Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uhalata

przetlumaczcie mi z meskiego na nasze!

Polecane posty

Gość uhalata

jakis czas temu napisalam maila do chlopaka, z ktorym sie spotykalam pare lat temu (ja to skonczylam). jakos mi wrocil sentyment i bylam ciekawa co u niego. ku mojemu zaskoczeniu- odpisal mi. i tak sobie teraz mailujemy, jest bardzo przyjemnie. zero osobistych tematow, nie wiem, czy ma kobiete, zone, dzieci, nic. bardzo chetnie bym sie z nim spotkala, tesknie za nim. jednak jak mu to zaproponowalam, on odpisal, ze musi byc tym razem OSTROZNY, wiec NA RAZIE chcialby zostac przy mailowaniu. co to znaczy? zaznaczam, ze nie poruszamy zadnych prywatnych tematow i on tez np nie ma pojecia, czy ja kogos mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TheRightMen
pewnie ma kogos, i mozliwe ze sobie juz przeskrobal, dlatego musi uwazac...? tak mysle...a nie zapytalas w jakim sensie ma uwazac? przeciez moze Ci wytlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie lepiej zapytać go wprost o co mu chodzi? Miałaś odwagę zaproponować mu spotkanie, to zapytaj go o to, co miał na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhalata
napisalam, ale zignorowal to pytanie, wiec nie chce tez jakos nadmiernie naciskac na odpowiedzi. bardzo watpie, by cos sobie przeskrobal. to niesamowicie uczciwy facet. zakladam ze to nie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak.....
a ja się dziwie że odzywasz się po paru latach do faceta i nie ciekawi Cię jak mu się życie ułożyło co porabia itd....to o czym Wy piszecie o pogodzie ?.......i wcale nie ma to nic wspólnego ze wścibstwem a jest naturalną sprawą że chcemy wiedzieć o kimś co u niego a Ty proponujesz facetowi spotkanie nie wiedząc nawet czy ma żonę dzieci ?.....i być może krzywdzisz takim postępowaniem co do jego odpowiedzi są dwa wyjścia albo ma kogoś i ta ostrożność kojarzy się z dyskrecją i żeby się nie wydało albo miał na myśli to że skoro Ty z nim wtedy zerwałaś to teraz nie chce się na nowo angażować żeby nie być zranionym ale najlepiej zapytaj wprost co miał na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhalata
ja to sobie oczywiscie wytlumaczylam na swoja korzysc... ze wciaz nie jestem jemu obojetna, ale boi sie, ze znow go zranie, dlatego chce uwazac. ale nie wiem, czy to czasem nie bdzura. nie wiem tez, czy do niego teraz w ogole jeszcze pisac itd, czy tez dac sobie spokoj. przeciez po takim czasie nie zapytam sie go wprost, czy kogos ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhalata
ja powiem tak... wlasnie sie pytalam, co u niego, pisal mi, gdzie mieszka, gdzie pracuje itd, ale tego tematu nie podjal. glupio tak mi wprost zapytac, jesli sam o tym nie mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhalata
zaraz musze isc, wiec prosze jeszcze i jedna blyskawiczna rade. co byscie zrobili na moim miejscu- zapytali sie wprost, czy kogos ma, pisali, jakby nigdy nic czy dali sobie spokoj? nie ukrywam, ze ja go swego czasu nie za dobrze go potraktowalam i oczywiscie zalowalam potem latami... ale nie mialam odwagi sie odezwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak.....
skoro facet tak broni swojej prywatności to lepiej daj sobie spokój ....bo jeśli by był w porządku to sam by napisał że ma kogoś albo że jest sam a z kimś takim to nigdy nic nie wiadomo zignorował Twoje pytania to się nie odzywaj i już a być może sam napisze ?...wiec wtedy zapytaj wprost czy jest sam czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwniaczka
facet ma kogoś więc nie chce wprost o tym powiedzieć, woli ściemniać żeby jakby co udać głupka że nie zadałaś pytania wprost.... wiesz piszesz głupoty jak jakaś naiwna panienka która prowadza sie z kolesiem, daje się obracac i zrobić sobie dzieciaka a po fakcie dziwi się że koleś nie powiedział że jest żonaty i ma trójkę dzieciaków..... sprawy nie są tak zagmatwane jak ty chcesz to widzieć i wcale nie oplata ich emocjonalne mgła.... gdyby facet był wolny i chciał się z Tobą spotykać po prostu umówił by się z Tobą bez dziwacznych gadek o ostrożności czy dyskrecji.... jeśli facet kręci to znak że ma powód do kręcenia i bajkopisarzenia miałam podobny przypadek koleś mnie zarywał deklarował że chciałby się ze mną spotykać ale jakoś mu zawsze było nie po drodze, spotykaliśmy się jedynie na jakiś imprezkach....dopiero mnei oświeciło gdy kiedyś jego kumpel wygadał się że mój niedoszły uderza do jakieś panny...facet po prostu na imprezy chodził sam by wyrywać laski podczas gdy oficjanie niby już się z jakąś umawiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddfsafsdfsdfsd
zostawilas go i teraz chesz wracac i sie jeszcze dziwisz MASZ TUPET

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhalata
nie dziwie sie. i nie chce od razu wracac- chce sie spotkac. ja go znam dobrze i to najuczciwszy czlowiek, jakiego znam. dodatkowo wspomnial cos, ze nie spotykanie sie bedzie lepsze dla nas poki co... nie bylo wzmianki o osobach trzecich. ale nawet jesli ma byc lepsze dla nas, to nie swiadczy o tym, ze jest wolny przeciez. nie wiem, co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddfsafsdfsdfsd
zrozum widac go zabolalo i niechce cie widziec. I tak facet madry ze ci grzecznie powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwniaczka
ganiasz za facetem który nie jest szczery sama pomyśl na co się szykujesz ? zarywasz do kolesia którego sama puściłaś kantem, czy to nie świadczy o Twojej desperacji ? sama się prosisz o to by zrewanżował Ci się za to jak go kiedyś potraktowałaś chyba nie sądzisz że on pielęgnując romantyczne wspomnienia czekał niecierpliwie te kilka lat na to jak pewnego dnia do neigo powrócisz...takie rzeczy to tylko w romantycznych filmach pokazują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwniaczka
pewnie facet ma kogoś, ale zaskoczony Twoim nagłym zainteresowaniem jego osobą pisze z Tobą bo to łechce jego męskie ego.... być może nic już do Ciebie nie ma ale bawi go fakt że ty masz do niego sentyment pewnie myśli że jesteś samotną desperatką która jest gotowa wskoczyć do łóżka każdemu byłemu byle nie czuć się nieatrakcyjna i niepożądna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhalata
dajcie spokoj z ta nagonka na mnie. ja go nie oszukalam nigdy. i zakladam, ze on tez by tego nigdy nie zrobil. nie wierze w to. i to nie jest tak, ze on mnie w ogole splawia, bo jednak mi odpisuje na te maile. a przeciez wiadomo, ze one musza byc takie jakby nigdy nic, bo to wyglada troche tak, jakbym nagle poczula sie smutna i sama i sobie o nim przypomniala. a przeciez mu nie napisze, ze zalowalam, ze go zostawilam przez lata i dopiero teraz sie zebralam na odwage!! dlatego teraz sie zgrywam na totalny luz, ale staram sie to ciagnac. a on mi odpisuje- milo i zdystansowanie- ale tak srednio po tygodniu. przez to to sie strasznie wlecze a ja juz sie gubie w tym, co powinnam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwniaczka
i jeszcze jedna rada: jak nie rozumiesz zachowania jakiegoś faceta, to zamiast pytać o opinie koleżanek spytaj jakiegoś faceta, on powie bez ogródek i fantazjowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuu
ludzie jej pisza a ta swoje z jakiej bajki sie urwalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhalata
ja wiem, ze latwo powiedziec- zapytaj wprost... daj sobie spokoj... nie narzucaj sie itd. ale zrozumcie- bylam w paru zwiazkach po nim i zawsze to za nim tesknilam. i fakt, ze mi teraz odpisze chociaz 2 zdaniami, po tym jak go potraktowalam jak stare kapcie, niesamowicie duzo dla mnie znaczy. sprawdzam maila po 10 razy dziennie. idealnie byloby sie spotkac, isc gdzies na drinka, przelamac lody i wszystkiego sie dowiedziec. pytanie tylko, jak do tego doprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwniaczka
no rozbrajasz mnie zagadujesz do byłego po latach i udajesz że jesteś wyluzowana.....no śmiech gdybyś była wyluzowana to byś nie symulowała przyjaźni po latach i gadek-szmatek o pogodzie zarówno my wiemy że chcesz go odzyskać jak i on o tym wie bo nikt nie odświeża po latach znajomości damsko-męskich ot tak bez powodu jeśli koleś nie pracuje w dziale HR firmy dla której chciałabyś pracować ani Ty nie pracujesz w ubezpieczeniach i nie upatrujesz w byłym swego potencjalnego klienta to nie widzę innych logicznych powodów byście utrzymywali kontakt po latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwniaczka
gdyby któryś z moich byłych odezwał sie do mnie wiedziałabym że robi to nie z ciekawości co u mnie słychać i z chęci "przyjaźnienia się" ale tylko dlatego że AKTUALNIE nie ma z kim sypiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak typowa babka. zakochała się w wyobrażeniu i chce usłyszeć, że on się tak mocno zakochał, że aż mu rozum odebrało. a tu nic z tego. Uparciuchy durne na forum na siłę oczy jej otwierają a to boli.... Pamiętacie, jak rano próbowaliście otworzyć zaropiałe oczy? Dopiero woda pomaga. KUBEŁ ZIMNEJ WODY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma 15 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhalata
kolejna naiwniaczka- masz oczywiscie racje. zakladajac, ze on nie daje sie nabrac na te pseudo wyluzowane teksty, to jest pare opcji: - bierze pod uwage mozliwosc naszego zejscia sie, ale chce to wziac na spokojnie - nie chce mnie juz nic a nic, ale pisze ze mna, bo to lechce jego ego - ma kogos, wiec nie wazne, czy chce czy nie chce, bo i tak nic z tego nie bedzie pytanie tylko, jak sie dowiedziec, ktora opcja to ta prawdziwa :) i nie mowcie, ze mam zapytac, bo jesli ma np zone albo mnie wybitnie nie chce, to poczuje sie jak idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuu
kup sobie szkalna kule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwniaczka
NO TO JESZCZE RAZ OBRAZOWO: koleś ma z kim sypiać, dlatego nie wyraził chęci spotkania....ale jak nadal będziesz kontynuować rozmowy o niczym być może zmieni zdanie i uzna odnowienie Waszej znajomości za ciekawe urozmaicenie jego obecnego związku nie pisał że ma kogoś bo jak widać nie wykluczył opcji że może zechce Cię wydupczyć w chwili słabości, zostawił sobie otwartą furtkę na taką opcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuu
On nie musi miec kogos ,moze byc sam. Ale nie zyczy sabie kontaktu kto go zranil.Czy to takie trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwniaczka
zachowaj resztki godności i przestań do niego pisać jeśli faktycznie nie ma nikogo i marzy o tym żebyście się znów zeszli (w co szczerze wątpię, skoro odpisuje po tygodniu) to on sam będzie dążył do kontaktu i spotkania a skoro to ciągle Ty wychodzisz z inicjatywą i Ty pierwsza do niego zagadujesz to wniosek jest logiczny: narzucasz mu się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×