Kobieta zgwałcona na imprezie.

Do zdarzenia doszło w nocy z 14 na 15 lutego br. Dziewczyna przebywała wraz z czterema mężczyznami na imprezie u swego znajomego w jednym z mieszkań Białymstoku. Wszyscy pili alkohol. Gdy podpici mężczyźni zaczęli składać kobiecie wulgarne propozycje, ta przestraszona korzystając z ich nieuwagi, zadzwoniła na policję. Na polecenie dyżurnego Krzysztofa Cz., który odebrał zgłoszenie, na miejsce udali się dwaj funkcjonariusze. Zza drzwi nie dochodziły żadne wołania o pomoc. Nikt, mimo pukania, nie wpuścił ich również do środka, więc odeszli. Sytuacja powtórzyła się kilkukrotnie. Jak się później okazało, dziewczyna była gwałcona, grożono jej także nożem i bito po twarzy. Przeciwko Krzysztofowi Cz. prokuratura wszczęła dochodzenia, oskarżając go o niedopołeninie obowiązków służbowych. Nie poinformował on Policjantów z patrolu w jakim niebezpieczeństwie znajduje się kobieta i że mają prawo wyważyć drzwi.

bajka jakaś jestem z białego i nic o tym nie słyszałem:P

Co Florek jeszcze nie zjechałeś że zaczynasz od tematów "gwałtów" :( zamiast skupić się na tym, jak to możliwe że w samolocie lecącym do US,a w szmince znaleziono bombę :P

Ta :O od razu ciota. :O Chłopak ma swój świat, własne zabawki i się bawi. :P :D :D :D O wiele ciekawsi są ludzie, którzy na niego najeżdżają :P To naprawdę jedyne w swoim rodzaju okazy przegraństwa. :O :D :D