dziewczyny czy prosicie facetów o numer telefonu,wypada to robic kobiecie?

?

zdecydowanie nie, to poniżanie się

Trzeba

dlaczego ponizanie??

Neeeein, ja nigdy nie proszę faceta o numer kom albo stacjonarnego. To facet powinien prosić.

Kobiety nie prosza. To domena faceta. Bo..jak ona da jemu swoj to logiczne ze on da jej swoj. (lub sie wyswietli jego na jej interfejsie) W pracy tez tak jest, ze to panowie, na wyskoich stanowiskach dyrektor itp prezes..naczelny prosza o jakies namairy na mnie, jak podawal mail, mowili a numer telefonu? To po to, aby nieobciazac kogos kosztami za rozmowe. Czyli takie zawodowe gentelmenskie zachowanie.

jak podawalam mail, mowili*

zreszta wreczali mi wizytowki i tak prosili o namiary na mnie:) Ale robili to pierwsi. I dlatego lubie swoja prace tzn kontakty..ze faceci sa tacy gentelmenscy:) szkoda, ze u mnie na wsi tego nie doceniaja tylko wiele km od mojego domu:D a tam pracowac nie mofe, bo spac pod mostem nie bede:):D

ale mi chodzi o sytuacje kiedy poznaje faceta,podoba mi sie i to ja proponuje zebysmy wymienili sie numerami,dla mnie to normalne,nie kazdy facet ma odwage,niektorzy sa niesmiali,dla mnie to normalne jesli kobietasklada taka propozycje

aha jak ty mowisz wymienimy sie telefonami.. ale tak sie robi jak sie chce byc w kontankcie odnosnie notatek, do projektu itp:) ale dziewczyna pisze facetowi swoj numer i mowi zadzown..:) a idz...znam to z meskiej strony, studiowalam z facetami, oni podchodzili do tego badzoooo luzno..I czesto nie dzwonili. Potem w mim pokoju walay sie te numery..bo lubieli z nami rozmawiac o zyciu:D

Potem w moim pokoju walaly sie te numery*

nie rozumiem co ty piszesz..wiec uwazasz ze wypada czy nie wypada?to facet ma pierwszy zaproponowac jakis kontakt? chodzi o luzna znajomosc,nie w pracy czy cos

Kochana, ja uważam, że czasy się zmieniły, dawniej nieśmiały facet zostawał prawiczkiem do trzydziestki a potem kończył jako psychopata. :) Dzięki Tobie taki gościu może zacząć żyć i czuć się potrzebny! Oczywiście, że tak :) Pozdrawiam

Oczywiście uważam również, że we wszystkim potrzebny jest umiar, a większość uznaje pierwszą inicjatywę za słabość, więc z psychologicznego punktu widzenia to wspaniały sposób świadczący o wnętrzu, natomiast nie należy się zbytnio narzucać, bo skończysz z kolei Ty ze złamanym sercem i bagażem niemiłych doświadczeń. Najlepsze jest wyczuwanie, czy jest "chemia" i dążenie do nie naruszania równowagi inicjatywy. najlepiej gdy oboje czuje, że "z tego coś może wyjść". Pozwól, żeby to on powoli sugerował kroki dalej, a będziesz miała zawsze kontrolę :).

Co innego zacząć znajomość, co inego kontynuować. Dobrze jest umieć dalej odróżniać poważne zamiary od powierzchownych

dziewczyno miej honor i nie badz natretna i nachalna, jesli facet jest toba zainteresowany to wierz mi sam tak naprowadzi rozmowe ze wymienicie sie tymi telefonami z jego inicjatywy ,jesli natomiast ty sama powiesz do niego daj numer w jego oczach wiele stracisz.Faceci nie lubia łatwych nachalnych lasek[a twoje zachowanie swiadczy o tobie ze taka jestes] to oni musza zdobywac a nie na odwrót,zobaczysz jak zycie da ci po dupie z takim podejsciem bedziesz ponizac sie przed kazdym bo masz do tego predyspozycje,zal takich kobiet za ich głupote

Siema Mam pytanko odnosnie tych numerow. Poznalem dziewczyne, po rozmowie ona poprosila o wymiane numerow. Po kilku dniach probowalem sie od niej dozdzownic ale nie odbierala, sprobowalem jeszcze na nastepny dzien i juz wiecej nie dzwonilem. Czy mozliwe zeby sie wstydzina odebrac?

może akurat nie trafiłeś z czasem. napisz jej esa, przedstaw sie w nim i poproś o odpowiedź, jak nie odpisze to wiesz na czym stoisz. rózne babki są jedne sie boją inne nie mają czasu, jeszcze inne są niepewne, a jeszcze inne mysla ze jak nie beda odbierały to pokażą że nie są łatwe i niech facet dzwoni i pokaze jak mu zależy. nie wiem jak trafiłeś chłopie ;D

Jak dac do zrozumienia 13 letniemiu chłopakowi z mojej klasy, że chce jego nr tel? ;)