Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ..mala86_wroclaw...

mamuśki z marca 2009

Polecane posty

Gość ..mala86_wroclaw...

Witam serdecznie :) Czy są jakieś mamuśki, które rodziły w marcu 2009r ? Moja córeczka Zuzia urodziła się 1 marca o 6.25, ważyła 3100g i miała 54cm długości. W chwili obecnej ma 4 ząbki a 5 w drodze i dzisiaj postawiła swoje pierwsze kroczki. Co prawda nie doszła zbyt daleko bo klapnęła na tyłeczek, widoczek był piękny i bardzo wzruszający. Jednak później lekko się zaniepokoiłam, bo ma dopiero 10 miesięcy i już zaczyna chodzić ? Jest silną dziewczynką,bo od 5 miesiąca już chciała siadać. Mam znajome których dzieci są starsze o 2,3 m-ce i jeszcze raczkują. A jak jest u was ? Jak wasze dzieciaczki ? A może jest ktoś kto urodził tego samego dnia co ja ? Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego dla was mamuśki i waszych skarbów :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWY ROK
wejdz na www.intymnosc.pl/aff/7733 i dowiedz sie jak polepszyc swoje zycie seksualne :) Polecam i zycze wszystkim wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewe
Witam :) Mja córeczka jest z 3 marca i też ostatnio zaczyna chodzic, puszcza sie od mebla do mebla. moja wazyla 3,700 i mierzyla 57 cm ile twoja teraz wazy i mierzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..mala86_wroclaw...
Zuzia waży 8.400 kg i ma 74 cm długości . A Twoja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewe
9,300 i 82 cm dugosci karmisz piersia czy butelka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuuuuninka
mój ma ponad poł roku i waży 9kg i ma 77cm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..mala86_wroclaw...
Ja niestety karmie butelką od samego początku. Nie miałam w ogóle pokarmu, a jak coś poleciało to dziecko by się tym nie najadło. Byłam zmuszona Zuźke karmić sztucznym mlekiem. No to wychodzi na to, że moja córa jest malutka w porównaniu do waszych pociech. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_Agnieszka
Wiecie co kobitki ja też urodziłam w marcu a dokładnie 5...i musze wam powiedzieć,że mój synek ma tylko 2 ząbki,które wyszły mu na raz jak miał 8 miesięcy...jego rówieśnicy mają po 6 zębów i to średnio wychodziły w pierwszych miesiącach a dlaczego u niego tak późno?.Obserwuje jego dziąsła i widze,że są napuchnięte i jak przyłoże łyżeczke to stuka czyli pewnie wyjdą już kolejne,ale bardzo ciężko to znosi....Gorączkuje mi juz od jakiegoś czasu,jest marudny,nie daje w nocy spać....Czy wasze dzieci też tak znosiły ząbkowanie? No i jego waga to 10kg i 89cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..mala86_wroclaw...
Z ząbkami u dzieci jest różnie :) u jednych wychodzą wcześniej u drugich troszke później. Nie musisz się tym martwić. Lekarka mi powiedziała, że gdy u dziecka późno wychodzą ząbki to lepiej bo będą zdrowe, ale czy to prawda nie wiem. Moja miała 2 miesiące gdy wyszedł jej pierwszy ząb. Znosiła podobnie jak Twój synek, płakała, marudziła, w cale nie spała, nosiłam ją w nocy na rękach bo gdy położyłam do łóżeczka włączała się orkiestra :)) Zresztą ona w pierwszych miesiącach ogólnie dała mi popalić, mąż i babcia nauczyli ją na rękach a położenie do wózka była niemożliwością. Ale teraz ogólnie jest dobrze, do jedzenia budzi się 2 razy, 1 raz, zdarza się, że prześpi całą noc, ale za to pobudke robi o 6 rano i chce oglądać ulice sezamkową, albo film "brzdąc w opałach", nawet nauczyła się mówić "bubu" :) Także Agnieszko nie musisz się obawiać, okres ząbkowania minie i wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_Agnieszka
Mój Szymonek na szczczęście nie miał takich przyzwyczajeń bo ja na to nie pozwalałam....Z regłuły sam zasypia gdy po kąpieli kłade go do łóżeczka...bawi się swoimi rączkami albo grzechotkami...Do 4 miesiąca miał kolki więc z tego powodu najbardziej płakał...zasypiał na 15 minut po czym budził się z wielkim krzykiem...Było to męczące nie tylko dla nas ale i dla niego...Co do karmienia to powiem ci że on budzi się co 2h może dlatego,że nigdy nie zjada całej butli tylko pół. Aa może mamuśki opowiecie jak wspominacie swój poród?..Długo rodziłyście? Ja rodziłam niestety 12h siłami natury,nie miałam nacięcia bo lekarz stwierdził,że dam rade a w efekcie popękałam...Ale o bólu zapomniałam gdy przynieśli mi mojego synka i pierwszy raz wzięłam go w ramiona...Piękna chwila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tez marcowka
my mamy swoj temat --- marcowki 2009 zapraszamy i pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..mala86_wroclaw...
Moja znajoma również popękała z tego samego powodu co Ty. Tylko, że w jej przypadku to położna stwierdziła, że nacięcie nie jest potrzebne. Lekarza nie było. :/ Ja generalnie dobrze wspominam swój poród. :) Miałam znieczulenie zewnątrzoponowe i powiem wam, że bałam się mimo wszystko, czytałam o tym znieczuleniu, opinie były różne, dziewczyny pisały o skutkach i dlatego wywołał się u mnie niepokój, ale co najważniejsze nie czułam bólu. Jedynie moment kłucia był nieprzyjemny. :/ Rodziłam 6 godzin. Położna była bardzo sympatyczna, wykonała nacięcie wręcz idealnie, dzisiaj nawet nie widać, że urodziłam dziecko, blizny nie ma :) lekarz również nam towarzyszył :) U mnie gorzej było jednak gdy musiałam wstać kilka godzin po porodzie i zacząc chodzić. Płakałam bo wszystko mnie bolało ale dałam rade :) a teraz to już zapomniałam o tym. Jak patrze na małą to warto było troche pocierpieć :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez mialam
znieczulenie ale nie wspominam tego dobrze.Placilam 700zl. Nie czulam bolu ale puzniej nie czulam nog lekarz sie wystraszyl bo nie wiedzial dlaczego.Saam vbylam zaskoczona choc czytalam o skutkach.nie wspomne ze jak wrocilam do domu to bardzo dlugo dochodzilam do siebie i teraz wiem ze gdy bede miala drugie dziecko na pewno bede rodzic sama nie chce juz udogodnien ktore sa gowno warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×