Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lajla*

Czy jest tu jakaś 18,19,20-letnia dziewczyna która jest już zaręczona?

Polecane posty

Gość Guanina
Wiktorio ja podobnie do Ciebie, teraz mam 22 lata, slub w sierpniu 2010, ale zareczylam sie majac lat 20. Macie racje piszac tutaj ze najpierw trzeba sie wyszalec itp zanim wejdzie sie w prawdziwe dorosle zycie, tylko nie rozumiem dlaczego nie mozna sie wyszalec z wlasnym mezem? Z chlopakiem to mozna, a z mezem juz nie? Wyjscie za maz nie oznacza ze skonczy sie cos do czego nigdy nie bedzie mozna wrocic, to po prostu inny etap w zyciu, ja uwazam ze nowy , lepszy... Bierzemy slub, mamy zamiar wybudowac dom ale dzieci planuje dopiero kolo 30. Do tego czasu chcemy nacieszyc sie soba, chodzic na imprezy, wyjezdzac na wycieczki itp. Owszem dziecko zmienia cale zycie i nie ma sie co oszukiwac ze mozna robic wszystko tak samo tyle ze z dzieckiem, ale malzenstwo wcale nie oznacza ze ktos chce miec dzieci od razu po slubie, to jest decyzja z ktora mozna poczekac. Sa pary ktore biora slub z powodu wpadki ale to juz calkiem inna historia i autorce raczej o takie sytuacje nie chodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 18 lat :) mój facet 19 :) jesteśmy ze sobą 4 lata :) oficjalne zaręczyny odbyły się w dniu moich 18 urodzin - czerwiec :) rodziny szczęśliwe ale do wesela nam nie prędko ;) autorko co cię obchodzi zdanie innych? cała moja wieś nadawała że pewnie zaciążyłam że tak nam się do ślubu spieszy a tu proszę :D normlana dorosła decyzja, nie patrz na to "co powiedzą ludzie" ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatka
popieram poprzedniczke! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tellulah89
Po pierwsze nie mylce dziewczyn: Tych 18latek wychodzących za mąż +wpadka a te dziewczyny które maja ok 20 lat są zaręczone i mają USTALONĄ date ślubu (ja mam w maju 2011,wiec bede miec prawie 22:P-ale nie o tym) Ja biore ślub bo po pierwsze kocham narzeczonego,chce z nim byc,chce sie USTATKOWAĆ (nie latac za chłopakami itp;:P:D) Ale nie mówie tutaj od razu o dziecku!! To że chce wyjść w wieku 21lat za mąż nie oznacza że zaraz bede miec dziecko,pieluch itp....Oczywiscie,jeśli bym miała zaraz dziecko to ok bedzie:) Ale plany mamy inne po ślubie chcemy sie troche "po wycieczkować":D zbudować wspólne gniazdko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbfgnfgn
a ja mysle ze wszytkie dziewczyny ktore biora slub w mlodym wieku (tak tak do 24 roku to jest bardzo mlody wiek na slub) po prostu boja sie ze im facet ucieknie, albo nie trafia na nikogo lepszego albo sa juz od x lat ze soba ()co mozna za zwiazek stworzyc w wieku 14 lat:P?) no i uwazaja sie za bardzo dorosle :D smieszy mnie to :D i nie, nie jestem zazdrosna, mam faceta i jestem szczesliwa a slub zaplanowalams obie na za kilak lat jak ebde miec powiedzmy 27 lat :P ps niewiele inteligentych, ambitnych ludzi wychodzi w takim wieku za maz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutaa
Każda sytuacja jest pewnie inna, ale w życiu nie brałabym się za planowanie "dorosłego" życia będąc na garnuszku rodziców, bez ewentualnej perspektywy wspólnego życia na własny rachunek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałam pierścionek w wieku 18 lat i nie żałuję.i mało obchodzi mnie zdanie wszystkich 'dorosłych' na tym, forum że nie mam pojęcia o życiu :) nie cyferki w dowodzie świadczą o czyjejś dojrzalości emocjonalnej ale niektórzy nie umieją tego pojąć.oboje z mężem pracujemy,jesteśmy w stanie się utrzymać samodzielnie,póki co nie planujemy dzieci.i jest mi z tym bardzo dobrze i oficjalnie powiem-nie nie jest mi żal moich młodych lat i nie żałuję że noszę obrączkę już w tak młodym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaręczona 25latka
" a ja mysle ze wszytkie dziewczyny ktore biora slub w mlodym wieku (tak tak do 24 roku to jest bardzo mlody wiek na slub) po prostu boja sie ze im facet ucieknie, albo nie trafia na nikogo lepszego albo sa juz od x lat ze soba ()co mozna za zwiazek stworzyc w wieku 14 lat ?) no i uwazaja sie za bardzo dorosle smieszy mnie to " Zgadzam się z opinią. Nie wierzę, aby 18-latka była na tyle dojrzała, aby pakować się w małżeństwo, nawet po związku 4-5 letnim. Wybaczcie, poważny związek od 13-14 roku życia ?? W tym wieku dziewczyny dopiero pierwszą miesiączkę dostają, powinny skupić się na nauce, a nie myśleć o związkach! Pierwsza miłość w wieku 18 lat może być wspaniała, owszem, ale uważam, że działacie pod wpływem zaślepienia i marzeń. W wieku 20 paru lat myśli się nieco inaczej, człowiek dopiero kształtuje swoją osobowość, zmieniają się jego cele i poglądy, i chcąc nie chcąc patrząc na 18-latki (nieważne jakby były dojrzałe emocjonalnie) dla mnie to jeszcze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macie 19 lat i myslicie o slub
ie? czemu nie, jesli macie prace (a moja kolezanka pracuje od 19 roku zycia) albo bogatych narzeczonych ktorzy Was utrzymaja. No i jestescie co najmniej 3 lata w zwiazku. Jesli Was zas nie stac na samodzielne utrzymanie, rodzice funduja wesele i bedziecie na garnuszku rodzicow, a do teho ledwo znacie narzeczonych, to Wasz slub to szczeniactwo i egozim. Osobiscie wydaje mi sie, ze jednak ze slubem lepiej poczekac. Moja kolezanka wyszla za maz w wieku lat 23 po 6 latach chodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablecznik z bita smietana
To i ja coś powiem. Zaręczyłam się mając 21 lat (narzeczomy 23). Znaliśmy się 7 miesięcy, ja byłam między drugim a trzecim rokiem studiów. Mama w szoku, rodzina w szoku no bo jak to....tak krótko. Dodam, że mi zależało na tych zaręczynach też z innegio powodu.... wczesnie przez kilka lat tkwiłam w związku na odległość, zamieszkalismy razem, po miesiącu uciekłam od tego chama i poznałam obecnego narzeczonego. Dziewczyny wierzcie mi ze zwiazki, gdy ludzie sie poznaja majac 14, 15, 16 lat to naprawde nie są zwiazki, ktore koncza sie slubem. Patrze nawet na dawne kolezanki z liceum, niejedna chodzila z facetem z 5 lat i co? i maja juz zupelnie innego partnera, zupelnie innego poslubily. Dla mnie 18latka wychodzaca za maz to glupota.....bo w 90% przypadkow i tak do slubu nie dojdzie... I nie mowcie mi o pracy. Ile zarobi 19latka bez wykształcenia? 1200zł jak dobrze pojdzie? wiecie ile kosztuje paczka pampersów, która starczy na dwa tygodnie? ile dobry wozek z amortyzacja? zabawki edukacyjne? ile kosztuje wynajem? chyba ze chcecie sie gniezdzic z tesciami/rodzicami. Ja was tylko przestrzegam, choc i tak pewnie nikt racji mi nie przyzna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablecznik z bita smietana
Dokładnie...popieram poprzedniczkę. Mając 18 lat to czlowiek mysli a bnajmniej powinien myslec o maturze, dobrych studiach.... Np ja na moich niezle sobie podzylam....momentami bylo bardzo ciezko, studiuje dwa naprawde ciezkie kierunki ale nie po to by realizowac wlasne ambicje( choc moze tez:) ) ale po to by byc MADRA matka dla swoich dzieci... umiec je wychowac a nie podrzucac do zlobka...pokazac swiat, wartosci. A co zapewni dziecku 19latka z marnym wyksztalceniem? nic. samą miłoscia sie nie wyzyje. i predzej czy pozniej przyjada klotnie o pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×