Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malgosia poradzcie

moi znajomi zyjacy w konkubinacie ochrzcili dziecko, nam po cywilnym tylko odmow

Polecane posty

A co, to tajemnica..? Żalisz się, że nie chcieli Ci ochrzcić dziecka, to się pytam, jak to uzasadniliście, to mogła być przyczyna odmowy. Jakbyś poszła do synagogi obrzezać chłopca, a nie byłabyś praktykującą wyznawczynią judaizmu, też by Cię odprawili z kwitkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia poradzcie
zabulino, nie zale a pytam wiec nie wyolbrzymial bo wiader lez z tego powodu nie wylewamy .,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia poradzcie
a pozatym co myslisz powiedzielismy ksiedzu ze sie tak pytasz? ze chcemy ochrzcic a tak sobie bez zadnej przyczyny, bo mamy takie widzimisie? no prosze cie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To powiedz, co powiedzieliście :) Chrzest jest sakramentem wprowadzającym w pewną wspólnotę religijną. Podczas ceremonii Wy jako rodzice składacie przyrzeczenie, że wychowacie dziecko w wierze katolickiej, dając własnym życiem jej przykład. Wy nie możecie dać takiego przykładu, bo w świetle nauki KK nadal jesteś żoną byłego męża. Dlatego ksiądz wie, że nie będziecie mogli wypowiedzieć tej formuły, albo że po prostu bezmyślnie ją wypowiecie, co jednym nie przeszkadza, a innym nie (w końcu znajdziecie kogoś, kto dziecko ochrzci). Jeśli chodzi Ci tylko o względy religijne, nie martw się - jak dziecko podrośnie na tyle, że będzie świadome i samo wybierze swoją wiarę i będzie to KK, będzie mogło zostać normalnie ochrzczone jako dorosły. Wasza obietnica nie jest wtedy potrzebna. Ale pewnie nie chodzi Ci o religijną potrzebę serca.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adunia niunia
Twoi znajomi mają szansę na "poprawę" czyli wzięcie ślubu kościelnego? Jeżeli tak to sprawa jest prosta.. Ty nie masz, o ile Twój pierwszy ślubny nie walnie w kalendarz... Porozmawiaj spokojnie z księdzem, jeżeli jeden jest do kitu - znajdź drugiego i tyle. Jeżeli zależy Ci na tym ze względów religijnych... bo jak patrzę na tą dyskusję to wydaje mi isę, że powody są inne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja szwagierka
która jest w konkubinacie tez orzchciła ale nie w naszym kościele, w innym-tam gdzie wiedziała, że ksiądz zgodzi sie na to. Tez idz do innego. A najlepiej WYJDZ ZA MĄŻ wkońcu- dziecko krzywdzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemraczejnienormalna
a ja pochodzę z bardzo katolickiej rodziny ale nie powielam wzorców rodzinnych ślub mam tylko cywilny, nie ze względu na jakieś "przeszkody" tylko tak chcieliśmy do kościoła nie chodzę i się nie zanosi ale jak będziemy mieli dziecko, to je ochrzczę, głównie ze względu na moich Rodziców, którzy są starszymi ludźmi i nie chcę żeby się tym zamartwiali że mają wnuka nieochrzczonego. jak cołaska będzie większa to wszystko się da uklepać. a tak na marginesie, ksiądz nie ma prawa odmawiać dziecku chrztu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia poradzcie
ZABULA jestem zona eks meza ale jak to sie ma ze nie bedziemy mogli dac katolickich wzorcow? przeciez dziecko to sobna istosta i samo bedzie praktkowac, i uczyc sie religii z nasza pomoca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia poradzcie
moja szwagierka jestem mezatka juz od kilku lat wiec dziecka nie krzywdzimy, nie martw sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia poradzcie
adunia niunia jakie inne sa powody? pisz odrazu jasno a nie wszystkim tu dajesz do myslenia co tam sobie wymyslilas na podstawie dyskusji. ortazasz mnie tez w ten sposob i stawiasz w zlym switle a tego sobie nie zycze na moim temacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze..? Myślę (ale mogę się mylić) że gdybyście powiedzieli mniej więcej tak: "Bardzo zależy nam, aby nasz błąd nie oddalił od Boga naszego dziecka. Bardzo chcielibyśmy, aby było tak blisko Boga, jak to jest możliwe. Obiecujemy, że z naszej strony będziemy pomagać w jego katolickim wychowaniu i zrobimy wszystko, aby ono wyrosło na dobrego chrześcijanina" i gdyby to było szczere, (bo ściemę widać), to nie byłoby problemu z większością księży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia poradzcie
zabulinka dzieki moze jeszcze raz sprobujemy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia poradzcie
bo szczerze mowiac to nam sie oczywiste wydawalo ze ochrzci nam corke i zadnych wywodow a czemu , a na co, a po co nie mowilismy, on zreszta tez nie wnikal , a moze powinien z laski swojej zaytac, a tego nie zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia poradzcie
cisza jakas tutaj, jeszcze ktos miala taka sytuacje. dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia pomysl jeszcze
napisałaś że nie chcesz mu wyrzadzic krzywdy w katolickim kraju...moze ze 20 lat temu by tak było :O ja zostalam ochrzczona w cerkwi prawoslawnej(mama prawoslawna, tato katolik, slub tylko cywilny). nie jestem wierzaca. chrzest mi w niczym naprawde nie pomogl, nikt mnie nigdzie przeciez nie pyta: ej bylaś chrzczona? :P twoje dziecko tez sie ma potm zastanawiac? czy ksiadz da czy nie da, przyjdzie czy nie, kogo to obchodzi. niedlgo ksieza i tak zdechna z glodu kiedy wymrze ostatnie pokolenie mocherow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia poradzcie
wlasnie o to chodzi ze nie zdechna tak szybko, a zyc jak ludzie trzeba :( ta mafia najpezniej dziala w tym kraju i zrzesza wiecej ludzi niz chyba gdziekolwiek , procentowo :? przykre ale prawdziwe jak ludzie dali sie otumanic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia poradzcie
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zofiara Mysle ze dziecko zostalo ochrzczone, jako dziecko twojej znajomej, czyli nosi jej nazwisko.Jezeli Ty pöjdziesz do ksiedza, napewno ochrzci twoje dziecko jako! Twoje dziecko panienskie.Wiem o tym na 100%, bo sama bylam w takiej sytuacji, dopiero po slubie koscielnym ochrzcilismy syna , jako nasze slubne dziecko, i nosilo nazwisko meza. Czyli nasze jakie przyjelam po mezu.Ach nie wiem czy nie zaduzo namieszalam.Pozdrawiam. Zofiara, a Ty się dobrze czujesz? Większej głupoty jeszcze tutaj nie czytałam. Od kiedy chrzest wpływa na nazwisko, które nosi dziecko? Dziecko do chrztu przystępuje z nazwiskiem, a nadaje mu się imię w trakcie tego aktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztardoooo
a Ty sie za to dobrze czujesz? moja corka miala imie od momentu wyjscia z usc,w iec co to za brednie ze ksiadzd daje imie na chcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×