Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 18stka2o

Licealne ciąże

Polecane posty

Gość palma lamaa
ja pierwszy raz urodzilam jak-masz racje teraz ludzie decyduja sie glownie na 1 gora 2 dzieci ale kiedys kobiety rodzily o wiele wiecej i jakos dawaly rade:)jesly pragniesz 3 dziecka to gratuluje i zycze wszystkiego dobrego a jednoczesnie podziwiam bo malo kto w tak mlodym wieku posiada juz 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_skarbusia
moja mama powiedziała ,że się może zając moim dzieckiem bo skoro już się opiekuje dzieckiem siostry to i moim też może...w dodatku uważa że to ją odmładza. Wyszaleć się na studiach jeszcze wyszaleję. A ja patrzę inaczej. Za 5 lat dziecko w przedszkolu a ja się realizuję zawodowo bez obawy że mnie wyrzucą jak bym chciała się starać o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palma lamaa
malutka i tu tez masz racje.zreszta nie mozna patrzec na innych kazdy ma inne priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii
a jak z organizacjom przy tak małej różnicy wieku? dajesz sobie rade calkiem sama czy pomagają rodzice , teściowie? jakaś niańka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierwsze urodzilam jak
mam spora rodzinę i po prostu lubię ten gwar w domu, aczkolwiek zdaje sobie sprawę że trzecie będzie już u nas ostatnim dzieckiem bo warunki finansowe nie pozwalają nam na większą rodzinę. Czasem jak czytam wypowiedzi wielo-mam i oglądam zdjęcia to zazdroszczę im takich pełnych domów. Zawsze marzył mi się dom pachnący ciastem, pełen śmiechu dzieci i zwierzaków chodzących między nogami. I taki dom mam. Myślę ze jeszcze jeden aniołek znajdzie tu swoje miejsce. Ktoś pisał o dyskotekach itd. Dwa razy w życiu byłam na dyskotece. Nigdy mnie to nie pociągało ale wiadomo ze aby się o czymś wypowiadać trzeba to poznać więc się wybrałam. Wiem doskonale ze takie życie nie jest dla mnie i nie czuję żebym cokolwiek traciła, za to to co zyskałam i to czego się nauczyłam, doświadczyłam prze te ostatnie lata dużo mi dało i pozwoliło się wewnętrznie rozwinąć. W zasadzie czuję się na zdecydowanie więcej lat niż mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierwsze urodzilam jak
rodzice i teściowie są w tzw kwiecie wieku, odchowali dzieci i teraz rzucili się w wir kariery. Tez zaczęli od przysłowiowego "końca". Tak więc nie mogę na co dzień na nich liczyć ale wnuki chętnie odwiedzają jak tylko mają chwile wolnego i jeśli wypadnie nam coś pilnego i wcześniej się umówimy to babcie przypilnują dzieci. Niani nie ma. Mąż w pracy i tu jeszcze napisze, ze mój maż spełnia się w swojej pracy i nie narzeka ze ja w domu a on ciężko tyra na swoja rodzinę. Dla niego praca to spełnianie swoich pasji i zazdroszczę mu ze udało mu się robić coś co daje mu taką satysfakcje, choć z drugiej strony to ja tez coś takiego robię- wychowuje nasze dzieci :P Przez pierwsze miesiące było ciężko bo miałam duże problemy zdrowotne, ale później jakoś się wszyscy dotarliśmy i teraz nie wyobrażam sobie żeby kogokolwiek z naszej rodzinki miało nie być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii
oj to podziwiam moja ma 7 mies. i tez myslałam o malej róznicy miedzy dziecmi ale mam sporo obaw zwlaszcza ze nie moglabym liczyc na pomoc ( tylko mąż ) .... moze jak jeszcze troche tak poczytam to mnie to jakos podbuduje ze i ja dalabym rade :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierwsze urodzilam jak
Zależy czy masz grzeczne dzieciątko czy małego diabełka? Gdyby moje drugie dziecko urodziło się jako pierwsze to za pewne nie zdecydowałabym się na kolejną ciążę aż dziecko skończyłoby 1,5 roku. Ale że odwrotność była kolejna to zaryzykowałam i teraz na dzień dzisiejszy nic mu już nie straszne. Myślę ze większego diablika już mieć nie można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Nie wiem, czy jeszcze któraś z Was zagląda na ten topik, ale postanowiłam napisać do Was w sprawie tej ankiety- bardzo prosiłabym dziewczyny, które zechcą ją wypełnić, o napisanie do mnie wiadomości na adres: retro_arista@autograf.pl w celu uzgodnienia szczegółów:) Im więcej osób chętnych zbiorę, tym lepiej, więc zależy mi na Waszych szybkich odpowiedziach:) Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daje byle komu
nie ma tu takich, bo w wieku 18-20 lat to my się uczymy a nie pieprzymy, to sa tylko jednostki takich dziewczyn co bez seksu nie mogą zyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetki bladynki
ja mam 23 lata i dwie corki jak ktos by chcial popisac na gg to zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddaaadddy
tak to jest jak się dzieci biorą za coś czego nie rozumieją albo nieuświadomione, ciemne licealistki uprawiają seks... a w rzeczywistości nic o tym nie wiedzą. Dobrze wam tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebek wrzesinski
wiesz, wszystko zależy od ludzi. tzn od tego jacy sa Twoi rodzice. moja dziewczyna kiedy powiedziala rodzicom o ciazy ( a miala 17 lat) przyjeli to bardzo fajnie i lajtowo. papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko patologia sie cieszy
rodzice cieszący się z powodu ciąży 17 letniej, no to widać, ze cała rodzina chora, córka razem z rodzicami, bo po pierwsze która normalna dziewczyna w tym wieku uprawia seks, po drugie jeżeli córka jest w wiązy w tym wieku to rodzice nie mogą sobie podarować, ze ich córka uprawiała seks bez głowy, no bo nie zabezpieczając się,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha....ale mi Was żal:P Nie pisałam do Was- to znaczy do ludzi, którzy wejdą sobie na pierwszy lepszy topik, by sobie ulżyć w życiu codziennym i pojeżdżą po rajtach licealnym matkom! Pisałam do osób, z którymi wcześniej już rozmawiałam, więc nie odpowiadajcie, jeśli nie macie nic mądrego do powiedzenia! Ponawiam prośbę o odzew na mojego maila, ale apel swój kieruję TYLKO DO OSÓB POWAŻNYCH I ZAINTERESOWANYCH BADANIAMI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mummy3
hej ja miałam 21 lat jak urodziłam pierwsze dziecko, drugie urodziłam rok później. a teraz jestem trzeci raz w ciąży. Arista z chęcią wypełnię ankiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukam mam, które urodziły pierwsze dziecko najpóźniej w dniu 20 urodzin....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja się nie piszę
Bo urodziłam 3 miesiące przed moimi 21 urodzinami. Rok później drugie, a teraz staramy się o trzecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludmila Kasimirovska
Do koleżanki wyżej: A kiedy będziesz miała wreszcie czas dobrze poznać ojca swoich dzieci, skoro tylko wpadasz z jednej ciąży w drugą, gdzie tu czas dla was dwojga? Znacie wy się chociaż od takiej strony, powiedzmy, nie łóżkowej? Oczywiście dobrze wam życzę, ale żebyś nie przeżyła wielkiego rozczarowania mając 25 lat i będąc młodą samotną matką z trójką dzieci na utrzymaniu... zakładam, że ślub (o ile był) był z rozsądku, bo byłaś w pierwszej ciąży, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludmila Kasimirovska
Mam tu coś dla "Brawooooo" (przed chwileczką wyszperane na forum w wątku pt. "Licealne ciąże"): " Bo urodziłam 3 miesiące przed moimi 21 urodzinami. Rok później drugie, a teraz staramy się o trzecie." :D Jak ulał pasuje do twojego opisu!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobraliśmy się
przed zajściem w ciąże. W ciążę nie mogłam zajść miałam problemy ginekologiczne ale po leczeniu się udało. Mojego męża znam tak dobrze jak tylko się da poznać drugą osobę i bardzo go kocham. Bravo nie czytałam nigdy :P Zdecydowanie wolę inne lektury. Nie możesz mnie oceniać nie znając mnie wcale. A najbardziej mnie drażni ocenianie mojego męża "zostaniesz sama z 3 dzieci". Nie martw się nie zostanę, no chyba ze zdarzy się coś złego i zły los nas nie oszczędzi. Mój mąż jest rozsądnym człowiekiem i ufam mu, a on ufa mnie. Na tym zaufaniu opiera się nasz związek i na miłości- naszej wspólnej i tej do dzieci. Każde nasze dziecko to przemyślana decyzja. To pierwsze z problemami, to drugie kiedy wszystko poszło gładko i to trzecie, które mam nadzieję kiedyś się pojawi bo moje problemy znów wróciły. Nie wiem dlaczego kiedy ktoś pisze tutaj "Jestem szczęśliwa" to zaraz znajdzie się 10 innych osób które napiszą "nie jesteś tylko sobie wmawiasz" albo "to ze teraz jesteś to wcale nie znaczy ze jutro nie wpadniesz pod samochód. Pamiętaj o tym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tego nie rozumiem, nie przejmuj się:) Poza tym nie rozumiem, dlaczego ktoś odzywa się nie znając wątku. Po pierwsze- wątek jest dla NASTOLETNICH MAM, jak zaznaczyła autorka na stronie pierwszej, po drugie- PYTAM O CHĘTNE MAMY DO WYPEŁNIENIA ANKIETY- nie o mało znaczące opinie nt. nastolatek w ciąży:P Niech ktoś dobrze poczyta, zanim zechce zabrać głos:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20asiulkajjjjjjjjj
witajcie! ja mam 20 lat wiec na ankiete sie nie zalapie. Nie rozumiem czemu ludzie ktorych temat nie dotyczy wchodza tu i dogaduja młodym mamom, tym bardziej ze wybrały one macierzyństwo świadomie. Ja rowniez bylam w ciazy, niestety poronilam w grudniu, ale wiem ze za 2-3 miesiace bedziemy starali sie znow o dziecko. Jeli sie uda to będę mamą w wieku 21 lat i nie uważam że młoda mama jest w czymś gorsza od 30letniej pierworódki . W dzisiejszych czasam wiele kobiet ma problemy z zajsciem w ciaze. Te ktore dzis wysmiewaja sie z mlodych matek mogą za parę lat płakać, gdy okaże sie że maja problemy z plodnoscia. Ja chcę tego uniknąć. Kazda kobieta sama wie czy jest gotowa na dziecko czy nie. Ja podziwiam nastoletnie mamy. Osoby dające tu komentarze typu "A kiedy będziesz miała wreszcie czas dobrze poznać ojca swoich dzieci, skoro tylko wpadasz z jednej ciąży w drugą" "rodzice cieszący się z powodu ciąży 17 letniej, no to widać, ze cała rodzina chora, córka razem z rodzicami, bo po pierwsze która normalna dziewczyna w tym wieku uprawia seks" "tak to jest jak się dzieci biorą za coś czego nie rozumieją albo nieuświadomione, ciemne licealistki uprawiają seks... a w rzeczywistości nic o tym nie wiedzą. Dobrze wam tak." najwyraźniej nie mogą pogodzić się z tym, że osoby młodsze od nich są dojrzalsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśko
ja zaszlam w ciaze majac 16 lat, chlopak od razu zaczal szukac mieszkania ( mial 22), pomimo, ze poronilam w 3 m-cu, dalej jestesmy razem, jeszcze sie nie zareczylismy, teraz ja mam 18, on 24 i na razie nie staramy sie o dziecko. niestety taka strata bardzo nami wstrzasnela. poczekam do matury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karollaa
Siemka Smile znalazłam wasze forum i sama jestem w tej samej sytuacji Mam dziecko chodz mam dopiero 17 lat ale nieżałuje ze że urodziłam bo moja córeczka jest najukochańszą osobą w moim życiu jesli chciałybyscie pogadac lub o coś spytać piszcie na gg 8566023

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaMiLa17:)
hej jestem kamila jestem w ciąży w 8 miesiącu chciałam zapytać się jak radzicie sobie z wychowywaniem dzieci troche się boje porodu i czy dam sobie rade mam 17 lat wiem ze dziecko to obowiązek ale mam chłopaka zamieszka u mnie i pracuje . boje się porodu bardzo jak to jest odpiszcie pozdrawiam :) kamcia24051993@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neonik
Ja zaszłam w ciąże mając 17 lat teraz mam już 18 a niedługo 19. Nie żałuje i nigdy żałować nie będę tego , że urodziłam moją kochaną córeczkę. Kiedy dowiedziałam się o tym , że jestem w ciąży wiele ale to na prawde wiele razy przychodziły mi na myśl głupie rzeczy jak by tu się pozbyć dziecka, bo nie poradze sobie i w ogóle na prawde w tamtej chwili usunęłabym płód... Tylko, że kiedy teraz o tym myśle przechodzą mnie ciarki jak mogłam być taka głupia i w ogóle chociaż przez chwile o takim czymś pomyśleć, bo nie oddałabym mojej córci za żadne skarby i pieniądze świata, gdyby nie jej ojciec który nigdy nie pozwolił by mi czegokolwiek zrobić jak byłam w ciąży za pewne sama nie dałabym sobie rady i nie poradziła w życiu codziennym, a tak jestem w 3 klasie liceum, wydaje mi się, że bardzo dobrze przebrnęłam przez te klasy a łatwo nie było, chodziłam w sumie do ostatniego miesiąca ciązy do szkoły dopiero 2 tygodnie przed terminem dałam sobie spokoj a 2 tygodnie po porodzie wróciłam do szkoły. Dlatego wiem, że tak można bo ja dałam radę i jestem z samej siebie dumna, że tak dobrze poradziłam sobie w młodym wieku z ciążą z dzieckiem z codziennymi obowiązkami i tym wszystkim co się wiąże zachodząc w ciąze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×