FACET PO PIJAKU - PRAWDA?

ja spotykam sie z pewnym kolega od dluzszego czasu jakos od maja.Na poczatku jako znajomi pozniej ustalilismy seks bez zobowiazan.Z czasem zaczelo robic sie dziwnie.On wyjezdzal do Niemiec do pracy a jak wracal to zawsze siedzial ze mna. Ostatnio siedzial ponad miesiac i non stop u mnie byl,wrecz tak jakby zamieszkal.Pewnego dnia powiedzial ze chcialby cos na powaznie...a po kilku dniach jednak ze moze lepiej nie...i boi sie bym nie zakocjala sie.Mimio to bylo swietnie zblizyllismy sie do sieie,a keisy wyjechal spwrotem po tyg niecalym tak zatesknilismy ze pojechalam do niego.I zaczelo sie ,wszystko ok, tak jak para ale wiedzielismy ze nie mozemy.nic powaznie chociaz ja juz chcialam ale balam sie powiedziec.Pzed ostatniego wieczoru kiedy pilismy alkusa i juz tak wcieci sobie siedzielismy on z nienacka pyta sie mnie czy go kocham,w szoku niewiedzialam co zrobic i pwoiedzialam ze nie wiem a niepewnie nie chce mowic.Po czym 2 raz zapytal ja nic nie odp po 3 razie ja zapyatalam czy on mnie kocha,uslyszalam 'tak bardzo cie kocham ze moglbym zabic dla ciebie" i co ja mam powiedziec? na drugi dzien nic nie wpsominalismy.Nie mam odwagi zapytac czy to prawda czy tylko pijackie gadanie.Nie powiedzial tezgo y mnie zaciagnac do lozka bo przeciez normalnie sypialismy ze soba. Pomozcie

Prawda. :(

zalezy od faceta. u mnie okazalo sie nie prawda.

są następujące opcje: 1. dzwonił bo serio coś do ciebie ma 2. dzwonił bo był napalony i chciał coś tym ugrać. 3. dzwonił dla jaj

klhfiuydf

Mi tez ostatnio kumpel po pijaku powiedzial ze mnie kocha... a teraz mnie unika...i nie pisze ani nic...nie wiem co mam myslec o tym...