Ale mnie dzis pociagnąl seksualnie ksiądz gdy byl po koledzie...

mmm byl taki dzis mlody ksiądz bardzo przystojny.. tak na mnie popatrzył raz... szkoda ze bylam z rodzicami bo normalnie gdyby nie to to bym chyba mu mrrrrrrr nie wiem co zrobiła... :P Z drugiej strony nie wierze zeby ksiadz nie myslal o sexie gdy widzi ładną laseczke lub ze w ogole nie ma ochoty na sex i w ogole o tym nie mysli... nie wierze w to.. przeciez to tez jest facet... tez ma kutaska...tez ma hormony ktore czasem biorą nad człowiekiem gore ... ale gdtbym tylko sama byla wtedy w domu z nim sam na sam to chyba bym mu normalnie klekła i bym błagała lub bym go poprostu zdominowała bo podnieca mnie to ze oni są tacy delikatni, tacy poprostu nie umiem tego wytłumaczyc tacy...hmm..ze wiem ze gdybym go zaczeła ostro gwalcic to juz by nie miał wyboru tylko by sie poddał...mmm :):):)