Gość coturobićdalej... Napisano Grudzień 29, 2009 uważam, że w 2012 już NAPRAWDE skończy się świat. Dlatego nic mi się nie chce powiem wam. Czy ktoś też wpadł w taki dekadencki nastrój? Na dodatek wszystko mnie w tym utwierdza. Każda bzdura jest przeze mnie interpretowana jako kolejny dowód , że świat się skończy w sierpniu 2012. Czy ja jestem normalna? Ja bym musiała do psychiatry chyba zacząć chodzić! Nic mnie nie interesuje już zupełnie! :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach