Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co można

Co można robić w Nowy Rok???

Polecane posty

Gość co można

Wstałam rano po fatalnym przepłakanym i samotnym sylwestrze, kiedy uświadomiłam sobie, że jestem kompletnie sama i nie mam przyjaciół. Jest pierwszy dzień Nowego Roku, nie mam już siły płakać i bardzo chciałabym coś zrobić, coś, co dałoby mi chociaż trochę radości i pomogło uwierzyć, że jednak chociaż krztyna radości mnie w tym roku czeka, że jeszcze kiedyś się uśmiechnę... Nie chcę spędzić tego dnia na sprzątaniu, prasowaniu, itd. ani oglądaniu telewizji czy siedzeniu przed komputerem... Najchętniej wyszłabym z domu, ale gdzie??? Spacer? Kino? Wszędzie będzie pełno par, rodzin z dziećmi, a ja nie chcę spędzić tego dnia sama, chcę być wśród ludzi, nawet obcych... Łyżwy? Przykro będzie mi patrzeć na super bawiących się ludzi... Poza tym nie umiem za dobrze i sama się boję. Kombinuję od rana i naprawdę nie wiem, co ze sobą zrobić. Wiem, że to żałosne i jestem przerażona sama sobą i tym, co się ze mną stało, ale naprawdę nie wiem, co ze sobą zrobić... I jak przeżyć cały taki samotny rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płakałam płakałam
poderwij se kokoś jak tak ci cięzko samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co chcesz iść do kina
?? chcesz oglądać film, czy pary, które tam bedą.. może zrób sobie jakiś taki dzięń piękności tylko dla siebie. jakaś megaogromna kąpiel z bąbelkami i olejkami, maseczki, depilacja, balsamy, taka pielęgnacja jak w domowym spa. powinno Ci to dobrze zrobić. poczujesz się atrakcyjniejsza. później możesz poczytać jakąściekawą książkę. jak nie chcesz iść do kina, to wypożycz sobie jakąś nowość na dvd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co można
Tylko problem w tym, że ja nie chcę spędzać tego dnia sama w domu... Chcę wyjść, ale nie wiem gdzie i co mogłabym robić. Samotność w takie dni to jest coś, co przeraża i boli najbardzej... Znowu chce mi się wyć... Domowe Spa robiłam sobie parę dni temu, dzisiaj nie mam motywacji nawet, żeby się ubrać. Błagam, podsuńcie mi jakiś pomysł... Zwariuję jeśli będę tu sama siedzieć... I to do poniedziałku, a później każdy kolejny weekend i wieczór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co chcesz iść do kina
to niewiadomo, co Ci radzić, bo do wszystkiego jesteś nastawiona na nie. sama szukasz sobie jakichś głupich wymówek. idź do kina, albo teatru. albo na basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to strasznie
nic nie można, bo wszystko jest zamknięte :o Pozostaje spacer przy -6 mrozu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co można
basen jest zamknięty, myślałam o tym. Do kina nienawidzę chodzić sama. Może po prostu chcę, żeby ktoś potwierdził prawdę - nie mam co ze sobą zrobić, jestem beznadziejna i powinnam skoczyć z pierwszego lepszego mostu i skończyć z tym raz na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddddsssss
chyba jestes STUKNIĘTA BABĄ!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponawiam pytanie skad
jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co można
warszawa, mróz mnie nie przeraża, ale samotny spacer jeszcze bardzej uświadamia samotność :( Nawet nie wiecie, jak to przeraźliwie boli uświadomić sobie, że nei ma nikogo, że nie masz do kogo pójść, zadzwonić, odezwać się... Do poniedziałku nie usłyszę pewnie swojego głosu, chyba, że pójdę do sklepu albo zacznę gadać sama do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddddsssss
Ty stuknieta kochana isc kup szybko wibrator i wtedy na pewno nie bedziesz samotna ok.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co można
Tak ostatni komentarz bardzo podnosi na duchu. Niestety prawda jest ja jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co można
lece kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczaityle
Daj se w żyłę albo se posiej jakichś ziółek. Właściwie to miałaś tak spędzić samotnie Sylwestra. I tyle Ci napiszę. WŁAŚCIWIE :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczaityle
No nie - cofam to w żyłę. To namawianie do złego. Ale ziółek to se mogłaś nasiać. Zrobić jakiś hipnotyczny wywar, napar. Jakąś akupunkturkę na przykład. No to zamiast w żyłe - akupukturę se zrób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nie schizuj. ja też siedziałam sama w sylwestra, też stolica i też sama dzisiaj. lepiej ci? weź wpadnij na kawe albo ciacho upieczemy. nie jest źle przecież. popatrz za okno ja śnieg sypie cudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entrelka
Ile masz lat i cor robisz na co dzien?? Uczysz sie jescze czy pracujesz?? I co sie wydarzy w poniedzialek ze uslyszysz wlasny glos?? Nie masz znajomych ze szkoly lub z pracy?? A co z rodzinka?? Mieszkasz sama?? Mozesz pojechac do rodzicow na obiad na przyklad lub cos w tym stylu. A z najomi z osiedla??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam, siedzisz jeszcze sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×