Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no nie wiemmmmmm

powiedzcie jak sie zmotywowac do nauki jezyka angielskiego??

Polecane posty

Gość no nie wiemmmmmm

nienawidze tego jezyka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala banana
bez niego nie dogadasz się nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaahhahahahahahah
Dlaczego nienawidzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mozna nie lubic jezyka angielskiego sie pytam? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiemmmmmm
dobra odpowiedzcie na to pytanie, wiem ,ze bedzie mi kiedys potrzebny, ale poki co nie umiem sie zachecic ,zeby cos sie nauczyc, idzie mi to naprawde jak krew z nosa:O u nas w klasie w liceum ludzie dzielili sie na tych co lubia i ucza sie angielskiego (prawie cala klasa) i dwie osoby, ktore lubia i ucza sie niemieckiego (czyli ja i jedna kolezanka). niemiecki uwielbiam, a tu z angielskim wszystko sprawia mi trudnosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się zmotywowałem kupując translator na allegro do tego barbarzyńskiego języka z wysp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany__ucz sie
tego niemieckiego i nie marudź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja akurat niemiecki juz umiem, bo studiuje w niemczech :O to poczekam tez moze na jakies sensowne porady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak naprawde wcale
nie masz ochoty uczyć sie angielskiego i wszystkie rady storpedujesz. Moze hiszpański bedzie dla ciebie ok. Czasami wystarczy znać język w stopniu podstawowym :) co by sie totalnie nie gubić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo nie mam czy to jakas tajemnica? :O ucze sie ,bo musze po co mam znowu zaczynac trzeci jezyk?? z angielskiego tez jestem juz troche dalej, poziom B1 ,ale nie moge ruszyc dalej :( nie chce tego rzucac, bo jaki sens znac tylko podstawy jezyka, cos tam umiesz,ale do pracy to niepotrzebne, nikt mnie do pracy nie przyjmie z podstawami hiszpanskiego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej zakochac sie w angliku , Wtedy pójdzie jak z górki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mówiłam że wszystko
storpeduje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość nie wybiera- jak cię ugodzi strzała amora pobiegniesz za nią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też bym chciał, się zmotywować do nauki, do nauki niemieckiego nie było problemu, a z tym językiem, co się nauczę na drugi dzień zapomnę. Jak sobie pomyślę, że taki poliglota JP2 umarł sobie i zabrał te umiejętności językowe do grobu, to mi się flaki przewracają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez ciezko mi sie zmotywowac
a musze w tym roku najpozniej w sesji letniej przystapic do fce. mialm to ucznic w sesji wiosennej ale jakos nie dalam rady. mam za duzo ksiazek i materialow i nie moge na niczym sie dluzej skupic. a niemiecki to wogole koszmar 3 razy aczynalam nauke. mam kilka kursow ale ten jezyk chyba jest trudniejszy od anglika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi sie tez wydaje ,ze gramatyka łatwiejsza, ale przez to ,ze uczylam sie niemieckiego to doszukuje sie zawsze jakichs komplikacji gramatycznych i jak ukladam zdanie to jakbym uzywala gramatyke niemiecka. u mnie tak samo, co sie naucze, to zapominam, brak mi tylu słów. jeszcze do niedawna nie umialam prostego zdania wydukac, dopiero jak zaczelam chodzic do native speaker to cos tam z mowieniem ruszylo,ale nawet mi wstyd przed nim :O pewnie sie cieszy ,ze zbije na mnie majatek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam w ksiegowosci
a jak sie uczycie z jakich ksiazek? j mam manie zakladania zeszytow a to do slowek a to do zwrotow a to do idiomow i mam tego cala mase. a i tak potem odkladam na bok i sie z nich nie uze i zaczynam pisac w nowym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodze na kurs angielskiego raz w tygodniu (tam mamy Headway'a Intermediate) no i na konwersacje do nativ speaker. Przygotowujac jeden tekst na zajecia spedzam nad tym duzo czasu, bo czytam tez w kolko ,zeby dobrze wymawiac, wydaje mi sie ,ze z 4godziny przeznaczam w tyg na nauke. Studiuje tez i nie mam wiecej czasu, moze to tez problem, bo nie wystarczy chodzic na zajecia i tak malo sie przygotowywac. Zeszyt slowek mi nie pomoze, to nawet nie funkcjonowalo w jezyku niemieckim :O nie moge sie uczyc tego na pamiec, najlepiej mi idzie opracowujac jakies teksty, z kontekstu tez wiecej sie ucze. a probujac zapamietac pojedyncze slowka pamietam to moze jeden dzien :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam w ksiegowosci
ale ja wypisuje wlasnie cala zdania czyli slowko w kontekscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiia
a ile placicie za kurs? czy ten nativ speaker jest dla kazdego indywidualnie? ja ucze sie sama z murphego czy jakos tak, pierwsza ksiazka, nie moge wyjsc z 10unitu :O a Ty chcesz FCE zdawac, moge wiedziec ile lat sie uczysz angielskiego? mi tez bylby bardzo potrzebny, ale raczej nie mam szans zdac. nie mowie, dosc duzo rozumiem z tekstu, gorzej ze sluchaniem, pisac nie umiem bo i gramatyki malo umiem. bylam raz na korkach, ale 40zl to duuuuzo jak dla mnie. gdyby nie te ceny chodzilabym nawet 3razy w tyg taka mam motywacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nativ speaker to przeciez nie jest zaden kurs, tylko amerykanin , do ktorego chodze na konwersacje. w ogole nie umialam nic powiedziec po angielsku, dlatego poszlam. place bardzo malo jak na native speakera ,bo 12 euro za pelna godzine. pewnie , ze zawsze to problem pieniedzy o to tez w tym wszytskim chodzi jakbym miala tez nieograniczone mozliwosci finansowe, to bym czesciej chodzila na te zajecia i moze wiecej bym umiala. a tak godzina szybko mija cos tam powiesz,ale zeby dobrze sie nauczyc to jeszcze daleka droga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie bylo pytanie o to FCE? bo jezeli tak,to az tak daleko nie planuje. jezyk bedzie mi do pracy potrzebny kiedys w przyszlosci, a tak bede dyskwalifikowana z wielu fajnych ofert przez jezyk, chociaz moze nie jest potrzebny na wysokim strasznie poziomie,ale cos tam umiec trzeba. ja mieszkam w niemczech ,wiec ceny kursow tu sa inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze by tak
przyjazn korespondencyjna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grono anglikow
Ja zmotywowałam się do dalszej nauki, kiedy na wakacjach zawarłam sporo świetnych znajomości i dogadywaliśmy się właśnie po angielsku. Jak wróciłam to na własną rękę nawet zaczęłam się uczyć. Najwięcej dały mi konwersacje, coś w stylu: http://www.english-by-phone.pl/ gdzie rozmawia się z native speakerami z całego świata. Lubie podróżować, więc dodatkowo moge dowiedzieć sie czegoś o danym kraju. Widze, że szkoła ma teraz darmowy test - warto sobie wypróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marianka z zoo
ooo proszę :) czegoś takiego własnie szukałam. Tzn tak mi się wydaje, bo jeszcze nie zapisałam się na ten test, ale wieczorkiem jak będę miała wolną chwilę to przeprowadzę testy. Niedawno skończyłam kurs i teraz chętnie potrenuje bardziej stacjonarnie. Dojazdy mnie wykańczały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek397
Wiadomo jak teraz jest z dojazdami... Benzyna drozeje caly czas, ale coz takie czasy. A co do nauki ang to pierwszym krokiem jest systematyczność bez tego ani rusz a wiemy przeciez ze jest sporo nauki te wszytski slówka i czasy. Od jakiegos juz czasu sporo czytałem na temat nauki jezyków online i bylem zaskoczony. Znalazłem strone www.chatterbox.pl gdzie lekcje odbywalaj sie online. Ucze się na niej juz ponad 3 miesiąc i składam sensowne zdania po angielsku. Pierwsza lekcja jest za darmo warto sprobować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×