jestem dziewica

Niech się wypowiedzą faceci co myslą o takich kobietach. Bardzo chciałabym znać ich opinie.

powiem tak...czy przez fakt ze dziewczyna w wieku 30 lat i wiecej ma błone dziewicza i nie miała penisa miedzy nogami mozna dokonywac rzetelnej oceny takiej osoby? czy raczej inne cechy decyduja o wartosci człowieka...oto moje tendencyjne do was pytanie

Hej. Ja mam 27 lat i tez jestem dziewicą, ale przypuszczam,że niedługo się to zmieni, mam taką nadzieję i wielką ochotę:)Pozdrawiam wszystkich:)

Jasne że po tym nie można oceniać osoby.

Alinka i co to z Tobą w końcu jest. Wiesz czego Ty chcesz.

ja to oceniam tak: generalnie by mi wcale nie przeszkadzał sam fakt. Na pewno taka osoba jak się zakocha to moze i mocniej kocha niż dziewczyna doświadczona. myślę ze np. osoby które nie mają doświadczenia żyją trochę w sferze marzeń, sztywnych oczekiwań. Ktoś kto ma większe doświadczenie bardziej opiera się na tym co życie niesie. Dzięki temu łatwiej jest stworzyć związek i go bo człowiek wie czego płeć przeciwna oczekuje, co lubi a czego nie akceptuje. Jednak to oczywiście wszystko zależy i myślę że akurat sprawa jest w stosunku do całego obrazu człowieka praktycznie nieistotna.

strasza jestem i tez przed - czekam na odpowiednia osobe

Ja mam 19 lat i też jestem dziewicą, ale mam straszną ochotę na seks tyle, że nie ma z kim, bo zawsze albo i coś mi w facecie nie odpowiada albo jemu we mnie, widocznie jeszcze nie spotkałam takiego, z którym na 100% chciałabym to zrobić :(

i mam też ten sam problem co Wy. Jestem dziewicą i mam już 33 lata. Bardzo jest mi z tym źle, w pracy jestem obiektem niewybrednych żartów na każdej zakładowej uroczystości. Jestem tak zdesperowana, że zastanawiam sie nad wynajęciem faceta na jedną noc, za pieniądze :(

ja też jestem dziewicą a mam 28 lat

A czy Ty to masz na twarzy wypisane że jesteś dziewicą że w pracy jesteś wytykana. Co Ci da że wynajmiesz chłopaka na jedną noc. Chyba bardziej chodzi o to że nie masz faceta a nie o to że jesteś dziewicą.

Nie mam tego wypisanego na twarzy, tylko kiedyś zwierzyłam się jednej z koleżanek..... i tak się to rozniosło.... wiem, głupio zrobiłam......myślałam że to jest moja "bratnia" dusza. Oczywiście, masz rację moim największym problemem jest brak faceta, najchętniej kochałabym się z własnym mężczyzną. Już pogodziłam się , że nikogo nie znajdę, tylko..... nie chcę by mnie ominął sex. Nie jestem zimna, wręcz przeciwnie, ciężko mi wytrzymać nieraz bez tego.... gdyby nie masturbacja chybabym eksplodowała ( przepraszam za szczerość). Nie kochałam się do tej pory gdyż zawsze pragnęłam zrobić to z mężczyzną do którego coś będę czuła (taka głupia romantyczka ze mnie). Teraz korci mnie by zmienić się o 180 % i nawiązać kontakty z facetami oparte tylko na seksie - bez żadnych uczuć, czułości, tak na zimno i takich tam... Mam dość takiego życia jakie do tej pory prowadziłam.....

Coś Ci powiem. Ja mam więcej lat niż Ty i dokładnie czułam to samo. Też bardzo mi brakowało tej osoby. Postanowiłam w końcu coś zmienić i zamieściłam ogłoszenie. Właśnie w ten sposób poznałam faceta w którym się zakochałam a on mnie. Jeszcze nie kochaliśmy się ale były pocałunki i pieszczoty a teraz zamierzamy to w końcu zrobić. Cóż może to nie jest osoba której szukałam bo jest po rozwodzie i nigdy nie wezmę ślubu kościelnego itd. ale ważne że się kochamy i myślę że będzie ok. Spróbuj tez poszukać kogoś a nie tylko umawiać się z kimś na seks. Odpowiedz sobie na pytanie jak będziesz się z tym czuła.

Masz rację, chyba źle bym się czuła po takim seksie bez miłości. Fajnie, że spotkałaś kogoś na swojej drodze, życzę Ci wielu rozkosznych chwil ;) Powiedziałaś mu o tym, że nie spałaś jeszcze z żądnym mężczyzną? Jeżeli tak , to jak to przyjął?

Pewne że mu o tym powiedziałam. Jak zaczeliśmy cos na ten temat rozmawiać to poczułam potrzebę żeby mu o tym powiedzieć. Ucieszył się że on będzie moim pierwszym. Zresztą on po naszych rozmowach domyślał się że chyba tego nie robiłam bo ja mu mówiłam że nie miałam nikogo na dłużej i że nie mogłabym kochać się z kimś do kogo nic nie czuję.

On się z tego cieszy ze jestem dziewicą lecz ostatnio mi powiedział że troche szkoda że kogoś wczesniej nie miałam bo on boi się ze ja będę chciała spróbować jak to jest z innym. jest tak dlatego że jego była zona też nie miała wczesniej nikogo a później zdradziła go.

dziewicom jest łatwiej stracić cnotę niż prawiczkom

­­­­­­­­­­­ To fajnie masz

Dlaczego łatwiej.

kobiet zawsze może znaleźć jakiegoś napaleńca. zresztą kobiety nie muszą podrywać

Teraz dziewczyny podrywają chłopaków więc w czym problem.

Znajdź sobie starszą to chętnie to z Tobą zrobi. Jeżeli zgodzisz się spełnić jej marzenia które inny jej nie da to jesteś jej.

Perełko, a faceta poznałaś w internecie, np. na Sympatii? Prawiczek 22 zawsze myślałam, że to mężczyźnie jest łatwiej stracić niewinność. Podobno umiecie oddzielać uczucia od seksu i łatwiej wam załapać sie na jedno-nocną p[przygodę z nieznajoma kobietą. W dodatku, u nas jest taki zwyczaj, że jak chłopak w dniu 18 urodzin jest prawikiem, to koledzy załatwiają mu 'specjalistkę" jako prezent urodzinowy ;)

u nas takich zwyczajów nie ma

a skorzystałbyś z takiego "prezentu" ?

Dziewczyny? rozumiem ,że o tym , że jesteście dziewicami mogą wiedzieć przyjaciółki, bliskie znajome, ale skąd ludzie z pracy o tym wiedzą ,a potem sobie z was żartują?

Ja się wygadałam pewnej koleżance z pracy, myślałam że jesteśmy przyjaciółkami, a ona moją wstydliwą tajemnicę rozgadała po innych działach w firmie. Obciach jak nie wiem co :o Czułam sike jak jakiś...pokemon...

raczej nie

choć za kilka lat tylko burdel mi zostanie