Zostawiła i wróciła do byłego a Być z siostrą swojej ex.

Witam, mam taki problem... a mianowicie zostawiła mnie dziewczyna, nie bylismy długo ze soba... ale.. z 3 miesiące ale ja zdąrzyłem sie zakochać a ona nie i powiedziała mi że nie ma dalej sensu itd. Mówi mi że z mojej winy bo się narzucałem za bardzo i chciałem wszystko mieć za szybko, a ja poprostu chciałem żeby czuła się dobrze i miała wszystko. No i wracając do tematu... na sylwestra zaprosił ją jej były z którym była 1 rok i rozstali się w wakacje. i mimo że się rozstali wciaż z nią pisał i dzwonił, wypłakiwał się itd. mówiła mi o tym i że ją to denerwuje i ma go dość... Ale jednak jak pojechała do niego na sylwka (mówiac mi że jedzie do rodziny) gdy była na miejscu powiedziała mi że jednak jest u niego żeby załatwić dawne sprawy itd. Wkurzyłem się, powiedziałem za duzo ale ok jakoś to wytrzymała i było ok że ja jesten naj naj i wgl. jednak 3 dnia jej pobytu tam napisałem czy załatwiła juz sprawy (sprawy tzn. pogadanie z ich rodzicami ze skonczyli ze soba) i jak spytałem czy załatwiła to, to odp że właśnie jeszcze NIE. Więc napisałem żeby sie postarała bo ja w jej domu przed jej rodzicami byłem jako kolega a nie ktoś bliski bo dla jej rodziców wciaż była z tamtym. napisałem wiec ze "chce być bliżej i że nie chce się czuć jak kolega bedąc w jej domu, ukrywajac uczucia" .. Wtedy powiedziała mi ze koniec z nami bo się narzucam. Wróciła do byłego , kiedy to zarzekała się że do niego nie wróci... Jednak ona chce sie ze mną spotkac i obgadać wszystko ale wyklucza powrót do mnie... o czym wtedy z nią rozmawiać ?? ?? ?? no i druga sprawa.. bedac u niej i spotykając jej siostre, spodobała mi się nawet ta siostra. no ale byłem juz 'zajety" i kochałem ją... teraz nie wiem czy chciałbym być i spróbowac z jej siostra tak poprostu... albo czy aby czasem nie chodzi mi o to że chciałbym byc blisko byłej poprzez kontakt z jej siostrą.. sam nie wiem co o tym myslec. Pomocy !!!

Dzieci... Kochałeś ją? Czy ty w ogóle wiesz, co znaczy to słowo? Mogłeś być zauroczony, zakochany, ale z pewnością jej nie kochałeś.

hmm... za duzo troche na raz , widze ze szybki obrót sprawy bo stawiam że chodzi o tego sylwestra itd... poczekaj, z perspektywy czasu sam ocenisz ze nie byla tego warta...