Nie nawidzę siebie Moje włosy mi rujnują życie!!!

Dziewczyny drogie :) Mam recepte na gestsze wlosy, czytajcie. Kilka lat temu wlosy wypadaly mi doslownie garsciami do tego stopnia, ze zaczelam plakac i juz nie wiedzialam co robic, balam sie ze wypadna w koncu wszystkie, po kazdym myciu zbieralam ..zniwo w postaci calej garstki moich ciemnych wtedy wlosow:( to byl koszmar. Probowalam szamponow; od tych tanszych do wysokich polek, Shiseido, Lancome, inne specyfiki , maseczki z rzeczy, nieprzyjemnie pachnace odzywki itd itd oczywiscie do tego suplementacja; skrzypovita, merzspecial i wszystko co tylko godne polecenia. Jaki efekt? zadnych zmian :( I w koncu pomyslalam sobie, cholera skoro juz tyle pieniedzy w bloto wyrzucilam to wyrzuce jeszcze raz i wzielam z apteki (przyrzekajac sobie ze to juz ostatnia rzecz jaka kupuje na wlosy) Inneov na wlosy. I to byl strzal w 10. Cierpliwie przyjmowalam po 2 tabsy przez 3 miesiace a potem widzac efekty (wlosy przestaly wypadac jak reka odjac ale dopiero po ok.2 miesiach, wczesniej wypadaly juz mniej dlatego kupilam pare opakowan w sumie) i kupilam nastepne i nastepne i niepamietam ile opakowan kupilam ale ze 4 napewno a po ok pol roku niepoznalam swoich wlosow, naprawde polecam bo mysle ze to jedyna rzecz warta pieniedzy, nie dosc ze wlosy przestaja wypadac to jeszcze getnieja (i to rowniez obiecuje producent i nie klamie) tak wiec jak przeczytalam przed chwila wolanie o pomoc ze wlosy cienkie itd to pomyslalam odrazu o Inneov :) pozdrawiam

Ja tez mam moja recepte: tabletki z drozdzami, zelazo. A radykalnie na wypadanie pomoglo mi ELL- Cranell alpha. To plyn bardzo wydajny, przeciwko wypadaniu wlosow z powodow hormonalnych i genetycznych.

ale mi wcale nie wypadaja wlosy . sa cienkie z natury. bralam mase specyfikow ale zero efektow. nie ma zadnego leku ktory pogrubi wlsoy. moje wlosy nie naleza tez do rzadkich. one sa po prostu mega cienkie i przez to wygladaja na rzadkie. zmiana przedzialku tez niewiele pomogla. ciagle sa przyliznae i bez zycia. po piankach lakierach tylko posklejane mam chelm na glowie zero naturalnosci. i jeszcze ta siwizna. koszmar i tyle

to wielka różnica!! Ja nie wiem czym mnie tak Bozia skarała... Ale powinnam się cieszyć Jestem zdrowa, mam ręce, mam nogi, nie jestem brzydka.... A jednak dlaczego nie czuję radość Dla jednego to może być śmieszne, ciesz się że jesteś cała co tam włosy Nie widać wcale że masz ich takmało Tak jasne Moje siostry mają super włosy Długie, po łopatki Ja tracę przez moje radość życia I wogóle mój chłopak ma kolegę, któryma dziewczynę co ma włosy jak z reklamy No mówię wam Czarne, gęściarne, kręcą jej się na koncach Wierzcie albo nie ale już pół roku wymiguję się od wyjścia do nich, albo gdzieś z nimi chodź zapraszają.. Ja jak siedzę z tą dziewczyną to kurwa jedno czego chcę to wyjść i więcej tam nie wrócić Czuję się taka beznadziejna, brzydka, zero pewności, zero swobody Jak ja mam tak kurwa żyć????????????????

tez najchetniej bym nigdzie nie wychodzila. wiem ze sa ludzie chorzy i maja gorzej od nas ale jakos nie pociesza mnie to. w domu mi mowia ze grzesze tymi swoimi narzekaniami. u mnie co prawda oproczojca wszyscy maja cienkie wlosy ale maja tez lekko krecone i podatne na ukladanie a moje proste jak druty miekkie jak u niemowlaka. nawet fryzjerki mowia ze tak niepodatne i oporne na ukladanie wlosy to rzadkosc

w niedziele mm isc ze znajomymi do kina ale juz mi sie odechciewa. po zdjeciu czapki moje wlosy wygladaja okropnie a jest tak zimno ze bez czapki nie dam rady

No mam tak samo, dlatego nienawidzę śniegu, wiatru i deszczu Wogóle to nienawidzę siebie

Ank25 dzieki za poswiecenie czasu i informacje, dobrze by bylo trafic na taka fryzjerke jak Ty. Mnie tez zazdrosc sciska (a wiem, ze to zle) jak widze kogos z grubymi wlosami bo ja juz niestety mam przeswit na przedzialku, ktory musze ukrywac specjalnymi proszkami. Mam 29 lat a wlosy nie tylko cienkie ale i wypadajace i z przeswitami. Od roku nie farbuje wlosow wogole, Obecnie zrobilam dwa razy badania krwi i wszystko jest w normie, diete mam bardzo dobra, uzywam kosmetykow bez chemii. Jeszcze ostatnia nadzieja w wizycie u dermatologa, moze on cos poradzi, czekam na wizyte pod koniec lutego (dlugo sie czeka niestety) Taka widac moja uroda juz. Ja tylko chcialam napisac, ze podejrzewam, ze to rozjasnianie i balejaze przez wiele lat doprowadzily mnie do tego stanu. Nie wiem jak to sie stalo, byc moze szarpalam wlosy po myciu i jak kilkanascie razy wyrwie sie wlosy ( a kazdy kto ma rozjasniane to wie, jak to jest z rozczesywaniem ich po myciu) to wlos juz przestaje rosnac. Podobnie jak z brwiami, wyrywalam na ciensze i teraz mi juz nie odrastaja wogole. To taka moja teoria. Takze z wlasnego doswiadczenia przestrzegam przed farbowaniem.

napisz co sądzisz o stosowaniu basmy czy chny?

liche wlosy naprawde potrafia odebrac pewnosc siebie. a jesli sa siwe w mlodym wieku to juz wogole porazka

siwywlosss, a ile ty masz lat jesli mozna zapytac? przeciez mozesz farbowac, nie dziala? ja mam 33 i ostatnio zauwazylam pierwsze na skroniach, moze ze 3, wyrwalam i na razie spokoj ale na jak dlugo kto wie. jesli zaczne miec wiecej to zrobie balejaz i tyle :-o

mam 31 lat i w 90 procentach siwe wlosy. pojedyncze siwe ktore wyrywalam to mialam w wieku 20 lat

indyjskich olejów?Ja jeszcze parę m-cy temu też nienawidziłam moich włosów,ale teraz śmiało mogę je rozpuścic,czego nie robiłam przez chyba 3 lata i słyszę komplementy pod ich adresem :) Natura działa cuda,ja już nigdy nie będę używać chemii do włosów,oleje są niesamowite

ale napisz konkretnie jakich olejkow uzywasz, na co ci pomogly? jesli mialas zawsze geste wlosy, potem z roznych przyczyn sie to zmienilo i po kuracji olejkami wlosy powrocily do stanu poprzedniego to zaden cud. my tu piszemy o wlosach cienkich genetycznie. ja na dodatek mam tluste mocno lsniace, takie jakby pokryte czyms co sprawia ze nie chca sie ukladac wiec nie wiadomo czy te olejki nie przetluszcza ich jeszcze bardziej

kupcie belisse, starajcei robic sobie fale i loki, wlosy wygladaja na barzdiej puszyste. tapirujcie je ; jest tyle mozliwych wyjsc z sytuacji; modelujcie je z uzyciem szczotki okraglej;]

zaliczylam juz bellise, vitapil, hapantoten czy jakos tak, vigor, vitaral, skrzypowite, maxi krzem i cala mase tego typu specyfikow. plus te na zewnatrz- seboradin, radical, petrole, naphera, jakis tonik z joanny, wax. i nic nie pogrubilo moich cienkich wlsow nie sprawilo ze sa bardziej puszyste. robienie fal i lokow w przypadku moich wlsoow to daremny trud. rano je uloze dochodze do pracy i sa juz proste przyklapniete

Pozostaje nam jedynie żyć z tym!!!!! haha no to powodzenia!

bylabym w stanie zaakceptowac te moje wlosy gdyby chociaz nie byly siwe. farbowalam 9 dni temu i juz mam odrosty. jak tak dalej pojdzie to ja sie wykoncze tym farbowanim. przeciez takie farby sa szkodliwe dla organizmu. nawet jak sie farbuje same odrosty to i tak dotyka sie farba skory glowy farba wnika do skory do cebulek wlsowych i do krwiobiegu

a moze zacznij farbowac henna??

powiedzcie cos wiecej na temat tych olejków indyjskich ;> gdzie mozna dostac, ile kosztuja ;P tez mam liche wlosy

Co to sa te indyjskie olejki ? Gdzie sie je kupuje ? Nigdy o nich nie slyszalam.

robilam henna jak mialam poczatki siwizny. teraz henna juz nie lapie siwych i wyglada to tak ze czesc siwych barwi na rudo czesc wogole nie chwyta kolorow a te na ktorych jest jeszcze farba czyli koncowki pozostaja bez zmian

przed chwila poogladalam sobie zdjecia znajomych na nk jakie one maja sliczne wloski :-(

I co z tym olejkiem? Chyba jakas hala. Nic nie wiadomo.

no nic nie wiadomo. czytalam o olejku amla ale to chyba nie dla mnie bo tam pisze ze zmiekcza wlosy a ja mam je miekkie jak niemowlak i chce je usztywnic wlasnie i trudno znalesc cos co usztywni je ale jednoczesnie nie poskleja i zachowa ich swiezosc

mam spieprzony najwazniejszy element kobiecej urody :-(

ja zaakceptowac cienkie i siwe wlosy czy to jest wogole mozliwe???

jestem wkurwiona na maxa!!!!

No to ja z Wami :O Ten sam problem. Wyprobowalam chyba wszelkie srodki i oprocz chudszego portfela nic nie zyskalam. Ale od mniej wiecej 2 lat w ogole nie farbuje - farbowalam, bo byly nieco sztywniejsze a nie takie... niemowlece piorka brrr.. No wiec nie farbuje, glowe myje codziennie ale tylko szamponami dla niemowlat - minimum chemii, plucze letnia woda i nie wycieram wlosow - takie tarcie recznikiem placze i jeszcze bardziej niszczy te wlosieta. okrecam glowe recznikiem a sama w tym czasie koncze toalete, ubiream sie i dopiero potem nacieram wlosy naprawde GROSZKIEM odzywki z czarnej rzepy - bez splukiwania (wlosy moge miec maksymalnie do pol szyi - przy dluzszych robia sie zalosne strzepki). Odzywka ulatwia rozczesywanie wlosow a same wiecie jakie to wazne i hamuje elektryzowanie. Serio. Wczesniej to tez mnie doprowadzalo do rozpaczy, ktos kto tego nie mial niech sie nawet nie odzywa :P No i potem suszarka i grubsza szczotka. Dziewczyny - wlosy nadal sa cienki ale - zdrowe, sprezyste i nie przesuszone. Sama jestem zaskoczona efektem. Zmienilam fryzjerke - powiedziala mi, ze tak delikatnych wlosow nigdy jeszcze nie spotkala ale tak zdrowych... rowniez. Po raz pierwszy zrobilo mi sie naprawde przyjemnie. No i co wazne - nie pale i nie przebywam z palaczami. Dym potrafi te nasze piorka tez niezle przyklepac. Jem b. duzo owocow, glownie jablek i pije sporo niegazowanej wody - wewnetrzne nawilzanie ;)

mozesz miec do polowy szyi to nie jest tak zle ja przy tej dlugosci wygladam beznadziejnie takie smetne straki sie robia