Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PKP pytanie

Podróż koleją - mam pytanie

Polecane posty

Gość PKP pytanie

Hej, niebawem ferie i wybieram się z dwójką dzieci do teściów na wieś na Mazury. Problem w tym że my mieszkamy na Śląsku i trzeba tam jakoś dojechać. Myślałam nad podróżą koleją, ale mam wątpliwości czy to dobry pomysł jechać z dziećmi (5 lat i 7 lat) pociągiem. Słyszałam że w pociągach jest niebezpiecznie, że kradną, że można zostać pobitym, że konduktorzy to chamy... i ogólnie że bród i syf jest straszny w pociągach... Poza tym nie chciałabym powierzać bezpieczeństwa dzieci i swojego w ręce jakiegoś maszynisty po paru piwkach, a kto wie może i po paru kieliszkach... Jeździ ktoś z was pociągami? Jak wygląda podróż tym archaicznym środkiem transportu - chodzi mi głównie o bezpieczeństwo i kwalifikacje personelu "pokładowego" i trzeźwość maszynistów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku juz nie wyolbrzymiajmy w dzien sie normalnie jedzie, ja w nocy nie podrozuje wiec ci niestety nie powiem jak jest konduktorzy normalni sa, nie wiem skad masz te wiadomosci albo o podpitym maszyniscie ;) bija, kradna, gwalty, zabojstwa... prosze Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto wyluzuj
to chyba jakaś prowokacja jest :o Tysiące ludzi jedzi codziennie pociągami i jakos nie słychać o kradziezach, gwałtach, czy pijanych maszynistach. Rozumiem, że Ty nigdy pociągiem nie jechałas i stąd te obawy, czy sobie poradzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podróżowałam w nocy, konduktorzy srednio co godzine chodzili i sprawdzali czy wszystko gra jechałam z łodzi nad morze w wakacje.. tez sie bałam, jechałam sama z siostra ale naprawde nie ma sie czego bac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze co za idiotka
owszem w pociagach zdarzaja sie kradzierze, pobicia ... ale o pijanych maszynistach i niemilych konduktorach pierwszy raz slysze ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cale zycie jezdze po polsce
koleja i zadnego syfu i pijanych konduktorów nie ma . Wielka paniusia sie znalazła :O Samolotem leć tylko uważaj , bo zmarzniesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan pajac
Co do bezpieczeństwa to w transporcie kolejowym jest wielokrotnie mniej wypadków niż w drogowym. I jest liczba krotności jest zbliżona do 100, z tego co pamiętam, także o te kwestie się nie martw. Co do komfortu - cóż, z tym bywa róznie, zależnie od ilości pasażerów na danej trasie jednak są też plusy - toaleta w każdym wagonie, a podczas podróży zawsze można wstać i rozprostować nogi, czego ani autobus, ani samochód nie zapewni. Okraść mogą Cię wszędzie, jeśli będziesz się zachowywać rozsądnie nic Ci sie nie powinno stać :) Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona i on zbierają złom
kradna bija gwalca zabijaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PKP pytanie
No nie jechałam nigdy pociągiem jeszcze choć może to dziwne. O konduktorach słyszałam od znajomej. Opowiadała mi że raz jechała pociągiem to konduktor się na nią na wydzierał i chciał nawet policję wzywać! Nie mówiła o co poszło ale to było coś z biletem, no to sory, czy tak zachowuje się poważny pracownik firmy wobec klienta? A podpici maszyniści to nie wiem, ale tyle się słyszy o wypadkach na przejazdach... no to sory że mam wątpliwości czy maszyniści aby na pewną są trzeźwi... Może i wyolbrzymiam troszkę ale to pewnie przez to że nigdy nie jechałam pociągiem, a teraz mam jechać z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl
kobito wynika z tego ze nigdy pociagiem nie jechałaś,nie przesadzaj,bardziej sie boisz pewnie czy ogólnie sobie poradzisz.Pokaz dzieciakom jak wyglada pociag bo tez pewnie nigdy nie jechały.A zagrożenie jest wszędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maszyniści po paru
Hahahaha wiedziałam :D Jakaś koleżaneczka coś powiedziała i już pociągi to wielkie zło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W zyciu nie
jechalaś pociągiem ale pisać jakieś bzdury , że syf i chamstwo to sie nie wstydzisz . :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ścioema
z dzieckiem podróżuje zawsze pociągiem, od kiedy mój syn skończył 3 miesiące, nikt mnie ie pobił, nie okradł, tak zdarzają sie nie mili pasażerowie, konduktorzy tylko sporadczynie, o reszcie nie słyszałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W zyciu nie
to durni kierowcy samochodów powodują te wypadki . Chcą przykozaczyć i pokazać jakie to mają szybkie samochody a kończy się na tym , że uderza w nich pociąg . A nawet jak pociąg uderzy to pasażerom NIC się nie stanie . Weż już nie pisz bzdur .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jezdze bardzo czesto
dlugie trasy, wiec najczesciej w nocy. Na tyle podrozy ktore juz odbylam ani razu nie mialam zadnego przypalu. Spie sobie w nocy smacznie, konduktorzy co jakis czas budza. Zero problemow, bez przesady z tym brudem - kibelki sie czesto obsyfiale zdarzaja no ale to z reguly wina nas samych = podroznych. Na poczatku podrozy jest ok, pod koniec co niektorym pewnie sie spieszy do wysiadania i nie trafiaja :P Z dolnego slaska na mazury fajnie sie jedzie, z gornego nigdy nie jechalam ;) najbardziej nie lubie sie w srodku nocy w katowicach na dworcu przesiadac, jakis taki demoniczny ten dworzec, nie wiem czemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa maszynisci ...
Wiesz co autorko puknij sie w leb. To tak jakby do samolotu pijany pilot wsiadl ;/ Myslisz, ze ci ludzie sa tak powaleni by prowdzic pod wplywem alkoholu taki pojazd ? A o tych wypadkach co piszesz ... prawie zawsze winikaja one z winy druznika, ktory w pore nie uprzedzil maszynisty o zblizajacym sie niebezpieczenstwie. Pociagu nie da sie tak zatrzymac, raz dwa ! Czasem maszynista ma swiadomosc, ze wjedzie np. w samochod. No ale co on moze, jak nie da sie zatrzymac pociagu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jezdze bardzo czesto
A z onduktora,mi to w ogole nigdy zadnych problemow nie mialam. Wystarczy miec bilet i orientowac sie co nieco, w razie czego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konduktorzy to jak
pamiętam bardzo sympatyczni ludzie . Czasami się jakieś mruki zdarzają ale to rzadko . A ty byś się autorko nie wkurzyła jak przyszła by taka panna , ze złym biletem i jeszcze się wykłócała . Konduktorzy też ludzie . Dopóki zachowujesz się kulturalnie to żadnego chamstwa nie będzie . Zwłaszcza tu chodzi o dzieci . Nie każdy chce słuchać jak się drą przez 5 godzin :O Przyznam , że sama robię się chamska jak skaczą po siedzeniu i biorą nie swoje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jezdze bardzo czesto
a konduktorzy maja zwykle zarezerwowany osobny przedzal dla matek z dziecmi. I w ogole zadnego chamstwa z ich strony nigdy nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konduktorzy to jak
mnie to nawet wpuszczali do wagonu maszynisty :classic_cool: Jakoś żadnego zapachu alkoholu nigdy nie czułam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konduktorzy to jak
A i wagony są też oznakowane czy są dla palących czy niepalących .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz przejechaełem 500 km
sam śpiąc w przedziale i nikt mnie nie okradł :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona i on zbierają złom
najgorzej jest na dlugich liniach w nocy pelno pijakow nie raz sie trzeba bic a nawet na chwile zasnac nie mozna bo pelno zlodziei przerabane w dzien jest w miare dobrze nic sie nie dzieje czasem sa tylko wyjatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przejechalam nie raz
tyle, tez spiac i tez ani razu. Wiec te przypadki to sie zdarzaja pewnie raz na ruski rok albo konkurencja (busiarze) ploty rozpuszczaja, zeby klientow podebrac kolei. A wiadomo, ze lepiej pociagiem. I kibelek jest i wstac mozna, i okno otworzyc, a jak malo ludzi jedzie to nawet polozyc sie, buty zdjac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz przejechaełem 500 km
Pija tylko na wakacje i jak hołota jedzie nad morze :classic_cool: takie starsze gimnazjum. Ale całe szczęście nie sa zbyt liczni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle razy jechalam
glownie w nocy wlasnie, bo na dlugie trasy (przez cala Polske prawie) i spalam i nikt mi nic nigdy nie ukradl, nawet butow :P Juz nie przesadzajcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rezydent hotelowy
zawsze możesz wziąć taksóweczkę ... albo prywatnego busika wynająć ... albo kolegę poprosić ... eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StmO
żal xd tak btw. wypadki na przejazdach kolejowych nie są spowodowane winą maszynistów xd na przejeździe to pociąg ma pierwszeństwo a samochód obowiązek się zatrzymać ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aron
Busem masz taniej , wygodniej i bezpieczniej. Pan busiarz pomoże załadować bagaż, będzie szybciej jechał niż pociąg, nawet 150 na godzinę, a to zawsze większy komfort niz jazda pociągiem 30 km/h, jak trzeba to korek ominie, same zalety, jak zechcesz rower zabrac wynajmie ci przyczepkę i zapewni darmowe WC w lasku... nie jedz pociągiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo trudno o wypadek na
kolei... A te ktore sie zdarzaja to juz w ogole rzadko kiedy sa z winy maszynisty... Nawet jesli on cos wypije :D Ale jak cos sie stanie (zly stan torow, samobojca, idiota w BMW) i wyczuja u bidaka jakies piwko to ten ma przechlapane. Moze stad taki poglad ;) Nie ma bezpieczniejszej podrozy - jak podroz koleja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×