Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BardzoZmartwiona23

Jestem w ciąży z mężem siostry. Co robić??

Polecane posty

Gość ukamienowac jaaaa
ja bym takiej siostry się wyrzekła, precz z kurewstwem, szkoda tylko dziecka, ono niczemu niewinne a będzie cierpiało, takim kobietom winno się zaszywać pizdy aby więcej nie dawały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko .../
Powiedz jak najszybciej siostrze!!! Chcesz dopuścić do tego aby kuzynostwo było rodzeństwem? Pozwól zadecydować siostrze czy nadal chce z mężem mieć dzieci!!! Kiedyś się to wyda, a wyda się na pewno bo nie wytrzymasz i któregoś dnia wyrzucisz to z siebie i jeśli siostra będzie już z nim miała dziecko będzie Cię podwójnie obwiniać, za to że przespałaś się z jej mężem i za to, że nie powiedziałaś jej prawdy! Powiedz siostrze niech ona zadecyduje czy chce nadal z mężem starać się o dziecko! Może siostra jeszcze ma szansę na ułożenie sobie życia i tym sposobem unikniesz w przyszłości wyśmiewania się z dzieci... "bo Twoja kuzynka jest Twoją siostrą". Siostra zostawi męża, a Tobie może kiedyś wybaczy i tego Ci życzę z całego serca!!! Na przyszłość pomyśl zanim zrobisz coś głupiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór. Chciałabym żeby to była prowokacja, ale niestety nie jest. Sądzisz, że gdybym wymyślila temat to wchodzila bym dziennie? Daj spokój. Jestem na tym forum pierwszy raz, oczekuje porady i wsparcia, chociaż Wiem, że za to co zrobiłam na nie nie zasługuję. Nawet nie wiedzialam, że tutaj zdarza się takie coś jak "prowokacja" U mnie dni ciągną się niesamowicie. A kazdego wieczoru jest to samo, rozmyślanie. Nie mogę spokojnie spać. Kocham moją córcie najmocniej na świecie, chociaż została poczęta w taki,a nie inny spoósb i z tym a nie innym mężczyzną. Nie ważne to dla mnie, ona nie jest niczemu winna i nie zasługuje na żadne cierpienie, które jej niestety w pewien sposób zafundowałam. Będe do siebie o to obwiniać do końca zycia. Dziś znowu widziałam się z siostrą. PYtała dlaczego się nie odzywam, nie dzwonię, nie wpadam jak dawniej, czy zrobiła mi jakąś krzywde. Ja nie moge nawet jej spojrzeć prosto w oczy, zawsze uciekam wzrokiem w inną strone. Jak długo wytrzymam- nie wiem, ale czuję, że niedługo oszaleję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko nie złośliwe
to moze wmów sobie że to nie jego dziecko.Zacznij normalnie kontaktować sie z siostrą.Trzymaj sie wersji ze nie wiesz czyje to dziecko i wychowuj sama.A jeśli on Ci nie pomoże finansowo to olej to.Dasz sobie rade choć będzie ciężko.Pomoże Ci rodzina. Już wystarczająco skrzywdziłaś siostre i lepiej żeby ona się o tej krzywdzie nie dowiedziała!!! Jedno tylko mnie zastanawia.Czy jesteś pewna tego że on kiedyś za kilka lat,5,10,15 nie przyzna się??np.pod wpływem alkocholu??Bo jeśli mialo by dojść do takiej sytuacji to lepiej zeby wiedziała od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co robić Żałować
Sama raz w życiu byłam kochanką żonatego, czego niezmiernie żałuję. Ale siostrze czy przyjaciółce bym w życiu tego nie zrobiła. Dla mnie masakra. Współczuję tej kobiecie bo przeżyje podwójną bardzo bolesną zdradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie tego się najbardziej obawiam, że kiedyś on wszystko powie,a z siebie zrobi ofiarę. Że to tylko ja go uwiodlam i sorowokowalam,ze on tego nie chciał,a niemal ja na niego weszłam i "zgwałcilam"Nie wiem do czego swagier może być zdolny.Niby mówił,ze nie chce zeby to kiedykolwiek wyszło na jaw,bo kocha siostrę i postąpił nieodpowiedzialnie,ale stało się i nie chce mnie zostawić samej.Ja już sama nie wiem co robić. Może najlepiej wyjechać do innego miasta,tylko jak ja sobie poradzę finansowo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmartwiona,mam pytanko jakby ta gumka nie pękła,nadal byś utrzymywała z nim kontakty seksualne?podejrzewam że tak najgorszy pierwszy raz,ciąża przynajmniej zatrzymała ten romans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANITKA300
na miejscu twojej siostry nie chciala bym cie znac i tego mezulka tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michael newton
do wszystkich wyzywaczy- co wam to daje? lepsi si czujecie? bardziej moralni? oburzeni- jak mozna? normalnie inkwizycja pelna, spalic j na stosie. Gdzie wasze czlowieczenstwo? zastanowcie si raczej nad soba Do autorki- nie sluchaj nikogo z forum, idz do psychologa sie poradzic. Czesto chec ,,ulzenia sobie,, i powiedzenia prawdy rujnuje zwiazki . Popatrz na to z pespektywy wyzwania losu, ktoremu musisz sprostac. Jedni zmagaja sie z chorobami , smiercia dziecka a inni z ciezka sytuacja rodzinna jak twoja. Wybacz sobie, bo twoje nieszczescie i poczucie winy bedzie miec wplyw na dziecko. A przeciez mozecie z siosta cieszyc sie malenstwem w rodzinie. Szwagier chyba tez stara sie naprawic relacje z zona, wiec moze to byl jednorazowy wybryk i sie nie powtorzy. Moze siostra majac kontakt z malenstwem odblokuje sie psychicznie i tez zajdzie w ciaze, kto wie.. Nie ma tego zlego coby na dobre nie wyszlo- to przyslowie sie czesto sprawdza- moze twoja corka odda kiedys szpik czy nerke ich dziecku- nie mozesz przewidziec przyszlosci, ale mozesz zakladac ze spotka cie cos pozytywnego :) glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madkorta
co u autorki mala ma pewnie juz z 9 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLCYSKO
MICHAEL NEWTON...-BRAWO. B.Z.23 RZECZYWIŚCIE NAJLEPIEJ JEŚLI ZGŁOSISZ SIĘ DO PSYCHOLOGA. NIE ZAWRACAJ SOBIE GŁOWY TYM CO MÓWIĄ CI "NIEWINNI" LUDZIE. TYLKO POTRAFIĄ SIĘ WYŻYĆ BO NIE MAJĄ NIC INNEGO DO ROBOTY! POSTĄPIŁAŚ ŹLE I TEGO ŻAŁUJESZ A CIEKAWE CZY INNI POTRAFILI BY POWIEDZIEĆ O SWOICH GRZECHACH-PEWNIE TEŻ UKRYWAJĄ I DLATEGO TAK CHĘTNIE CIĘ DOŁUJĄ :/ OLEJ TO I KOCHAJ DALEJ SWOJĄ CÓRECZKĘ. ONA JEST TWOIM ŻYCIEM. A SIOSTRA Z PEWNOŚCIĄ KIEDYŚ CI WYBACZY JEŚLI BĘDZIE WIEDZIAŁA, ŻE TAK BARDZO TEGO ŻAŁUJESZ. IDŹ DO KOŚCIOŁA I MÓDL SIĘ O WYBACZENIE SIOSTRY-BÓG POTRAFI WIELE ZDZIAŁAĆ. A MOŻE...TAK MIAŁO BYĆ...MOŻE TWOJA SIOSTRA NIE BĘDZIE W ŻYCIU MOGŁA MIEĆ DZIECI I DLATEGO BÓG DAŁ JE TOBIE. MUSISZ MYŚLEĆ POZYTYWNIE. WIEM, ŻE ŁATWO MÓWIĆ KIEDY KTOŚ NIE JEST W TWOJEJ SKÓRZE ALE...BĄDŹ DZIELNA I PAMIĘTAJ, ŻE MALEŃSTWO TO DAR OD BOGA. JESTEM Z TOBĄ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×