Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość te moje rodzenstwo

Czy rodzenstwo ma prawo do zachowku?

Polecane posty

zawsze jest tak ,że ktoś zrobi więcej ,a ktoś mniej .Jak byśmy tak ważyli na szali wszystko to byśmy do ładu nie doszli.Poza tym kobieto ,czy ty się nimi opiekowałaś dla domu ,czy z miłości???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galanonim999
macie rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek -
waginka - skoro tak nic nie będziemy wyważać - to najlepiej mieć starych w dooopie - a pózniej na równi z opiekującymi sie rodzicami domagać swojego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rosołek - waginka - skoro tak nic nie będziemy wyważać - to najlepiej mieć starych w dooopie - a pózniej na równi z opiekującymi sie rodzicami domagać swojego ? I tak najczęściej jest. Kasa jest kasa... Znam przypadki, w których dzieci nie utrzymywały kontaktów z rodzicami, nie opiekowały się, mijały bez słowa na ulicy, a potem podważały testamenty... na szczęście bezskutecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek -
wiem ,ze tak jest - ito niestety smutna świadomość Ale pózniej sami jako starcy nie miejmy pretensji do calego świata że i z nami tak postąpią nasze dzieci jak my postąpiliśmy z naszymi rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drzaska31
wejdz na www.advokat.com.pl tam adwokaci udzielaja porad gratis,jedyna mozliwośc kiedy rodzice żyja to przepisanie domu w zamian za dozywotnią opiekę wtedy nie ma żadnego podziału,co do wydziedziczenia,owszem mozna ale trzeba podać zasadne argumenty wtedy osoba której należałby sie spadek ma prawo do zachowku,mozna to obejsc przepisując na kogoś w formie darowizny ale,, no własnie dana osoba traci prawo do zachowku ale automatycznie nabywa go dziecko tej osoby,przepisanie majątku na niepełnoletnie dziecko nic nie da,jedyna możliwośc to przepisanie na małżonka w zamian za dozywotnią opieke ale uprawomocni sie to po 10 latach gdy ten kto oddaje zyje jesli umrze wczesniej automatycznie przepisanie jest anulowane,co do spłaty,raczej wyjścia nie masz chyba ze w sądzie udowodnisz że tylko i wyłącznie ty opiekowałas sie rodzicami,musisz miec świadków na to,że rodzenstwo nie interesowało sie ich losem wtedy otrzymają niewielki procent majątku,ale jest sprawa spadkowa była bo nie wiem to jest za póżno,ja na twoim miejscu chciałabym sie dogadać jesli nie było nadania spadku powiedz im że oki chcesz dom sprzedać i odciągaj to umiejętnie przez 3 lata po tym okresie prawo do spadku sie przedawnia,dawaj ogłoszenia na sprzedaż ciągle mów im ze szukasz czegos dla siebie i moze sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja myślę ,że nasze pokolenie to juz jest pokolenie intercyz i testamentów......my już chyba wiemy ,że takie rzeczy to trzeba za wczasu spisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drzaska31
tak ale to smutne że bardzo często dzieci sobie przypominaja o rodzicach w dniu pogrzebu,1 listopada gdzie leca z drogimi wiankami bo co ludzie powiedza a zapominaja w dni powszednie,i zazwyczaj jedno zostaje opiekuje sie dba ,robi co moze,rodzice jeszcze prosza aby z renty cos im wysłac moze ćwiartke świni zawieśc bo swięta idą,nikt sie nie przejmuje że ta jedna osoba dba o nich a jak jeszcze w grobie nie ostygna to dawaj kase,majątek do podziału,bo się należ,gdyby im zależało to choc raz w mieś by zajrzeli,smutne to bardzo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek -
zgadzam się . A na dodatek nasze prawo " premiuje " takie niewdzieczne zachowania - bo po co się starać , po co sie rodzicami starymi przejmować skoro prawo i tak mi gwarantje jakąś częśc - nawet jeśli rodzice by sobie tego nie zyczyli - i podarowali za życi dom siostrze czy nawet obcemu chlopu . Skoro ten dom jest MÓJ to powinnam mie prawo zapisać go komu chcę i jak chcę i to wcale nie musiały by być moje dzieci .A jest tak jak każdy widzi ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drzaska31
jak napisałam powyżej mozna w sądzie starać się udowodnić że rodzenstwo nie zajmowało sie rodzicami ale przecież to logiczne że nikt nie będzie swiadkiem bo wiadomo nikt w takie sprawy się nie miesza,i człowieku tyrasz całe życie dorabiasz sie a na stare lata jak masz szczęście to może ktos ci poda szklanke wody a jak nie to dom starców bo wiadomo na co komu klopot a stary człowiek to marudny a moze smierdzi a może za duzo je,aż strach pomyślec co nas czeka na starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drzaska31
jak napisałam powyżej mozna w sądzie starać się udowodnić że rodzenstwo nie zajmowało sie rodzicami ale przecież to logiczne że nikt nie będzie swiadkiem bo wiadomo nikt w takie sprawy się nie miesza,i człowieku tyrasz całe życie dorabiasz sie a na stare lata jak masz szczęście to może ktos ci poda szklanke wody a jak nie to dom starców bo wiadomo na co komu klopot a stary człowiek to marudny a moze smierdzi a może za duzo je,aż strach pomyślec co nas czeka na starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drzaska31
człowiek sam powinien wiedzieć jak sie zachowac w takim przypadku ale wiadomo jak sie nalezy to brać a co,niewazne ze siostra mamie zmieniała pampersy i płakala po nocach bo cięzko,ja wyszłam za mąż za faceta który miał bogatych rodziców i oni postawili nam dom,po smierci mego ojca mama zrobiła spadek,zrzekłam sie swej części na żecz braci bo im cięzej w życiu,jeden dostał rodzinny dom,drugiemu moja mama na kredyt wzięła drugi,ja wzięlam tylko pół hektara pola bo tyle chciałam,mnie jest łatwiej im gorzej a mój mąz mnie popierał w tym,ale ja to głupia jestem według tych co sie wypowiadają bo jak sie należy to trzeba było brać, hehe ale w lustro patrze bez odrazy i jestem zadowolona ze swojego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie maja prawa do zachowku tylko do rownej czesci spadku, zachowek to zazwyczaj 50% naleznosci, ae przysluguje w innych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drzaska31
lenasl jestes w błędzie zachowek to połowa tego co by sie należało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam akt notarialny czy rodzenstwo moze chciec o demnie zachowek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza4

Zachowek to temat rzeka. Nic nie jest takie proste jak się wydaje. Każdy przypadek jest inny. Warto więc iść do prawnika. Wiem jednak, że nie każdy ma taką możliwość. Można też zerknąć sobie tutaj zachowek.biz.pl . Cały blog jest o zachowku i spadkach. Sporo jest tam informacji i wskazówek. Naprawdę wiele się dowiecie praktycznych informacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×