Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nałogowa palczka

Dlaczego w pociągach Inter City nie ma przedziałów dla palących?

Polecane posty

Gość nałogowa palczka

Ponad dwa tygodnie temu jechałam pociagiem Inter City i bardzo się zdziwiłam że cały pociąg jest objety zakazem palenia. Jednak mimo to spytałam konduktora czy chociaż w barze można zapalić. Odpowiedział ze nie i że poleca szkolny sposób czyli palenia w ubikacji:O Oczywiście ja nie zastosowałam sie do tej rady, ale w ubikacjach dymu było pełno, co jest dla mnie bez sensu. Nie wiecie może dlaczego w tego rodzaju pociągach zlikwidowano przedziały dla palaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nałogowa palczka
no o to mi chodzi, że palenie w ubikacji jest głupotą. Czytacie co piszę? Tu już nie ma nic do rzeczy czy palę czy nie, bo nawet jako osoba paląca nie chcę korzystać z takiej ubikacji, zakopconej, zadymionej z otwartym oknem w zimę:O Chyba lepiej jakby takie przedziały wciąż pozostały, przynajmniej syfu w kiblach by nie było. I zgadzam się w ubikacjach powinny być czujniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nałogowa palczka
zalogowana nie czytasz ze zrozumieniem jednak. Nie wiem na jaki pociąg trafiłam, jeżdżę od kilkunastu lat pociągami osobowymi, expresami i IC i nigdy nie spotkałam się z całkowitym zakazem palenia. Ja tam mogę i 8 godzin bez fajki w tym pociagu wytrzymać bo i tak przeważnie śpię, ale chodzi o to, że to trochę bez sensu. Zakaz jest, mandat za to grozi, a konduktor doradza ubikację jako palarnię:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×