odezwal sie w sylwestra!

bylam u znajomyh w sylwestra.. ale oczywiscie dobrze sie nie bawilam, bo nie bylo tam mojego ukochanego z ktorym nie jestem juz 5 miesięcy :( ale po pol nocy on zadzwonil do mnie(nie moglam w to uwierzyc) wciagu tych 5 miesiecy nie mielismy zadnego kontaktu.. zlozyl mi zyczenia i tak zaczelismy rozmawiaac.potem zaczal mowic ze glupio wyszlo miedzy nami itp. ze moze wpadlabym do niego na kawe zobaczyc jego nowe mieszkanie (ktore mialam juz zobaczyc wczesniej ale nie zdazylam bo sie rozstalismy).umowilismy sie na dzis.. ale dzis napsial mi smsa ze przeprasza ale nie jest w stanie sie spotkac bo za duzo wypil i zle sie czuje.. troche sie wkurzylam ale napislam ze ok (jakaby nigdy nic) potem jeszce cos tam pisalismy nic konkretnego.. sama nie wiem co myslec.. bardzo sie ciesze ze sie odezwal, bo bardzo go kocham, ale boje sie ze znow nam nie wyjdzie.. nie wiem co teraz robic.. czekac na jego kolejny krok? pewnie beda opinie ze jestem glupia ze chce wrocic, ale ja slucham serca!

czemu sie rozstaliscie?

on zaczal mnie olewac i spedzal wiekszosc czasu z kumplami,., ja sie wkurzylam o to i chcialm zrobic mu na zlosc.. bawiąc sie na jego oczach z innym.. on sie wtedy wkurzyl i zerwal.. ( jak dzwonil powiedzial mi ze to jego wina ze mial wtedy problemy i glupio wyszlo)

Juz zakladlaas taki temat kurewko niedomyta. Po co spamujesz????????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

coz jakby mu zalezalo to by sie spotkal z toba princton juz wiem czemu nie masz faceta. Kto by chcial taka wiesniare

bo samo dodalo dwa razy! wiec jak nie wiesz to nie pier.dol i mnie nie wyzywaj bo jak cie wyzwe to zobaczysz!