Czy waszym zdaniem ten facet jest normalny czy jest zasrańcem jakich wiele?

Spotykalam sie z facetem to bylo coś wlaśnie to przez dluzszy czas potem wszystko uległo zmianie i zaczelo sie psuc.Dochodzilo do klotni,olewal mnie,nie odpisywal,traktowal mnie lekcewazaco i mial gdzies,probowalam to naprawic za w końcu napisał mi że jak byl ze mną to byl a jak sie nie widzielismy to imprezowal,że sypial z wieloma laskami i i tak teraz nie m,ozemy być razem(nie wiadomo czemu) i zebym mu dala spokój wiec ja urwalam kontakt,skasowalam nr a on po 3dniach napisał jakby nigdy nic co słychać i pisze mi smsy co kilka dni co u niego,opisuje gdzie jest i co robi i napisal nawet ze jeżdzi na tą samą dyskotekę gdzie ja jeżdze mimoi że tam nie bywał!Dzieli nas bardzo duża odległość,on stracił robotę i od tamtej pory sie zj**ało ale czegoś tu nie rozumiem?Co o nim sądzicie-szczerze?