czy robiłyście USG bioderek Waszych dzieci?

czy to konieczne, pediatra nic nie wspomina na ten temat?

robi się mniej więcej trzy razy do czasu kiedy dziecko nauczy się chodzić. Bynajmniej mi tak pediatra mówiła. Zresztą USG jest konieczne, bo specjalista musi potweirdzić czy z bioderkami dzieckami jest wszystko w porządku

Ale nie do czasu jak dziecko nauczy się chodzić. Tylko zaraz na początku.

mi w szpitalu zalecili zrobic usg w 6tyg zycia corki jednak pediatra stwierdzil ze to badanie na tym etapie rozwojwym dziecka nic nie wnosi i skierowanie dostalam dopiero w 3miesiacu

pediatra za każdą wizytą kręci jej tymi bioderkami, ale o USG nic nie mówi, chyba muszę zapytać

pediatra sprawdzala i bylo wszystko ok wiec nie kierowala na usg, mial je robie tylko po urodzeniu, a potem wybralam sie jak maly skonczyl pol roku tak dla siebie by miec pewnosc ze wszystko ok, ortopeda powiedzial ze stawy sa tak "dorodne" ze nie ma juz potrzeby ich kontrolowania wiec juz isc nie bedziemy,pozdrawiam

Na 1 badaniu usg bioderek bylam jak corcia miala2 miesiace , 2 badanie jak corcia miala 6-7 miesiecya powinnam wczesniej ale nie bylo miejsc.Jest wszystko ok.I lekarz kazal mi sie zglosic jak corcia zacznie chodzic na kolejne badanie.

mojemu robili jak mial 3 tyg. stwierdzil ze jest ok ale kazal po 4 tyg znow przyjsc. pieluchowac i klasc dziecko na brzuchu 16 godz!!!!! co jest nienormalne jak dla mnie

a nas skierowali na rentgen bioderek. mieszkam w irl i tu tak sprawdzaja. a ze ja jako niemowle mialam cos tam z bioderkami to traktuja to jako grupe ryzyka. ale badanie bylo szybkie i co najwazniejsze wynik ok:)

Nie liczcie na pediatrów w ocenie bioderek bo większość z nich się na tym nie zna. U mojego drugiego dziecka żaden nie zauważył że ma niedorozwój bioderka ,sama poprosiłam o skierowanie do ortopedy bo dziecko jedną nóżkę do końca nie prostowało i usg wykazało dysplazję, nosiła poduszkę frejki kilka mieisięcy. Ważny jest czas im wcześniej zdiagnozowana dysplazja większe szanse na szybkie wyleczenie.

u mnie w przychodni w ogóle nie robi się usg bioderek jeżeli nie ma wskazań, najpierw bada dziecko ortopeda, przyginał jakoś nóżki do brzucha, sprawdził fałdki, stwierdził,ze ok i nie ma potrzeby robic usg.

ja musiałam robić usg bioderek, ponieważ mój synek był ułożony pośladkwo , a po cc stwierdzono w szpitalu, ze źle odwodzi nóżki, byliśmy ze 4 razy az do ukonczenia roczku...dopiero około roczku zaczęły mu kostniec bioderka, wiec to tez było powodem naszych wizyt u ortopedy, jest wszystko ok, śmiga i nie mamy problemów...oby tak dalej...

Ja też musiałam robić usg bioderek mojemu synkowi i córci. Synek był po terminie 2 tyg i ważył 4200 więc lekarz stwierdził,ze to konieczne.Okazało się ze ma dysplazję i 8 tyg pieluchowany był. Córcia tez była po terminie, 4 kg ważyła. Tez miała dysplazję ale wystarczyły 2 tyg pieluchowania.

Ja przy wykściu ze szpitala dostawałam skierowanie dla dziecka na usg bioderek.To się robi w pierwszych tygodniach życia.Pierwszemu synowi musieliśmy powtórzyć za jakiś czas,a drugiemu wystarczyło raz.

Tak, robilismy gdy synek mial rowne 4 miesiace. Nam powiedziala pediatra, ze najlepiej robic usg bioderek gdy dziecko skonczy 3 miesiace, nie wczesniej dlatego, ze wczesniej dysplazja bioderek lub inne zmiany sa nie do rozpoznania. My dostalimy skierowanie, poniewaz moj maz oraz jego 3 rodzenstwa urodzila sie z dysplazja stawu biodrowego (u 3 chlopakow, zmiana byla bardzo niewielka, natomiast u siostry meza znaczna), a to moze byc dziedziczne. Na szczescie moj synek nie ma zmia i z bioderkami wszystko jest OK.

my tezrobilismy w 4 miesiacu , skierowanie było bo ja miałam dysplazje stawu i tak jak pisze mama danielka moze byc dziedziczne u nas wszystko ok. i nie było potrzeby powtarzac

a czy wam lekarz tez kazal klasc dziecko 16 godzin na dobe?

nie

reke, jesli nie da ci skierowania - u nas robia w szpitalu na 2 dzien po porodzie i jak jest ok to ok, a jak nie to kaza pieluchowac - wg mnie to sciema - ja pieluchowalam m-c, potem usg i znowu kazal pieluchowac, to pieluchowalam - po miesiacu - ze nie ma poprawy. Pojechalam do kliniki ortopedycznej i okazalo xsie ze Mala ma dysplzje - to częste u dziewczynek - i ze pieluchowanie nic by nie dalo i gdybym przyjechalam odrazu to ppo miesiącu noszenia szelek byloby ok, a tak Bidulka nosila je 6mcy - na szczęscie teraz jest ok.

Proszę nie wprowadzaj innych mam w błąd, ponieważ usg bioderek powinien mieć zrobione każdy noworodek ale większość szpitali nie nie jest do tego przygotowana. A niestety im dziecko starsze, tym panewka bardziej się deformuje. Wcześnie zdiagnozowana dysplazja jest prawie w stu procentach wyleczalna. Im prędzej zacznie sie leczyć, tym jest ono prostsze i krócej trwa.Leczenie np. dwumiesięcznego dziecka może trwać dwa miesiące, a sześciomiesięcznego – już sześć. U starszych dzieci często konieczna jest operacja.

pieluchowanie?

Ja się nie zgadzam z opinią, ze pieluchowanie nic nie daje. Tak jak pisałam wcześniej moje dzieci były pieluchowane i to wystarczyło przy ich dysplazji. Moze dlatego,że była w małym stopniu. Pierwsze usg miały robione w wieku 6 tyg. W naszym szpitalu nie robią usg bioderek. Nawet nie dostałam skierowania od pediatry. Kazała mi zrobić i to koniec od niej w tym temacie. Musiałam na własną rękę szukac ortopedy. Syn się załapał jeszcze ne bezpłatne usg z NFZ a za córki musiałam płacić 2 razy po 40 zł. Mamo Radzia - ja obojgu cąłą dobę miałam założone pieluchy. Tylko do kąpania ściągałam. Nie koniecznie musiały leżeć. Mogłam je trzymac na rękach w pozycji tzw. na żabkę. Ale w sumie co innego robi 6 tygodniowe dziecko ? Nie siedzi tylko leży wiec nie dziw sie ze 16 godz musiało leżeć :P

przepraszam, nie doczytałam :P 16 godz na brzuchu ?? Przesada. Ja też kładłam na brzuszku ale zazwyczaj na pleckach. I na brzuszku to miałam kłaść już bez pieluch

Oczywiście, że tak! Moja córka miała dysplazję i później nosiła specjalne szelki oraz była noszona w nosidle. Jeśli nie wiesz gdzie zrobić takie badanie to zajrzyj na http://www.gabinetusg.com.pl/oferta-usg-pediatryczne/usg-stawow-biodrowych-u-niemowlat/ Gabinet USG ma bardzo dobre ceny i krótkie terminy.

Zresztą USG jest konieczne, bo specjalista musi potweirdzić czy z bioderkami dzieckami jest wszystko w porządku X Mieszkam w USA i tutaj nikt nie robi USG. Nawet NT nie sprawdzaja w ciazy. I dzieci sa tak samo zdrowe jak w PL.

prawda, ja tez robiłam u swojej córeczki takie badanie

Ja na usg bioderek byłam ze swoją córeczką w dolnośląskim centrum chirurgii ręki i medycyny estetycznej Chiroplastica https://chiroplastica.pl/. Mają nowoczesną aparaturę, a lekarze uprzejmi, ze świetnym podejściem do maluszków. To bardzo ważne badanie, nie zaniedbujcie go.

Jesli szukacie naprawdę dobrego specjalisty jesli chodzi o ortopedę, być moze też rehabilitację to podaję Wam doskonały adres jesli chodzi własnie o takie sprawdzone miejsce http://www.naszaklinika.com.pl/oferta/dla-niemowlat Jak dla mnie to najlepsi specjaliści.