Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama Moniki

Jakie obowiązki w domu ma piętnastolatka?

Polecane posty

Gość mama Moniki

Chciałabym wiedzieć w czym pomagają Wam córki w wieku 15-16 lat? Chcę porównać czy nie za mało/za dużo wymagam. Mamy nastolatek piszcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Moniki
jak na razie wymagam tylko od córki by codziennie klękała do miecza swego ojca, co Monika czyni nader chętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Moniki
Kocham podszywaczy :classic_cool: są zawsze, wszędzie i ogólnie można na nich liczyć 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmki
Jako 15 latka musialam gotowac obiady, sprzatac, prac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mogę napisać jakie ja miałam obowiązki w tym wieku- tyle że było nas czworo- trzy dziewczyny i chłopak. Ja z siostrami miałyśmy po kolei tygodniowe dyżury w kuchni- wchodziło w to robienie rano zakupów (świeże pieczywo itp, większe zakupy robili rodzice), gotowanie jedzenia dla psa, karmienie psa i pilnowanie żeby miał świeżą wodę, zmywanie naczyń, ścieranie blatów i zamiatanie na bieżąco, raz w tygodniu większe sprzątanie z myciem podłogi, szafek i okna. Dodatkowo każda z nas miała do sprzątania swój pokój, łazienkę i korytarz teoretycznie sprzątał mój brat. I mniej więcej po równo, w zależności od potrzeb i od tego kto był w domu- takie rzeczy jak pomoc przy obiedzie (np, obieranie ziemniaków, krojenie sałaty), wieszanie czy nastawianie prania, rozpalanie w piecu od centralnego ogrzewania, przynoszenie węgla i drewna, brat kosił trawę na podwórku... te obowiązki mieliśmy właściwie takie same odkąd pamiętam. Moja 16-letnia siostra została teraz praktycznie sama z rodzicami, brat tylko pomieszkuje, robi to wszystko sama z pomocą rodziców, plus gotowanie czy pieczenie ciasta. Ale ma zmywarkę :) Dobrze sobie młoda radzi, chociaż nie ma lekko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy miałam 15 lat to w sumie robiłam wszystkie prace domowe. To zależy od wolnego czasu i od podziału obowiązków w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Moniki
Oj chyba się wezmę za lenia! Moja wina, fakt, bo zawsze było mi jej szkoda, a teraz jak o coś pop;roszę to robi to z łaski i na odpier..dol! Najwyższa pora na wprowadzenie reformy (rewolucji) w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełen zakres domownika
sprzątanie gotowanie obiadów pranie człowiek musi byc gotowy do podjęcia samodzielnego zycia a kto go tego nauczy jak go w domu nie nauczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soliddd
jakies patologiczne chalupy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bądź zbyt litościwa:) dziewczyna w tym wieku powinna wiedzieć, że dom to nie hotel a i tam trzeba dbać o porządek. Tym bardziej powinna zajmować się pracami domowymi aby weszło jej to w nawyk. Ja nie cierpię flejtuchów i nierobów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłusty wiktor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę , że to wszystko zależy od wielu rzeczy. Ja np. mam 19 lat i przede wszystkim muszę się uczyć, sprzątam mój pokój,czasami coś wypiorę i raz na 100 lat coś ugotuję.Podejrzewam , że dziewczyny w moim wieku mieszkające na wsiach zapieprzają w polu , doją krowy,co po niektóre już o zakładaniu rodziny myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Mamuśki, pamietajcie że czasy sie zmieniły a wy czasem przesadzacie. . Obecna 15 latka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie to ludzie zmienili te czasy. Skutki braku zainteresowania rodziców swoimi dziećmi są widoczne nawet na kafe:D Do wszystkich przyszłych mam: wychowajcie swoje dzieci na porządnych ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne kowboje
ja jako 15latka (6 lat temu ;) ) robiłam: często obiad przygotowywałam jedzenie dla psa sprzątanie swojego pokoju oczywiście, co tydzień dodatkowo łazienka, mycie podłogi w przedpokojach (2 piętrowy dom), ścieranie kurzu- właściwie wszędzie, na zmianę ze starszą siostrą pomaganie w ogródku (pielenie chwastów, fu) codziennie także mycie naczyń, sprzątanie w kuchni ogólne, odkurzanie dodatkowo w każde wakacje co najmniej m-c pracowałam, oczywiście kasę dostawałam dla siebie, ale co najmniej 1 m-c pracy musiał być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste rozwiązania są najlesze
ja nie miałam żadnych obowiązków w domu - i teraz żałuję wszystkiego uczyłam się na studiach - od gotowania po pozostawianiu porządku po sobie (moja matka nie przywiązywała do tego wagi) ty trochę za późno o tym pomyślałaś - myślę, że od najmłodszych lat trzeba dziecku przyswajać domowe obowiązki - od wyprowadzania psa do sprzątania pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychodziłam z psem, sprzątałam swój pokój i łazienkę, raz dziennie (choć zdarzało się i dwa) podawałam śniadanie/kolację babci i robiłam jej zastrzyk (insulina) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak miałam 15 lat chodziłam do zawodówki wieczorowej , w dzień do pracy pracowałam w kiosku z gazetami, miałam też dziecko siostry do wychowania, a pół roku później moje własne, gotowałam, sprzątałam, zarabialam, uczyłam się. robiłam wszytsko. nie martw się, im wiecej obowiązkow ma Twoja córka tym bardziej na ludzi wiyjdzie :) i nie będzie miała czasu na głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam w obowiazkach sprzatanie swojego pokoju, odkurzanie na zmiane z bratem, zmywanie naczyn i sprzatanie blatow oraz wszystkie obowiazki zwiazane z psem. moj mlodszy brat - swoj pokoj, wynoszenie smieci, zakupy, odkurzanie na zmiane ze mna troche szkoda ze nie musiaial gotowac, nauczylam sie tego dopiero na studiach ale poczatki byly trudne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedretrhyhtebgfvrcd
piszcie jeszcze ile macie lat............. bo jak ok 40 to wiecie, kiedys bylo inaczej ja mam 21 i w wieku 15 lat nie mialam zadnych obowiazkow poza sprzataniem swojego pokoju. jestem jedynaczka. wekszosc rowniesnikow tez nie mialo niewiaodomo jakich obowiazkow a juz na pewno nie gotowanie obiadow! ewentualnie podgrzewanie jesli rodzice wracali pozno lub odbieranie ze szkoly czy przedszkola mlodszego rodzenstwa, ewentualnie jakas drobna pomoc w domu typu wyniesienie smieci ale nie na zasadzie obowiazku ale tego ze wychodzac mama mowi "wez smieci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedretrhyhtebgfvrcd
na pewno duze znaczenie ma to ile dzieci jest w domu (wiecej balaganu szczegolnie jak sa tez male), czy mieszkanie czy dom i najwazniejsze czy oboje rodzicow pracuje oraz w jakich godzinach. moja mama byla codziennie juz o 14 w domu, zazwyczaj ja przychodzilam pozniej, ja bylam od poczatku nauczona sprzatac po sobie (tata tez to robil) wiec balagan sie nie robil jako taki. jak bede miala dziecko to na pewno naucze je sprzatac za soba oraz bedzie mialo obowiazki bo jak widze dziecko kolezanki mamy (dziewczyna 14 lat) ktora ma wszystko totalnie w dupie (mieli kiedys pania ktora im sprzatala ale teraz juz nie maja bo inna praca-mniej kasy) i mieszkaja w domku, matka ja prosi zeby zrobila to czy tamto, strala kurze, umyla podloge bo pies zostawil lapy a ona nie potrafi!!! rece opadaja. tak samo jak bede miala syna to bedzie sprzatal zeby potem jego zona nie miala meza ktory bedzie chcial zeby mu wszystko podac i zrobic za niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostrzenica
to w wieku juz 13 la jej matka przyuczała do zawodu kury domowej pranie sprzątanie gotowanie prasowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkooo boskaaaa
16:04 [zgłoś do usunięcia] Brzydula 30 jak miałam 15 lat chodziłam do zawodówki wieczorowej , w dzień do pracy pracowałam w kiosku z gazetami, miałam też dziecko siostry do wychowania, a pół roku później moje własne, urodziłaś jak miałaś 15,5 roku?????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jedynaczką. Jedyne dziecko w całej rodzinie. Wychowywano mnie w myśl zasady ,,dziecku wszystko wolno" Nie miałam żadnych obowiązków domowych. No może sprzątanie własnego biurka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona i on zbierają złom
a ja cpalam i pilam tanie wina z kumplami czasem szybkie numerki w krzakach bylo super i coz teraz moglabym poradzic swojej corce jak nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzmiacz
- od obiadów jest stołówka - os sprzątania jest gosposia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaaaaaaaaaaaaaaaaa
Witamy! Bardzo prosimy o oddanie głosu na wirtualny pokój naszej córeczki Nikoli. Prosimy wejdź na poniższy link i zagłosuj! To zajmie Ci tylko 7 sekund, a dla nas Twój głos jest bardzo ważny! http://www.akademiatroskliwejmamy.pl/konkurs/pokoj/10098 Dziękujemy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×