czy naprawde na pobyt nad naszym morzem tak 10 dni trza liczyc k koła?!!

no tak własnie przeglądam koszmar

moim zdaniem sa ciekawsze rzeczy niz liczenie kół nad morzem... :O umiesz po polsku pisać? czy ominęłaś szkołę podstawową?

eee chyba o tej porze roku mniej bo wszytko pozamykane przy plazy no chyba że chcesz mieszkac w jakim lulsusowym apartamencie

Niestety. Za kwotę jaką wydaliśmy na 10dniowy pobyt w Łukęcinie - wyjechalibyśmy sobie na niezły wypad poza kraj, nad cieplejsze morze i nie wiadomo, czy nie wyniosłoby nas taniej...

Nasze morze owszem piękne, ale zimne,pogoda nie pewna.......dobre ale w maju, ewentualnie październiku bo jodu więcej.........na wypoczynek to istna loteria...........ja z konieczności byłam gdy Dzieci były maleńkie miesiąc.........miałam tydzień pogody, poza tym ziąb, wiatr siąpiło ......... O kwocie jaką wdałam nie wspomnę. Byłam też z Dziećmi w Turcji, Tunezji, Bułgarii, Chorwacji i zdecydowanie więcej skorzystały na tych wakacjach. A i kwota inna. Na ten przykład obecnie już zarezerwowałam na czerwiec pobyt 10-cio dniowy w hotelu 4* w Bułgarii z opcją All Inclusive za.........3200 z groszem dla 4 osobowej Rodziny (dzieci mają po 3 latka). Dodam że w hotelu Dzieci do 16-go roku życia majądarmowy pobyt. W zeszłym roku byłam też w Bułgarii w hotelu 3,5 gwiazdki z AI i zapłaciłam 3100..........za 10 dni, a i tak przepłaciłam 1000 zł bo gdybym zarezerwowała w styczniu to bym zapłaciła 2100. Z dojazdem (koszty z noclegiem i żarciem - w sumie 4 dni jazdy) wyszły ok. 1500 zł. Czyli w sumie za 4700 można mieć świetne wakacje z gwarantowaną pogodą i wysoką temperaturą do tego full wypas żarcie .

bo mam teściową na półwyspie helskim :)

dni nad morzem kosztuje do 400 zl

w tenacie miało byc 4 koła kurde u mnie najgorzej z dojazdem bo autem to ja jezdze ,a sama sie boje ruszyc w tak daleką trase a autobusem czy pociagiem to sobie nie wyobrazam raz ze z 2 latkiem to te bagaze!! no kurde czyt ja nigdy nie wyjade

masz takie wymagania :) ja w zeszlym roku nad morzem nocleg na stancji 20 zl / dobe (ale zalatwialam przed sezonem w miejscowosci malo turystycznej) = 200 zl + jedzenie + bilety na pociag

ja nie mam wymagqan tylko wiem ile co kosztuje nad naszym morzem jak sie jedzie z dzieckiem to wiadomo ze podstawowe warunki hig.musza byc

na 4700zł to ja muszę 4 miesiące pracować i mi braknie... a Ty droga zgadza się wcale nie pojechałaś na tanie wczasy skoro dzieci miałaś za darmo :O Wręcz powiedziałabym, że bardzo drogie.

ale od czasu jak porwano Madline w Portugalii to po prostu sie boje jechac z dziecmi gdzies na wakacje. A poza tym musze jechac sama bo maz ma taka prace ze najwiecej zamowien ma w lecie a zimie sie byczy :D

Ja mam podobną sytuację,mąż ciagle w prcy a ja wybrałam się sama z córką 2,5 letnią na drugi kmoniec Polski. Byłam 2 tyg w małej miejscowoci niedaleko Mielna, mieszkałyśmy w osrodku rehabilitacyjn- wypoczynkowym. Koszt za 2 tyg to ok 2 tys.Warunki dla dzieci całkiem dobre, place zabaw, do morza 150m, boiska itd. Do tego mała miała 2 zabiegi rehabilitacyjne dziennie. Jechałysmy pociągiem , kuszetką jest całkiem wygodnie , a bagaze zawsze ktos ci pomoze wsadzic i wyjąc z pociagu. Pogoda się nam udała, tłumów nie było , bo mała miejscowośc i byłysmy ostatnie 2 tyg sierpnia. Ogólnie jestem zadowolona i uwazam ze taki pobyt małej troche pomógł, bo ciągle choruje.

1tys i 10 dni to mało

no własnie wróciłam z dwóch biur podrózy i masakra powiedz mi gdzie ty rezerwoawałas za te 3200 bo jak ja gadałam ze do 4500 to na mnie gały wytrzeszczali wszedzie 6 koła!!!! 5 tys po sezonie tak poł wrzesnia tez pytałam o all inscluzive