Jestem w ciąży z mężem siostry. Co robić??

Witam. To dość przykra sytuacja i nie wiem jak z niej wybrnąć. A wiec przejdę do sedna. Mam 23 lata, siostra ma 25, a jej mąż 27. Od 5 lat są szczęśliwym małżeństwem, ale nie posiadają dzieci, bo siostra ma problemy z zajściem. Ja nigdy nie myślałam o jej mężu jako moim partnerze seksualnym, nie pociągał mnie. Ale jakoś tak wyszło, że 7 miesięcy temu mieliśmy romans. Trwał może niecały miesiąc. W sumie wynikło to z inicjatywy szwagra. Zawsze wiedziałam, że mu się podobam. Widziałam jak na mnie patrzy. Zaczął mnie nachodzić, wydzwaniać, mówil, że mu się podobam i ma na mnie ochotę. Na początku nie przyjmowałam tego do wiadomości, ale potem... Pewnego razu przyszedł do mnie pod wieczór, rozżalony, że pokłócił się z moją siostrą. Narzekał, że ciągle wytyka mu, że to przez niego nie potrafi zajść w ciążę. Wypiliśmy wino i jakoś tak wyszło, że wylądowaliśmy w łożku. Potem nie mogłam przestań o nim myśleć. Spotkaliśmy się jeszcze pare razy. Oczywiiście zabezpieczaliśmy się używając tzw. gumki, ale jak widać nie daje ona 100% pewności. Miałam do siebie straszne wyrzuty sumienia, że to zrobiłam więc jak najszybciej zerwałam kontakt. Po 2 miesiącach okazało się, że jestem w ciąży. Dziś leci mi 7 miesiąc. Wiedziałam, że to jego dziecko. gdyż w tamtym okresie nie mialam innego partnera. Odkąd dowiedziałam się o ciąży ograniczylam konakt z siostrą, nie mogę jej spojrzeć w twarz. Spotykam sie z nią z przymusu, jeśli bardzo nalega. Już pytala co się dzieje, ale zawsze tłumaczę, że nic. Po prostu jak dzwoni i mnie zaprasza lub chce sie spotkać zawsze mówię, że źle się czuję albo jestem zajęta itp. Szwagier oczywiście już wie o ciąży. Zabronił mi cokolwiek mowić siostrze, powiedział, że w innym wypadku nie pomoże w wychowaniu dziecka, a tak bedzie na nie lożył. Mówi, że kocha siostrę i to był jego głupi wybryk. Nie chce rozwalać ich małżenstwa, ale do cholery dlaczego on ma nie ponieść żadnych konsekwencji. Poza tym głupio mi ciągle okłamywać siostrę. Ona myśli, że mam dziecko z przypadkowym facetem, z którym spałam na dyskotece. Już nie wiem co robić. Co noc nie mogę spać, męczy mnie to strasznie. Poradzcie coś proszę i obejdzie się od wyzwisk, bo wiem, że źle zrobiłam.

niestety cała wasza trójka będzie pokrzywdzona. to nieuniknione. poza tym jeszcze dochodzi rodzina która krzywo na to wszystko spojrzy. Łatwo nie bedzie. Ale ja bym powiedziala prawde. Mają Cie za pustą dziewczyne która ma dziecko z przypadkowym facetem a w rzeczywistosci jego ojcem jest 'wspaniały' męzulek siostry. Zapewniam Cię ze jak facet zdradzi raz to juz zawsze będzie to robił . Jesli nie Ty to kolejna której sie wyżali i wyląduje z nią w łozku wywlecze to na światło dzienne i wtedy będzie afera. Poza tym pomyslalas co bedzie jesli dziecko bedzie do niego cholernie podobne? Moje jest i w zyciu sie mój facet go nie wyprze. Dosłownie kropka w kropkę! Przemysl to. i tak sie wyda, jesli nie teraz, nie za rok to moze za 5,10 lat.

Masz do tego wyraźny talent.

Proszę o klik: http://change.menelgame.pl/change_please/1437213/ Dziękuję :)

Ale z ciebie wredna sucz!!! Jak mogłaś coś takiego zrobić siostrze???!!!!!

to trza było podrapać,a teraz...:-P

omg odezwaly sie siostry milosierdzia, ktore nigdy nic zlego nie zrobily. Ja bym sie przyznala kto jest ojcem dziecka. A to, ze nie bedzie ci pomagal jak powiedz prawde to mozesz miedzy bajki wlozyc. Pozwiesz go o alimenty i tyle bedzie mial do powiedzenia. Rodzina i siostra zapewne beda mieli do ciebie ogromny zal, ale masz zamiar cale zycie unikac siostry?

"dlaczego on ma nie ponieść żadnych konsekwencji" będzie Ci dawał kase na dziecko , to będą konsekwencje jego głupoty ! niech ci nie przychodzi do głowy rozwalac to małżeństwo !

że też wam się chce na te tematu odpisywać i je czytać... Już jest zresztą kolejny o 2 siostrach uprawiajacych seks w Sylwestra:-(

Zapewne macie racje. Wiele razy myślałam nad tym, żeby powiedzieć siostrze, ale chollernie boję się jej reakcji. Przecież ona mnie znienawidzi. Żałuje tego co się stało i gdybym mogła cofnąć czas nie dopuściłabym do tej sytuacji, ale było minęło. Kocham tego małego szkraba, którego w sobie noszę mimo że to córka mojego szwagra. Moja siostra bardzo sie cieszy z tego, że jestem w ciąży. Bardzo się w nią zaangażowałam. Mimo, że unikam z nią kontaktu ona i tak często przychodzi niezapowiedziana. Strasznie o mnie dba, przynosi owoce, soczki. Ciągle głaszcze mój brzuch. Mówi, że będzie kochała swoją siostrzenice jak swoją córke. Może az tak bardzo zafascynowała się moją ciąza i dzieckiem, bo sama od dwóch lat się stara i nic. Kupuje dla mojej córci ubranka, jakieś butelki, smoczki az głupio mi to brać. Powiedziała mi nawet, żebym nie kupowała wózka, bo ona to zrobi jako "chrzestna" (odką dowiedziała się o ciąży ma nadzieję, że nią zostanie i ciągle mi o tym mówi)

O man! Jak mozna pójść do łóżka z mężem własnej siostry?! Choćby nie wiem jak mnie ciągnęło do męża mojej siostry, nie posunęłabym się do niczego, co wykroczyłoby poza relacje szwagier-szwagierka...

na miejscu twojej siostry ,bym cie wykastrowała :-o

Aha czyli tylko ja jestem winna,a szwagier może udawać niewinną ofiare :(

powinna ci przynieść arszenik, zamiast tych soków owocowych. Jesteś zwykłą dziwką, która swoim puszczalstwem i rozwiązłością bardzo zraniła siostrę.Mam nadzieje, że za ten wyskok skończysz marnie, bo nie zasługujesz już na nic dobrego w życiu!!!

Z niego też jest kawał chooya! Ale przede wszystkim ty zawiniłaś, bo gdybyś przed nim nóg nie rozłożyła, to byście dzieciaka nie zmajstrowali!

BardzoZmartwiona23 ty jesteś winna ,bo zrobiłaś swiństwo siostrze !!! mogłaś powiedziec NIE !!! Jak to wyjdzie na jaw , to możesz byc pewna ,że straciłaś już siostrę a może i rodzinę .

facetów można w życiu mieć wielu a siostry się nie wybiera.Na jej miejscu nie chciałabym Cię znać.

'' jak suka nie da ,to pies nie weźmie '' więc nie zgrywaj tu takiej biednej załamanej ... żal mi ciebie i tego dziecka które sie urodzi :-o

Przykre to co piszecie. Ja wiem że źle postąpiłam, ale czy zawsze tylko kobieta jest winna? Jasne ja jestem dzwiką, a on przecież nic nie zrobił. To ja się polozylam przed nim, rozberałam, rozłozyłam nogi i wołalam"wejdź we mnie" Pisałam że przyszedł porozmawiać, pocieszałam go. Został na kolacji. Potem wyszedł do sklepu i przyniósl wino. Wypiłam dwie lampki i jakoś mnie ścieło, zawsze miałam słabą głowę. Tak wyszło że mnie pocałował. Nigdy nie miałam faceta, a szwagier jest przystojny. Tak wyszło, że oddałam mu się. Mam wyrzuty sumienia, ale jak widać on nie. Nadal normalnie żyje z siostrą jakby nic sie nie stało, sypiąją ze sobą i starają się o dziecko!!!

Twoja siostra stara się o dziecko i nic z tego a ty raz rozłożyłaś nogi i już , na dodatek z jej mężem , za to siostra jeszcze bardziej cie znienawidzi .

Czyli mam nie mówić na to wyjdzie?? A może powiem, oddam im dziecko do adopcji i niech zostaną szczęśliwą rodziną!! Do cholery czemu zawsze baba zostaje dziwką!! :(

to twoje nogi były szeroko :D

To nie o to chodzi ze Ty jesteś kobietą i że on nie jest winny.Chodzi o to że to Twoja siostra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Chociaż pewnie niedługo będziesz jej byłą siostrą,albo w ogóle nie będzie Cię znała.A na pytanie ludzi o siostrę będzie odpowiadała"przecież ja nie mam siostry,nigdy nie miałam"

daj sobie spokój zmartwiona z dyskusjami tutaj na ten temat bo ludzie cie beda obrzucac błotem choc nie maja do tego prawa!!! zycze ci zdrowego dzieciaka bo to on tu jest najwazniejszy. trzymam kciuki. mysl pozytywnie!

Wina leży po obu stronach. No ,ale jak już się stało to już się nie odstanie. Musisz pomyśleć nad najlepszym wyjściem z sytuacji. Tylko to musi być dobrze przemyślana decyzja. Zastanów się co da rozmowa z siostrą(i jej konsekwencje) albo zamilkniecie i ogromne wyrzuty sumienia. Trzymam za Ciebie kciuki.:)

nastepnym razem puscic sie z sasiadem

one love zgadzam sie z tobą.

malinow, pozdrawiam

Cholender ludzie co wy tu wypisujecie? Autorko nie jestes winna!!! Ty nie mialas partnera! Ty nikogo nie zdradzilas! Co najwyzej zawiodlas siostre ale nikogo nie zdradzilas tym ze przespalas sie z facetem. To on przysiegal twojej siostrze wiernosc i uczciwosc malzenska... To on ja zdradzil i kiepsko sie stalo ze wsrod jego kochanek znalazlas sie ty! Ale pamietaj ze gdyby nie ty to byla by inna! Porozmawiaj z siostra sam na sam. Koniecznie. Bo po urodzeniu dziecka on moze cie zaczac szantazowac ze powie jej ze to ty go uwiodlas. I nie licz na to ze bez nakazu sadu bedzie ci placil alimenty!!! Bo jak wyjasni twojej siostrze na co idzie np.500zl miesiecznie? Powiedz jej. Ja bym na jej miejscu ci wybaczyla a tego glaba nie chciala bym znac.