czy kusi was zdrada małżeńska???

Chetnie pomoge zdecydowanej.

"w moim małżeństwie jest ok" - i tak TRZYMAJ!!! "kusi mnie mnie zdrada męża" - myślę, że jednak coś Ci się popieprzyło. Czy ZDRADA ma być męża? Czy raczej Twoja? "chęć zobaczenia jak to jest byc z innym facetem" - zapewniam Cię, że możesz to zobaczyć w każdej chwili; nie tylko w internecie. To dokładnie, takie samo BICIE PIANY. CZEGO INNEGO OCZEKUJESZ???? "Czy naprawde warto zdradzić???" - myślę, że niektórym MKYŚLĄCYM INACZEJ warto. Aby ZROZUMIAŁY jakie są...... "mam 23 latka, dziecko 1,5 roku i mąż za granica" - to zmienia POSTAĆ na POSIEDZIEĆ!!!! Jeżeli ODLEGŁOŚĆ przekracza DŁUGOŚĆ, to naturalnym jest...... I DZIECKO nie ma tu NIC DO RZECZY. A to, że masz 23 lata NICZEGO NIE USPRAWIEDLIWIA. Chyba, że miało być 13. Ale skąd to DZIECKO? I co to dla Ciebie znaczy????? "rozsądek kaze o tych głupich myslach zapomniec" - BRAK ROZSĄDKU każe o TYM mysleć. O czym? O biciu piany?????? "potem znowu ta cholerna ciekawosc........." - ależ w dobie INTERNETU łatwo mozna ZASPOKOIĆ ciekawość. "ani razu nie zdradziłam wiec nie nazywaj mnie szmata" - dlaczego kupuję SZMATĘ, pomimo, że jeszcze ani razu nie zmywałem nią podłogi???? "aż takie to dziwne że mozna brać ślub w wieku 20 lat?" - nie, to nie jest dziwne. Podobnie jak to, że w wieku 20 lat można brać to co się zobaczy w INTERNECIE za ŻYCIE...... "nie można z nikim o tym pogadac bo wszyscy odrazu wymyslają nie stworzone historie....." - jeżeli stwarzasz historie, dlaczego twierdzisz, że są NIESTWORZONE? "ta ciekawosc nie daje mi spokoju" - Twój NIEPOKÓJ NIGDY nie zostanie zaspokojony. Wszak są MILIARDY facetów. I z KAŻDYM jest INACZEJ. Wszystkich nie przerobisz, ale spróbować WARTO.... Niektórzy uważają naweet, że TRZEBA!!!!! "nie chcialabym niczego psuc w swoim malzenstwie...." - ależ mylisz pojęcia. Co ma wspólnego MAŁŻEŃSTWO z BZYKANIEM?????? "dzieki za zrozumienie" - nie potrafię się odwzajemnić. Bo NIE ROZUMIEM!!!!! I zapewne jestem przez Ciebie NIROZUMIANY.

hej hej ja zdradziłam swojego męża nie raz.. po 3 latach od ślubu wyjechałam do Sydney bo trafiła mi się oferta pracy u siostry , która tam siedzi. Mąż został dzieckiem w polsce, miałam ich ściągnąć po 3 miesiącac,ale było mi tam samej tak dobrze , że wymyślałam że narazie nie mam moliwośći i przeciągałam to 1,5 roku , aż w końcu zjechałam bo niby praca się skończyła,nie chciałam żeby przyjedżał bo jeszcze by się coś dowiedział o mnie. Od tamtej pory minęły już 4 lata a ja do dziś pamiętam upojne noce z obcokrajowcami, imprezy trwające dwa dni , no po prostu inny świat, gdyby nie dziecko to bym nie wróciła. Odkąd zjchałam nie zdradziłam męża bo tu wszyscy się znają, niby się kochamy, ale różnimy jak woda i ogień, on domator , starszy 11 lat, nie lubi zabawy, ja młoda i żądna przygód, po prostu nie wyszalałam się!!! Gdybym mogła wyjechałabym jeszcze raz,bo po 4 latach tęsknie za tym, ale mąż mnie już nigdy nie puści. Osobiście nie żałuję tych wszystkich zdrad było cudownie, trafiałam na wspaniałych mężczyzn, jednak nie porzuciłam męża mimo to, bo wiem że na dłuższą metę z każdym facetem jest tak samo, tylko na początku jest uniesienie,fascynacja które po jakimś czasie spada i następuje rutyna , a ja uwielbiam właśnie to pierwsze pożądanie, początki,zauroczenia, dla takich chwil warto żyć. Takie jest po prostu życie i wieszajcie sobie na mnie psy, to jest MY LIFE, które przeżyję tylko RAZ .. nie żebym zachęcała do zdrad, chciałam tylko napisać co ja myślę o zdradzie... a co tylko facetom można korzystać z życia?

A twoj facet korzystal z zycia, czy byl przy tobie? Ty jestes naj gorszy typ, robisz to bo chcesz, nawet nie masz gotowej wymowki. Dlaczego zwiazalasz sie z kims jak chcialasz takie zycie?

"nie porzuciłam męża mimo to, bo wiem że na dłuższą metę z każdym facetem jest tak samo" - czy MIMO, czy właśnie dlatego? Jeżeli z KAŻDYM jest tak samo, to co za różnica MĄŻCZYNIEMĄŻ?????? "gdyby nie dziecko to bym nie wróciła" - ależ PIĘKNIE brzmi. Jakby WSPANIAŁA MAMUSIA NIE MIAŁA DZIDZIUSIA, to nie UŻYWAŁABY ŻYCIA 3,5 roku. Co najwyżej 3???? A może 2 i pół? Może 2? Półtora?????? ROK? Podziwiam TWOJE MATCZYNE SERCE!!!!!!!!!!!!!!!

nie wiem czy korzystał z życia, kiedyś pewnie tak, ale teraz to my nawet od kilku lat na sylwestra nie chodzimy , bo on nie ma ochoty , tylko dom i dom, co najwyżej lubi jechać na wieś z dala od ludzi, tylko dzieci i ukochana żona, zero towarzystwa, jestem z nim bo jest dobrym człowiekiem,ale ja marze o innym życiu... w tym roku znowu mam zaproszenie do siostry, cały czas go przekonuje żeby mnie puścił , może do czerwca mi się uda ... przecież pojadę tylko na 3 miesiące ;)

"było mi tam samej tak dobrze , że wymyślałam że narazie nie mam moliwośći i przeciągałam to 1,5 roku" - TAK super BYĆ SAMANIESAMA... ale.... DZIDZIŚ SPIERDOLIŁ TO WSZYSTKO???????

oj tam oj tam mądri nie wymądrzaj się skoro jesteś taką kochającą matką polką to sobie nią bądź, ja nie mam sobie nic do zarzucenia jako mamusia, a co powiesz jak "tatusiowie"'wyjeżdżają na 5,10 lat za chlebem zostawiając 3 dzieci i żonę? Oni mogą? nie są wyrodni ? pierdolą dziwki na boku i raz na 6 miesięcy odwiedzą rodzinkę ? taaaaa polakowi można , ale Polki mają siedzieć w domu, gotować i poświęć dziecku całe życie i w dodatku być wierną.... jasne tylko, że chyba tylko w Polsce tak jest przez takie zacofane flądry jak Ty

A JA COŚ O TYM WIEM Zastanawia mnie czy wyjeżdzasz za granicę aby zarobić czy aby kurwić się bezkarnie? Nie dorabiaj do tego ideologii, miej odwagę nazwać rzeczy po imieniu.

A JA COŚ O TYM WIEM, "mądri nie wymądrzaj się ....... ja nie mam sobie nic do zarzucenia jako mamusia, a co powiesz jak "tatusiowie"'wyjeżdżają na 5,10 lat za chlebem zostawiając 3 dzieci i żonę?" - ależ to tylko Ty wiesz czy masz SOBIE coś do zarzucenia. BEZ WZGLEDU NA TO CO MASZ DO ZARZUCENIA INNYM. Czy jeżeli się KURWISZ przez półtora roku, to USPRAWIEDLIWIENIEM może być to, że WSZYSCY znamy takich co się KURWIĄ dłużej?

"tylko w Polsce tak jest przez takie zacofane flądry jak Ty" - FAJNE usprawiedliwienie.......

ale gówno te forum........................ do dupy

a może ci się inny spodoba i będzie romans, albo drugie życie na boku. bynajmniej się nie będziesz nudziła D:

:)

Nie kusi. Mialam przed mezem 2 zwiazki, ale to nie ma znaczenia. Nie strzelam porownan, z mezem mi dobrze i nie wyobrazam nawet sobie, ze moglabym to "robic" z kims innym. A Ty malutka tam uwazaj, bo mezus zagranica pewnie stado chetnych panienek ma :P

Potrzebuje bolca min. 25 cm :D

nie kusi bo wszytko to co potrzebuję mam od męża na pewno też się to bierze iż mąz nie był moi pierwszym nie chciałm się wiązać z pierwszym chciałam poznać życie

hej A JA COŚ O TYM WIEM Twoja sytuacja rodzinna i ogólenie Twój wyjazd to zupełnie jakbym czytała wypowiedzi żony mojego kolegi z pracy... Oni byli dokładnie w takiej sytuacji... Nie wierzę że ona by zdradziła męża, zawsze była taka porządna, troskliwa, jej mąż wypowiadał się o niej z takim uczuciem, szacunkiem... Aż mu to pokażę w przyszłym tygodniu, bo nie wierzę że ma aż tak zgniłą żonę....