Waszym zdaniem nie chudne BO ?

Postaram napisac sie w bardzo skróconej formie. 2 lata temu chorowałam na anoreksje . Wyszlam z tego . Wazylam prawidłowo. Jednak od tych 2 lat jem niewiele, bo MAX 1000 kcal na dzien i mimo to nie schudne W OGOLE. Od 5 miesiecy nie jem w ogole słodyczy i tłuszczu i dalej nie idzie waga w dół. Zjem troszeczke wiecej i waga zaraz w góre. To jest bardzo męczace. Jem tez regularnie 4 posiłki dziennie i nie jem po 19. Spac chodze pozno. Dodam, ze nie cwicze. Ale kiedys mimo to , ze nie cwiczylam i jadlam o wiele wiecej to schudlam. Teraz NIC ;|

Spowolniona przemiana materii na skutek niskiej ilosci kalorii. No i Ty, niestety, masz te anoreksje caly czas ... 1000kcal w dlugim terminie doprowadzi do tak ogromnego wycienczenia organizmu ... ze chyba Cie nawet nie bede straszyl skutkami, bo sa tak bardzo oplakane.

Nie, teraz juz nie jestem chuda, jem wszystko , procz tego co wspomnialam. Jednak nie duzo. Ale jak rozpedzic ta przemiane ? Bo wspominajac pare lat wczesniej miala swietna przemiane, jednak przez wlasna glupote ja zniszczylam..

Nie, teraz juz nie jestem chuda, jem wszystko , procz tego co wspomnialam. Jednak nie duzo. Ale jak rozpedzic ta przemiane ? Bo wspominajac pare lat wczesniej miala swietna przemiane, jednak przez wlasna glupote ja zniszczylam..

rozwaliłąś sobie przemianę materii. powrót do jedzenia normalnego proponuję z dietetykiem ustalić, bo twoje póby spełzną na niczym

Przemiana materii poprawia sie na skutek wiekszej (normalnej) ilosci jedzenia. W Twoim przypadku oznacza to tycie, ale jest to normalne, bo to, co zrobilas do tej pory nie bylo normalne ;) - z punktu widzenia organizmu. Nie ma innej metody na rozruszanie przemiany materii niz ... zaczac wiecej jesc, bo organizm spowalnia materie dlatego, ze jesz za malo.

Narazie bylam u gastrologa i (nie pamietam nazwy) u tego lekarza , ktory bada tarczyce, bo myslalam, ze tak tyje chociaz jem mało od problemow z tarczyca. Jednak ona jest w 100% zdrowa. U dietetyka nigdy nie byłam, bo jestem biednym studentem, a takie wizyty to 100 za 100. Nie mam pojecia co robic, a przez swieta przytyłam . PRZEZ TYDZIEN 4 kg , jedzac 1500 na dzien ;/! Ciezko mi tak zyc...

Ale ja nie daje rady wiecej jesc, bo zaraz brzuch mnie strasznie boli i szybko tyje.

Jedz wiecej - dzieki czemu organizm "poczuje jedzenie" - ale staraj sie wiecej cwiczyc, jesli np. zjesz 1600kcal a wycwiczysz 400 to dla przemiany materii bedzie to lepsze ... niz gdybys jadla 1200kcal ... a dla organizmu, z punktu widzenia zapotrzebowania kalorycznego, bedzie to samo. Najlepiej by bylo ... gdybys jadla 2000 a spalala 800 ;) - na poczatek, z biegiem czasu cwiczenia "wygaszac".

Tylko, ze wszystko pojdzie mi w miesnie i efekt bedzie tragiczny...

No wlasnie nie pojdzie, bo bedziesz miala ujemny bilans kaloryczny. Poza tym pominelas najwazniejsza czesc mojej wypowiedzi - Ty ciagle masz anoreksje ... zadbaj w pierwszej kolejnosci o swoje zdrowie a pozniej "baw" sie w diety.

Chciałabym Ci w najprostszy sposób wyjaśnić dlaczego tyjesz mimo niskokalorycznej diety... dzieje sie tak dlatego, iż organizm ludzki jest bardzo "inteligentny", tzn. gromadzi wszystko co zjadasz, zabezpieczając się tym sposobem na "biedniejsze czasy", inaczej mówiąc gromadzi zapasy, powiększając swoje komórki tłuszczowe (gdyż to one sa zapasowym materiałem energetycznym) na wypadek gdybyś przestała dostarczać mu regularnego pożywienia (co miało juz kiedyś miejsce). Można to nazwać pamięcią komórek. Sposobem na unormowanie tego zjawiska jest dostarczanie regularnych, pełnowartościowych posiłków, jednak musi to trwać dłuzszy czas, tak aby komórki organizmu przestały w obawie przed głodówka tworzyć zapasy. Jeśli chodzi o poprawę Twojego wyglądu i przede wszystkim samopoczucia przez ten czas, zgadzam się z przedmówczynią i proponuję ćwiczenia fizyczne. W sytuacji kiedy ciału będzie potrzebna energia na wysiłek, zacznie on korzystać z zapasów tłuszczu zgromaczonego w komórkach. Oczywiście nie od razu gdyz początkowo będzie do tego zuzywac tylko świeżo dostarczony pokarm. Myślę jednak, że warto. Nie bój się, że będzie jescze gorzej, gdyż ćwicząc już po miesiącu zobaczysz że Twoje ciało się zmienia, będzie jędrniejsze, kształtniejsze i smuklejsze, a waga wcale nie musi drgnąć, a nawet może wzrosnąć! Jest to normalny efekt, gdyż mięśnie są cięższe od tłuszczu i w momencie kiedy będziesz je rozwijac, a spalać tłuszcz waga może nie spadać. Dodatkowo jestem pewna, że będziesz się czuła dużo lepiej:)

Madziu napisz mi jak to bylo "przed tem"?

Pragnę jeszcze wyjaśnić, iż uprawianie sportu nie musi równac się z codziennymi wyczerpującymi ćwiczeniami, których efektem będzie muskulatura. Na początek wystarczy średniozaawansowany wysiłek typu step, aerobic, pilates, czy inny rodzaj w zależności co lubisz, 2 razy w tygodiu po godzinie lub dwie. Po takich teningach nie musisz się obawiać przerostu mięśni, za to przemiana materii na pewno ruszy:)

Jak to bylo przed czasem jak "wyszlas"? Ja jestem teraz w fazie " wywalczenia" z siebie tego tluszczu. Chce byc chuda . Walcze z kazdym kilo.

Ja cwicze sobie codziennie 1 godzinke - przewaga brzuszek nogi rece - 5 kg na reke. Co ty robilas ? Jaka dietke mialas? Ja mam 500-900 .... i czekam

Jak było ? W koncowej fazie, a wiec przy 33 kg nie jadłam prawie nic... Ale co Waszym zdaniem najlepiej jesc ? Jak ułozyc jadłospis ? Bo teraz jem codziennie ryz i makaron , bo nie mam czasu nic przygotowac.

Jak było ? W koncowej fazie, a wiec przy 33 kg nie jadłam prawie nic... Ale co Waszym zdaniem najlepiej jesc ? Jak ułozyc jadłospis ? Bo teraz jem codziennie ryz i makaron , bo nie mam czasu nic przygotowac.

Jak było ? W koncowej fazie, a wiec przy 33 kg nie jadłam prawie nic... Ale co Waszym zdaniem najlepiej jesc ? Jak ułozyc jadłospis ? Bo teraz jem codziennie ryz i makaron , bo nie mam czasu nic przygotowac.

Jak było ? W koncowej fazie, a wiec przy 33 kg nie jadłam prawie nic... Ale co Waszym zdaniem najlepiej jesc ? Jak ułozyc jadłospis ? Bo teraz jem codziennie ryz i makaron , bo nie mam czasu nic przygotowac.

ile ważysz i ile masz wzrostu?

proponuje ci wizyte u dobrego psychologa,bo ty nadal masz problem z anoreksja dziewczyno. Ledwo wyszlas z takiego wielkiego goowna,a juz znowu myslisz o odchudzaniu,i kazdy dodatkowy kilogram przyprawia cie o nerwy.

proponuje ci wizyte u dobrego psychologa,bo ty nadal masz problem z anoreksja dziewczyno. Ledwo wyszlas z takiego wielkiego goowna,a juz znowu myslisz o odchudzaniu,i kazdy dodatkowy kilogram przyprawia cie o nerwy.

Nie chodzi o nerwy, ale dla Ciebie nie było by dobijajace, ze nie mozesz jesc jak człowiek, bo zaraz nie zmiescisz sie w nowo kupione spodnie? Jem 1000 kcal a waze 60 kg przy wzroscie 163...

UP!

up

...bo rozwaliłaś sobie metabolizm stosując glodówki? niestety, za błedy się płaci, juz nie bedzie tak jak kiedyś.

rozwalony metabolizm to pojecie enigmatyczne :) powinnas autorko zaczac wiecej jesc ae zwracajac uwage n jakosc i skupic sie na odbudowie masy miesniowej. wtedy Twoj metabolizm sie poprawi. kg miesni spala okolo 17kal na godzine, podczas gdy kg tluszczu srednio 1-2kcal... tluszcz jest lzejszy, wiec wyglada sie na grubsza, wazac mniej.. rozsadna dieta plus rozsadny trening. idz na sfd a nie tu. tu ci nikt nie pomoze.

dziekuje, zajrze tam ;)

dziekuje, zajrze tam :)