teraz co ja mam zrobic? zastanawiam sie czy moze to popsuc moje relacje z nimi? głupio mi tam dzisiaj iść, chyba odpuszczam. moze lepiej zeby odpoczeli ode mnie trochę. nie wiem. dawno nie czułam się tak zażenowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie gowniarze
brakuje wam obycia taktu i wyczucia. takie czasy:D a wasi rodzice sa pewnie dla twojego chlopaka "staromodni", nie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy chłopak zanim Ci taka
propozycje złozył powinien był to uzgodnic z rodzicami, a nie stawiac ich i przede wszystkim Ciebie w niezręcznej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie próbowałam....
ale jak w koncu było - zostalas u niego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, mój chlopak był złym synem, ćpunem , i wydaje mi się ze pomimo całej sympatii do mnie i do zmian których w nim dokonałam, dalej pozostaje pokuta za dawne lata ;). więc to nie to. moja pytanie- jak ja mam się teraz zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ojciec się zachowal fajnie i mnie potem po prostu odwiozl. ale boje się ze sytuacja odbije się na moich kontaktach - cięzko wyrobionych- z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abby_01
Nie nocuj tam. Jest za wczesnie- poki co jestes dla nich wlasciwie obca osoba (jak mozna dobrze poznac osobe ktora bywa w domu od 3 mieisecy). Daj spokoj. Ja mam 23 lata, ale juz widze niestosownosc tej sytuacji. Jestem ze swoim chlopakiem prawie 4 lata, ale dopiero po 2 latach spedzilam noc u niego w domu. Podejdz do sprawy z honorem, jesli ci zalezy na tym chlopaku i pozwol by jego rodzice mieli czas zeby cie poznac, polubic i obdarzyc szacunkiem. To procentuje. Relacje z rodziacami drugiej polowki sa bardzo wazne-kiedys tak nie myslalam, ale teraz, kiedy planujemy slub i wspolne zycie wiem, ze warto bylo pracowac na dobry kontakt z nimi oparty na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Wroc taksowka do swojego lozka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak.....
zachowuj się normalnie nie unikaj teściowej a co najwyżej w luźniej rozmowie z nią powiedź że ta propozycja pozostania u nich na noc była niedorzeczna i tak byś nie została pamiętaj że to ich dom i jeśli teściowa jest konserwatywna to na noc możesz zostać tam tylko i wyłącznie jak ona Ci to zaproponuje nie rób sobie wroga z teściowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem, w ogóle nie spodobał mi się ten pomysl i nikt nie pytal mnie o zdanie. niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abby_01
Dobrze, ze przynajmniej widzieli, ze to on z tym posmysłem wyskoczył ;) Mają swiadomośc, ze nie przejawiasz inicjatywy w kwestii pchania sie do lozka ich synowi pod ich własnym dachem ;) Nie przejmuj się tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×