Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zupapomidorowa

Zdradzona a jednak z nim?

Polecane posty

PRZEPRASZAM ALE ODNIOSŁEM LICZNE RANY MÓZGOCZASZKI I NIE ZAWSZE JARZE...TEN LINK DO ANIMALKÓW?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta jest! nnnoo - cieszy mnie to :) nie wiem czemu odniosłam wrażenie z twoich postów, że wiesz, co to znaczy kochać do bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe...przepraszam...myślałem, że to do mnie z tą miłością...znowu wtopa ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rambo - spokojnie, ból do topiku też pasuje :classic_cool: A jak nie obejrzeć całości? :O Wiem, pójdę podgrzać bigos w międzyczasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja poszłam z tym bigosem ;) Hmm, oczywiście, że będziemy mówili, tu się inaczej nie da. Na żywo można sobie równie dobrze milczeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupa, bigos...jak na świnta :D ....Zupa z Tobą też tak jest, że mozna Cie albo miec albo zjeśc? :classic_cool: Mam nadzieje, że rozumiesz, że to nie obelga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smacznego tak wogóle Ci zycze....Czy ja wiem z tym kryzysem. U mnie już różnie bywało. Raz chudo raz tłusto aż do mdłości...treraz znowu chudo ale widze, że przy Tobie sie troche utlucze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, zawsze należy się trzymać jedzenia. Jak się rusza, to albo świeże, albo bardzo nieświeże :) Zwykle, wracając do pytania, jak się zupę zje, to niestety można tylko wspominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×